Wlasnie rzucilam!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54

11. Data: 2001-06-06 08:25:26

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!
Od: "AKA" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >- Halucynacje ?To co zawiera ten Zyban?
>
> Chlorowodorek bupropionu.
>
> Fragmenty z ulotki:

- Dosyc niebezpieczny ten lek. Chyba go nie chce. Zuje gume i biore validol.

Alicja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-06-06 09:44:19

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!
Od: "AKA" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Niestety mam slaba "silna wole"
>
> Niestety, najczęściej to "furtka" do powrotu w każdym rodzaju uzależnień.
> A jak raz dopuścisz tę myśl (szczególnie w początkowej fazie odstawienia),
> to żre ona później jak robal.
- Zdaje sobie z tego sprawe , ale mowiac "moze na zawsze" i powracajac
kiedys do nalogu , latwiej mi bedzie znowu go rzucac, a jezeli powiem sobie
, ze "rzucam juz na zawsze" a mimo moich postanowien nalog zwyciezy? wtedy
bede uwazala ,ze juz nigdy sie nie uwolnie i przestane probowac.
Troche moze pokrecilam, ale mowiac prosciej , latwiej mi dotrzymac krotszego
terminu np 1 miesiac i potem go przedluzac znowu o miesiac i znowu , malymi
kroczkami ale wciaz do przodu.

> > > Przejdzie.
> > - Za miesiac, za dwa?...
> Jeżeli jesteś z grupy "normalnych" (:-)), tak, ale by wrócić za następne
> dwa-trzy (przedłużony zespół, z tym że słabiej).
- Wlasnie czytalam , ze po 6 miesiacach 80% rzucajacych palenie wraca do
nalogu."Pocieszajace" nie?
Przede mna droga cierniowa.

> Istotny jest cel - po co rzucasz? Jeżeli jest ważny, to jest dużo łatwiej.
- Nie wiem po co rzucam . Palenie daje mi zadowolenie, lubie sobie zapalic
jak wstane, jak czytam , jak ogladam TV, malo jest zajec , ktorych nie
kojarzylabym z paleniem , nawet jak zmywam naczynia i mam mokre rece tez
pale, kawa bez papierosa jest dla mnie bez smaku , a juz calkiem sobie nie
wyobrazam imprezy z alkoholem i bez fajek. Czeka mnie impreza w sobote , nie
wiem jak przezyje bez papierosa.
Z drugiej strony , jak sobie pomysle ile forsy idzie z dymem..., a wieczorem
, gdy zabraknie papieroska nie moge zasnac , szukam po calym domu jakichs
zapomnianych zapasow, chociaz jednego zlamanego , albo bez filtra , albo z
dziurka z boku , albo nadpalonego i schowanego kiedys tam w jakims kaciku na
wszelki wypadek. Jestem wkurzona wsiadam w samochod , jade do nocnego sklepu
, przywoze papierosy , pale jednego i wtedy spokojnie ide spac , wiedzac ,
ze jak wstane bede miala co zapalic. Najgorsza jest mysl , ze nie mam
papierosa. Zawsze musze je miec .Moge chodzic glodna ale na fajki zawsze
musi mi starczyc pieniedzy. Zamiast bulki na sniadanie wole kupic papierosy.
Teraz tez mam w torebce dyzurna paczke papierosow , wiem , ze je mam i w
kazdej chwili moge zapalic , ale nie robie tego , bo taka jest moja wola.
Dopiero jak sprobowalam rzucic palenie , uswiadamilam sobie , ze nie moge i
ze jestem nalogowcem.
Gdy pale mysle wciaz zeby rzucic - rzucam , mysle ciagle czy zapale.
Chce sie przekonac czy moja wola jest az taka slaba
Chyba rzucam palenie , bo nie chce juz znosic mysli , ze ten fatalny nalog
kieruje moim postepowaniem.
Czy to sa wystarczajace argumenty ? Sama nie wiem. Ale nie chce czekac ,
zeby jakies chorobsko mnie zmusilo do niepalenia. Wole to zrobic sama,
przynajmniej bede miala z tego satysfakcje, ze to byl moj wybor a nie
przymus.

>
> Paweł (już 2)
- Dni, miesiace czy lata?

