Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Witaminy, a zdrowie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Witaminy, a zdrowie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-11-14 21:27:34

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja nie pamiętam. Czy twierdzono że w każdej ilości?
> Kiedy było głośno o szkodliwości Vit C? (Sporo lat nie interesowałem się
> medycyną).

I dobrze, że się nie interesowałeś, bo jeszcze kilka - kilkanaście lat
temu medycyna była nauką mało ścisłą - trzeba było leczyć na czuja
(niestety w Polsce nadal leczy się na czuja). Dzisiaj naprawdę
większość rzeczy da się zbadać i określić dokładnie i mnie się to
akurat podoba. Tylko szkoda, że na badania en-FE-zetowi pieniędzy
brak...

Były doniesienia w telewizji o witaminie C i o innych witaminach... Ja
pamiętam, że było o tym, że witamina C może uszkadzać DNA i chyba
takie wnioski wyciągnięto na podstawie tego już obalonego badania, co
wszystko zostało opisane tutaj (ten link już podawałem):

http://www.sciencedaily.com/releases/2005/01/0501111
62230.htm

A poniżej też opis badania naukowego i polemika z tym badaniem,
wytykająca szereg nieprawidłowości. W badaniu tym też stwierdzono, że
witamina C powoduje uszkodzenie DNA, a więc raka.

http://lpi.oregonstate.edu/f-w01/cancer.html

> Po drugie - rozumiem, że to tylko wymyślony przykład, ale wymyślony wyjątkowo
niefortunnie - jedyne do tej
> pory przeprowadzone badanie wykazało, że witamina C trzykrotnie przedłuża życie w
chorobach
> nowotworowych.
Przykład wymyślony, ale nie tak do końca chybiony, ponieważ właśnie
były takie doniesienia, że witamina C może powodować raka. Ten drugi
link właśnie o tym mówi. Oczywiście prorakowe działanie witaminy C to
raczej bzdura, biorąc pod uwagę, że u większości zwierząt jej stężenie
wynosi kilkadziesiąt razy więcej, niż u człowieka, a jednak nic im się
nie dzieje.

> Pauling zalecał megadawki (kilkanaście gramów dziennie).
To jest osobna sprawa.
Takie zalecenie wynika z faktu, że prawie wszystkie zwierzęta
produkują witaminę C w znacznych ilościach w wątrobie, a człowiek nie,
ponieważ ma uszkodzony gen enzymu produkującego witaminę C. Nazywają
to "wrodzony błąd metabolizmu".
Żeby osiągnąć podobne stężenie witaminy C we krwi jak zwierzęta,
człowiek musiałby brać 10 g witaminy C dziennie, albo więcej. Takie
dawki człowiek (a właściwie jeszcze małpa) zjadał ze swoim normalnym
pożywieniem - owocami cytrusowymi, więc "wrodzony błąd metabolizmu"
zupełnie nie przeszkadzał.
Problemy się zaczęły, gdy człowiek zaczął ekspansję w miejsca, gdzie
owoców cytrusowych nie było - wtedy pojawił się szkorbut, najbardziej
widoczna postać problemu, ale postuluje się, że także inne schorzenia
są spowodowane niedoborem witaminy C: starzenie się skóry,
paradontoza, problemy ze stawami, nieodporność na infekcje. Wszystkie
problemy oprócz ostatniego są spowodowane zmniejszoną produkcją
kolagenu z powodu niedoboru witaminy C.
Człowiek przystosował się do tego niedoboru:
- rolę antyoksydanta przejął kwas moczowy (spekuluje się, że właśnie
dlatego ludzie produkują kwas moczowy, a inne zwierzęta nie).
- witamina C jest skrzętnie magazynowana w erytrocytach (jakoś nie
mogę znaleźć linka do artykułu o tym).
- spekuluje się, że miażdżyca, czyli zatykanie naczyń cholesterolem
było przystosowaniem człowieka w epoce lodowcowej, kiedy to witaminy C
było bardzo mało. Więc zamiast odbudowywać naczynia kolagenem,
przynajmniej je zatykało cholesterolem i teraz mamy tego niemiłe
skutki.

Czy te przystosowania naprawdę zniwelowały potrzebę poboru witaminy C
- częściowo tak, w całości raczej nie.
Ale to takie spekulacje uczonych - każdy musi zdecydować sam, czy
będzie brał, czy nie, bo jak na razie zupełnie jednoznacznej
odpowiedzi nie ma.

