Witam

To moj pierwszy post na tej grupie i nie ukrywam ze pewno wcale bym tu nie
trafil gdyby nie problem zdrowotny. Otoz mam 25 lat i choruje na cukrzyce
insulinozalezna. Trenuje kolarstwo i chyba mam poczatki nadcisnienia.
Jeszcze rok temu normalnym stanem bylo u mnie cisnienie 60/90, teraz mam
ciagle 70/130. 2 miesiace temu podczas wizyty kontrolnej mialem nawet
70/150. Zaczynam sie wiec bac, bo wiekszosc powiklan cukrzycowych zaczyna
sie od zwiekszonego cisnienia tetnmiczego. Dzis na treningu (ciezkim) mialem
krwotok z nosa. Po treningu ciosnienie utrzymywalo sie na poziomie 70/150,
pozniej 60/130, teraz przed snem mam 70/140 przy pulsie 45. Troxche duzo na
moje niewprawne oko. Mam pytanie do Państwa i bardzo prosze o odpowiedz: czy
moje cisnienie moze byc zwiazane z przerostem lewej komory zwyczajnym dla
sportow wytrzymalosciowych (wskazywalby na to chocby niski puls) czxy tez
bedzie to raczej cukrzyca. Dziekuje za kazda pomoc, i z gory mowie (domyslam
sie ze taka bedzie pierwsza rada) ze porozmawiam o tym z lekarzem
prowadzacym-diabetologiem przy najblizszej wizycie.

Pozdrawiam

Aksak
--
ozdrawiam

Aksak
GG 4038865