Trzymam kciuki za wszystkich walczacych
Alicja (6-ty dzien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-06-06 10:26:04

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien piaty
Od: Adam Plaszczyca <t...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 5 Jun 2001 13:21:53 +0200 "AKA" <a...@p...onet.pl>
napisał(a):

>- Swietnie!Dobrze sie wciaz przekonywac , ze sa tacy , ktorym sie udaje.To
>mnie mobilizuje.

A ja 9 latek ;)

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-06-06 10:28:44

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien piaty
Od: "AKA" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> otoz to, najtrudniejsze bylo zawsze dla mnie uzaleznienie psychiczne
> --
- A jak to jest po 3 miesiacach , co Ciebie TERAZ meczy?
Co bylo Twoim napedem do nie palenia
Stosujesz jeszcze jakies podporki, czy juz radzisz sobie sam?

Alicja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-06-06 11:12:25

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien szosty
Od: "AKA" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ja 9 latek ;)

??? I juz zaczales palic ? Przestan natychmiast!!

Alicja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-06-06 11:23:11

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien szosty
Od: "AKA" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >- Swietnie!Dobrze sie wciaz przekonywac , ze sa tacy , ktorym sie
udaje.To
> >mnie mobilizuje.
>
> A ja 9 latek ;)

- Ooooo dlugodystansowiec ! Co Ty robisz jeszcze na tej grupie?
No chyba, ze jestes uzalezniony od abstynencji nikotynowej.
Mozesz nas , tych swiezych , potrzymac za reke w drodze do ukrecenia lba
hydrze.

Alicja
(chcialabym napisac , ze juz 9 latek , ale to dopiero szosty dzien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-06-06 12:24:52

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien piaty
Od: gazebo <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

AKA wrote:

> > otoz to, najtrudniejsze bylo zawsze dla mnie uzaleznienie psychiczne
> > --
> - A jak to jest po 3 miesiacach , co Ciebie TERAZ meczy?
> Co bylo Twoim napedem do nie palenia
> Stosujesz jeszcze jakies podporki, czy juz radzisz sobie sam?
>

radze sobie sam, wlasciwie bez problemu, ale zdecydowanie szkoda mi tej
przyjemnosci palenia, tego innego smaku piwa, dymu o poranku, papierosa na
spacerze z psem, gdybym potrafil palic do 10 fajek dziennie
przypuszczalnie nie rzucalbym - no ale nie potrafie, a rzuciliem wlasciwie
z 2 powodow, 1 to kasa, drugi to taki, ze spora grupa niepalacych zaczela
sie zachowywac jak rasisci nikotynowi, tu nie wolno, tam nie wolno,
zakazy, zakazy i zakazy, palenie zrobilo sie dla mnie bardzo uciazliwe,
zarowno w pracy jak i na ulicy
--
careful with this axe Eugene!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-06-06 12:52:24

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien szosty
Od: Adam Plaszczyca <t...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 6 Jun 2001 13:12:25 +0200 "AKA" <a...@p...onet.pl>
napisał(a):

>
>> A ja 9 latek ;)
>
>??? I juz zaczales palic ? Przestan natychmiast!!

Ani mi się śni. Zaczynać znowu. Za roczek będzie 10 lat :-)

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-06-06 12:54:04

Temat: Re: Wlasnie rzucilam!-dzien szosty
Od: Adam Plaszczyca <t...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 6 Jun 2001 13:23:11 +0200 "AKA" <a...@p...onet.pl>
napisał(a):

>- Ooooo dlugodystansowiec ! Co Ty robisz jeszcze na tej grupie?

Pomagam (niekiedy ;) )

>No chyba, ze jestes uzalezniony od abstynencji nikotynowej.

Jak najbardziej - to bardzo zdrowe uzależnienie.

>Mozesz nas , tych swiezych , potrzymac za reke w drodze do ukrecenia lba
>hydrze.

Stosuję raczej technikę kopania w zadek, coby zainteresowani mieli
dwie łapki wolne do ukręcania łebka :-)

>Alicja
>(chcialabym napisac , ze juz 9 latek , ale to dopiero szosty dzien)

Pomyśl, że musiała byś być o 8 lat i 359 dni starsza.......
;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313