Ciekawy efekt zaobserwowałem na sobie, gdy wyleczyłem się z
przeziębienia po zażyciu 10 g witaminy C (częściowo takiej o
przedłużonym działaniu, żeby nie drażnić żołądka). Przeziębienie
prawie zupełnie ustąpiło po 7 godzinach, a następnego dnia ani śladu.
A właśnie tego dnia musiałem być zdrowy i w dobrej kondycji i udało
się.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-11-15 03:46:13

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

biggero wrote:

> - spekuluje się, że miażdżyca, czyli zatykanie naczyń cholesterolem
> było przystosowaniem człowieka w epoce lodowcowej,

Nie nie nie, to nie ma nic wspólnego z jakąś szczególną cechą którą ma tylko
człowiek. Miażdżycę chyba najprościej ze wszystkich chorób wywołać u
zwierząt w warunkach laboratoryjnych. Wystarczy wziąć zwierzę...
roślinożerne, po czym zacząć je karmić pokarmami odzwierzęcymi.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-11-15 08:08:42

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gflgm5$92m$2@inews.gazeta.pl...
> biggero wrote:
>
>> - spekuluje się, że miażdżyca, czyli zatykanie naczyń cholesterolem
>> było przystosowaniem człowieka w epoce lodowcowej,
>
> Nie nie nie, to nie ma nic wspólnego z jakąś szczególną cechą którą ma
> tylko
> człowiek. Miażdżycę chyba najprościej ze wszystkich chorób wywołać u
> zwierząt w warunkach laboratoryjnych. Wystarczy wziąć zwierzę...
> roślinożerne, po czym zacząć je karmić pokarmami odzwierzęcymi.

Tak zrobił ktoś tam z królikiem i inni to potwierdzili. Ale potem żywili tak
mięsożerne i miażdżycy nie wywołali.
Człowiek może jeść bez szkody dla siebie produkty roślinne ale po sztucznej
fermentacji. Roslinożercy mają kilka "żołądków". Te pierwsze do
fermentacjji.
Jedzenie gotowanej skrobii nie służy człowiekowi. Surową może bo jej nie
trawi. Żywią się nią bakterie w jelicie grubym z pożytkiem dla człowieka.
S*



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-11-15 08:30:12

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "biggero" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2eaabfb-e3ce-4cc2-be20-8469b5358b7d@s9g2000prg
.googlegroups.com...
> > Kiedy było głośno o szkodliwości Vit C? (Sporo lat nie interesowałem się
> medycyną).

>
>Były doniesienia w telewizji o witaminie C i o innych witaminach..

Jakie to były lata?
>
>Ciekawy efekt zaobserwowałem na sobie, gdy wyleczyłem się z
przeziębienia po zażyciu 10 g witaminy C (częściowo takiej o
przedłużonym działaniu, żeby nie drażnić żołądka). Przeziębienie
prawie zupełnie ustąpiło po 7 godzinach, a następnego dnia ani śladu.
A właśnie tego dnia musiałem być zdrowy i w dobrej kondycji i udało
się.

Tak zalecano leczyć przeziębienia od zawsze. Ale coś się zmieniło. Czety
lata temu po pierwszym przeziębieniu pojawiły się dwa kolejne. Nikt mi nie
zalecił Vit C.
Ale sobie przypomniałem i problem zniknął. W trakcie zażywania byłem u
dentyski. Pochwaliła mnie za "wysoki próg bólu". Zapytałem o witaminy.
Powiedziała że nie trzeba.
Zacząlem czytać na ten temat i znalazłem to wszystko co piszesz. Znalazłem
też że są dentyści co każą zjeść 500mg Vit C na 2 godziny przed wizytą.
Wszystko stało się jasne. Pozostaje tylko pytanie dlaczego lekarze nie
zalecają. Sprawdziłem wszystkich przeziębionych znajomych. Żadnemu nie
zalecono Vit C (każdy był u innego lekarza). Dlatego jestem ciekaw kiedy
dokładnie dokonano skutecznego ataku na Vit C.
S*



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-11-15 08:36:26

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczepan Białek wrote:

