Witam i o truciznę pytam...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-02-13 09:12:26
Temat: Witam i o truciznę pytam...Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam
Nie wiecie przypadkiem, gdzie mógłbym poczytać o truciznach? W Sieci
jest - zrozumiałe - dość mało. Nawet o curarze trudno się doczytać.
Potrzebuję jakiejś bardzo mało popularnej, bardzo niedostępnej dla
dyletanta, wojskowej (znaczy używanej przez sł. specjalne?..). Nie dla
teściowej, tylko do tekstu beletrystycznego.
Może na priva?
Wdzięczny bym był.
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2008-02-13 13:34:29
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: kffiatek <k...@s...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jacek Ostaszewski pisze:
> Witam
>
>
> Nie wiecie przypadkiem, gdzie mógłbym poczytać o truciznach? W Sieci
> jest - zrozumiałe - dość mało. Nawet o curarze trudno się doczytać.
Poza jednym trollem, nikt się tutaj truciem mam nadzieję nie zajmuje...
pozdrawiam
--
Kffiatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-02-13 19:56:18
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
kffiatek pisze:
> Poza jednym trollem, nikt się tutaj truciem mam nadzieję nie zajmuje...
>
> pozdrawiam
Przecież napisałem, że nie zamierzam truć, tylko dowiedzieć się jak inni
trują...
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-02-13 21:47:42
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: kffiatek <k...@s...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jacek Ostaszewski pisze:
> kffiatek pisze:
>> Poza jednym trollem, nikt się tutaj truciem mam nadzieję nie zajmuje...
>>
>> pozdrawiam
>
> Przecież napisałem, że nie zamierzam truć, tylko dowiedzieć się jak inni
> trują...
A ja nie pisałem, że zamierzasz, tylko, że się tutaj rzadko o tym
rozmawia. Może jeszcze ktoś coś "poleci", ale myślę, że lepiej Ci
pójdzie na jakichś militariach, chemiach, ew. farmacjach.
pozdrawiam
--
Kffiatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-02-13 21:52:00
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jacek Ostaszewski wrote:
> kffiatek pisze:
>> Poza jednym trollem, nikt się tutaj truciem mam nadzieję nie zajmuje...
>>
>> pozdrawiam
>
> Przecież napisałem, że nie zamierzam truć, tylko dowiedzieć się jak inni
> trują...
>
to usenet, tutaj co najwyżej dostaniesz głupie komentarze (czego już
doświadczyłeś). W zasadzie całość sprowadza się do przepychanek między
userami i czasem, czasem udzielania jakiś porad.
Lepiej spytaj na specjalistycznym forum medycznym, najlepiej firmowym - tam
bywają fachowcy którzy przy okazji starają się zareklamować swoje usługi.
Tu raczej spotkasz "państwowych".
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl Nie jestem lekarzem .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-02-13 22:21:51
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: kffiatek <k...@s...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
tomek wilicki pisze:
> Lepiej spytaj na specjalistycznym forum medycznym, najlepiej firmowym - tam
> bywają fachowcy którzy przy okazji starają się zareklamować swoje usługi.
> Tu raczej spotkasz "państwowych".
A to firmy już nie są te złe, co fałszują wyniki badań i tylko trzepią
kasę na zatajaniu informacji? Popatrz popatrz, taka zmiana:)
pozdrawiam
--
Kffiatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-02-13 22:52:23
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
kffiatek wrote:
> tomek wilicki pisze:
>
>> Lepiej spytaj na specjalistycznym forum medycznym, najlepiej firmowym -
>> tam bywają fachowcy którzy przy okazji starają się zareklamować swoje
>> usługi. Tu raczej spotkasz "państwowych".
>
> A to firmy już nie są te złe, co fałszują wyniki badań i tylko trzepią
> kasę na zatajaniu informacji? Popatrz popatrz, taka zmiana:)
Są złe. Ale prawdę mówiąc socjalizm jest gorszy.
Można to porównać do sytuacji w jadłodajniach:
Za komuny były tylko knajpy typu "żryj i spierdalaj". Obecnie takich nie ma,
bo nie utrzymałyby się na rynku nawet przez tydzień. Obecnie są macdonaldy,
które w 10 lat wysyłają człowieka na tamten świat z pełnym zestawem chorób
cywilizacyjnych. Ale z pewnością człowiek spotka tam miłą obsługę i żarcie
które smakuje.
Sytuację w opiece zdrowotnej mamy jak za komuny - bo w końcu dalej jest ona
socjalistyczna, państwowa. Dalej sporo państwowych lekarzy ma podejście
typu "bierz receptę i wypierdalaj", nie zależy im na pacjentach. Nawet
zresztą ci najlepsi w ogóle nie są w stanie zrozumieć idei wolnego rynku w
medycynie, stosunku klient - usługodawca. Co innego lekarze prywatni, ci
starają się pacjentowi wchodzić w tyłek aby go do siebie przyciągnąć. Ale -
jak to w kapitalizmie - tak naprawdę zależy im na pieniądzach tego
pacjenta, więc raczej nie będą starali się go całkowicie wyleczyć. W ich
interesie jest, aby pacjent do nich wrócił po następną poradę. W firmach
farmaceutycznych dzieje się to na dużo większą skalę, dlatego zresztą znane
od kilkudziesięciu lat bardzo skuteczne lekarstwo na raka nie jest nigdzie
stosowane (można o nim poczytać w MedLine).
Z dwojga złego chyba lepszy jest kapitalizm - i tu i tu nie zostaniesz
wyleczony, bo nikomu na wyleczeniu nie zależy, ale w kapitalizmie chociaż
będziesz miło obsłużony przed śmiercią.
Oczywiście ideałem jest PEŁNA prywatyzacja i CAŁKOWICIE wolny rynek.
Niestety, takiego rozwiązania raczej się nie doczekamy.
Przepraszam autora wątku za ten offtop :)
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl Nie jestem lekarzem .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-02-14 05:56:46
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: SM <b...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
> ... Może jeszcze ktoś coś "poleci",
folium digitalis - ulubiona "pożywka" papieży.
SM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-02-17 03:23:16
Temat: Re: Witam i o truciznę pytam...Od: Jarosław Grzyb <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Jacek Ostaszewski" <p...@o...pl> wrote in message
news:fouc9m$q5r$1@news.dialog.net.pl...
> Witam
>
>
> Nie wiecie przypadkiem, gdzie mógłbym poczytać o truciznach? W Sieci
> est - zrozumiałe - dość mało. Nawet o curarze trudno się doczytać.
> Potrzebuję jakiejś bardzo mało popularnej, bardzo niedostępnej dla
> dyletanta, wojskowej (znaczy używanej przez sł. specjalne?..). Nie dla
> teściowej, tylko do tekstu beletrystycznego.
> Może na priva?
> Wdzięczny bym był.
>
> --
> JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
http://en.wikipedia.org z tym, że jest to w języki angielskim
--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.forall.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |