Data: 2015-01-03 00:04:05
Temat: Wolne dziennikarstwo
Od: Rewolucja <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Patryk Chodyniecki: Nie wiem czy znasz Andrzeja Fidyka, ale swego czasu nakręcił on
świetny dokument o wierze chrześcijańskiej w jednym z regionów w Afryce. Nagranie
przedstawiało w jaki sposób biskupi dorabiali się sporych majątków na "egzorcyzmach".
Problem był taki, że egzorcyzmy odprawiano na niewinnych dzieciach, które zmuszane
były do tego, aby przyznały się do opętania. Metody konwersacji były dosyć osobliwe,
bo np. wbijano takiemu dziecku gwóźdź w głowę dopóki się nie przyznało.
Pytanie brzmi: z jakim najbardziej przerażającym skutkiem religii spotkałeś się
tworząc swoje reportaże?
Religijne zachowania obserwuję raczej z humorem, choć same w sobie są przerażające.
Zawsze irracjonalna wiara, ta cecha ludzkiego gatunku, budzi we mnie fascynację jak
i przerażenie jednocześnie.
Patryk Chodyniecki: Piszesz, że religia indyjska nie najeżdżała ludzi i nie nawracała
ich mieczem, a jakby nie patrząc, takie praktyki stosowała religia chrześcijańska
(krucjaty). Mimo to, kościół mówi, że to było dawno i była inna mentalność. Ja
uważam, że powinniśmy o tym pamiętać, ponieważ ludzie burzą się na islam, a kiedyś
stosowali jeszcze gorsze praktyki. Jakie jest twoje zdanie w kwestii historii religii
chrześcijańskiej?
Zenon Kalafaticz: Oczywiście, że nie wolno nam o tym zapominać, choćby ze względu na
te miliony ofiar chrześcijaństwa, a szczególnie KK, które nigdy nie zostały nawet
upamiętnione. Taka historia KK na przykład jest fałszowana, przeinaczana, pospolici
ludzie nie maja nawet pojęcia o zbrodniach tej instytucji. Co do samej religii, że to
było dawno itd. to bardzo typowe wymówki. Powinno się zapytać: "jak to się dzieje, że
tamci ludzie czytali dokładnie te same święte księgi i nie umieli z nich wyczytać
tego prawidłowego przesłania, a nagle dziś prawidłowo się je interpretuje"? O
rzeczach wstrętnych mówi , że to przenośnie, albo w ogóle nic nie mówi, a te ładne
wersety eksponuje. To podobno słowo Boże. Jaka jest jego wartość skoro można było z
nich wyciągać tak różne wnioski. Usprawiedliwiać nimi cokolwiek ? Przypominam, że
podstawowym nakazem Bożym jest - i to obowiązuje do dzisiaj, choć jest niechętnie
cytowany -"Nie będziesz czcił innych Bogów przede mną". A dało to przyzwolenie na
potworne zbrodnie i mordy w historii ludzkości. Dziś od razu przechodzi się do tych
następnych, ładnych przykazań - nie kradnij itd. To jeden ze sposobów w jaki ludzie
radzą sobie z okrucieństwem ich własnych religii.
Patryk Chodyniecki: Czytałem kiedyś o współpracy kk z nazistami, ale to niepewne
źródła, wiec chyba muszę ten temat zostawić. Porozmawiamy o mentalności Polaków.
Kiedyś przeczytałem świetne zdanie "w naszym kraju jest 86% katolików i 86%
nienawiści. Czy uważasz, że żyjemy w kraju pogrążonym w hipokryzji?
Zenon Kalafaticz: Współpraca a nazistami i sympatia do nich to fakt, za dużo mamy
zdjęć z tamtego okresu, by dało się temu zaprzeczyć. Obraz mówi więcej jak słowo.
Mamy nasze przedwojenne numery Ateneum Kapłańskiego pod przewodnictwem kardynała
Wyszyńskiego, gdzie padają znane już i publikowane wiele razy teksty zachwytu i
pochwały Hitlera przez piszących tam księży. Teraz jak zwykle apologeci KK stosują te
same stare triki, że to nie tak, zła interpretacja, inna czasy itd. Warto wiedzieć,
że sam Hitler był katolikiem, co oczywiście nie świadczy o tym że zbrodni dokonywał
w imię religii, ale przynajmniej można go było wykluczyć oficjalnie z KK. Nigdy tego
nie zrobiono. No i jeszcze pytanie czysto teologiczne się nasuwa: "gdzie był
chrześcijański Bóg jak chrzczono w jego imię małego Adolfka"? Nie przewidział, że w
przyszłości narozrabia?. Mamy namacalne dowody z dzisiejszych czasów jak nacjonalizm,
faszyzm, pospolite kibolstwo zbiegają się one bardzo blisko ze sobą przy różnych
okazjach pod wspólnym hasłem "Bóg, Honor i Ojczyzna".
|