>
> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gflgm5$92m$2@inews.gazeta.pl...
>> biggero wrote:
>>
>>> - spekuluje się, że miażdżyca, czyli zatykanie naczyń cholesterolem
>>> było przystosowaniem człowieka w epoce lodowcowej,
>>
>> Nie nie nie, to nie ma nic wspólnego z jakąś szczególną cechą którą ma
>> tylko
>> człowiek. Miażdżycę chyba najprościej ze wszystkich chorób wywołać u
>> zwierząt w warunkach laboratoryjnych. Wystarczy wziąć zwierzę...
>> roślinożerne, po czym zacząć je karmić pokarmami odzwierzęcymi.
>
> Tak zrobił ktoś tam z królikiem i inni to potwierdzili. Ale potem żywili
> tak mięsożerne i miażdżycy nie wywołali.

bo mięsożerne zwierzęta są w stanie jeść produkty odzwierzęce i nie dostają
miażdżycy. Roślinożerne, np człowiek, nie mogą.

> Człowiek może jeść bez szkody dla siebie produkty roślinne ale po
> sztucznej fermentacji. Roslinożercy mają kilka "żołądków".

błąd. Trawożercy, nie roślinożercy.

> Jedzenie gotowanej skrobii nie służy człowiekowi. Surową może bo jej nie
> trawi. Żywią się nią bakterie w jelicie grubym z pożytkiem dla człowieka.
> S*

Czego nie trawi, mąki?

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-11-15 08:51:52

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gfm1m9$t8s$1@inews.gazeta.pl...
>
> Czego nie trawi, mąki?

Ja ani surowej mąki ani surowych ziemniaków.
S*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-11-15 10:57:02

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczepan Białek wrote:

>
> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gfm1m9$t8s$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Czego nie trawi, mąki?
>
> Ja ani surowej mąki ani surowych ziemniaków.

Surowych ziemniaków nikt nie strawi, zresztą to jest naturalny pokarm świń a
nie ludzi. Ale "surowe" ziarna zbóż? Przecież to wręcz podstawa wszelkiego
rodzaju diet oczyszczających.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-11-15 11:21:51

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: "gargamel" <s...@d...na> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" napisał:
> bo mięsożerne zwierzęta są w stanie jeść produkty odzwierzęce i nie
> dostają
> miażdżycy. Roślinożerne, np człowiek, nie mogą.

przestań się błaźnić z tym wegeterianizmem:O)
może w następnym życiu bęcie ci dane skubać listki w lesie:O)


> błąd. Trawożercy, nie roślinożercy.

no fakt, ciebie uczono że trawa to nie roślina:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-11-15 11:25:41

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: "gargamel" <s...@d...na> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szczepan Białek" napisał:
> Ja ani surowej mąki ani surowych ziemniaków.

wiesz my nie, on podobno trawi, pewnie jakiś inny jest, zwie sie
roslinożercą:O)

p.s. kurcze to już króliki korzystają z internetu?:O)
a co tam, halama też opowiadał że podłącza internet kurczakom:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-11-15 16:49:13

Temat: Re: Witaminy, a zdrowie
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

gargamel wrote:

> Użytkownik "Szczepan Białek" napisał:
>> Ja ani surowej mąki ani surowych ziemniaków.
>
> wiesz my nie, on podobno trawi

ludzie, uzupełnijcie może wiadomości z zakresu przynajmniej szkoły
podstawowej, zanim zaczniecie pisać na newsach. Żenada po prostu, pod górkę
do szkoły było?

W ziemniakach jest co prawda kilka procent skrobi odpornej na trawienie, ale
ich ugotowanie nic tutaj nie zmienia. Część skrobi w ziemniaku pod wpływem
temperatury zamienia się w strawną, ale z kolei inna część pod wpływem
tejże temperatury zamienia się na strawną. Gotowanie jedynie niszczy
toksyny zawarte w surowym ziemniaku. W białej pszennej mące niestrawnej
skrobi jest 2%. Eliminacja niestrawnej skrobi z diety to najprostszy
przepis na raka jelita grubego i wrzodziejące zapalenie tegoż jelita.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak działa test na wykrywanie narkotyków...?
Łomżyński szpital stoi murem "za życiem" ....
Czy wiesz ze niesmiertelnosc i wieczne zycie sa do osiagniecia w moralny sposob juz na obecnym poziomie nauki i techniki (JP)
żylaki
Ból gardła

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »