Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Won

Grupy

Szukaj w grupach

 

Won

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-07-06 22:09:55

Temat: Won
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Wariaci won z grupy, wasz bełkot to pastwienie się nad innymi. Już nie
można normalnie porozmawiać, grupy pozalewane wariatami i tym
obrzydliwym bełkotem. Jak się jedna wariacka kurwa nie chce leczyć lub
odłożyła prochy to sobie gadajcie do ścian. Obrzydliwe choróbsko
domaga się afirmacji przez rozmowę, ku złym samopoczuciu osoby, która
po chwili postrzega że jest wykorzystywana przez pasożyta który na
niej chce zdobyć pożywienie. Won bydlaki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-07-06 23:20:37

Temat: Re: Won
Od: Krzysztof Lewczuk <l...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
> Wariaci won z grupy, wasz bełkot to pastwienie się nad innymi. Już nie
> można normalnie porozmawiać, grupy pozalewane wariatami i tym
> obrzydliwym bełkotem. Jak się jedna wariacka kurwa nie chce leczyć lub
> odłożyła prochy to sobie gadajcie do ścian. Obrzydliwe choróbsko
> domaga się afirmacji przez rozmowę, ku złym samopoczuciu osoby, która
> po chwili postrzega że jest wykorzystywana przez pasożyta który na
> niej chce zdobyć pożywienie. Won bydlaki.
>

A teraz spokojnie, głęboki wdech i wydech, wdech i wydech i tak jeszcze
kilka razy. Nikt Cię nie chce skrzywdzić, no prawie.
Może powinieneś poważnie zastanowić się nad prowadzeniem swojego
usenetu, w notatniku? Pisałbyś sobie tam, odpowiadał, toczył długie i
ciekawe dyskusje, nie miałbyś problemów z wariatami, idylla.
Pomysł czy to nie piękna perspektywa? Wyrwij ten plugawy kabel z
internetem, porozbijaj routery, modemy i inne diabelskie urządzenia,
którymi do Twojego idealnego i ułożonego świata napływają Ci wariaci,
oni Ci nic nie zrobią. Uruchom potem edytor i proszę, świat należy do
Ciebie!

Żegnaj umęczony usenetowiczu!

--
Z przekonania libertarianin-minarchista oraz chrześcijanin biblijnie
fundamentalistyczny. Pierwsze oznacza dążenie do tego, żeby państwo
się od ludzi odpieprzyło, a drugie, żeby to samo zrobił kościół.
- Martin Lechowicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-07-07 03:14:36

Temat: Re: Won
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Krzysztof Lewczuk napisał(a):
> W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
> > Wariaci won z grupy, wasz be�kot to pastwienie si� nad innymi. Ju� nie
> > mo�na normalnie porozmawia�, grupy pozalewane wariatami i tym
> > obrzydliwym be�kotem. Jak si� jedna wariacka kurwa nie chce leczy� lub
> > od�o�y�a prochy to sobie gadajcie do �cian. Obrzydliwe chor�bsko
> > domaga si� afirmacji przez rozmow�, ku z�ym samopoczuciu osoby, kt�ra
> > po chwili postrzega �e jest wykorzystywana przez paso�yta kt�ry na
> > niej chce zdoby� po�ywienie. Won bydlaki.
> >
>
> A teraz spokojnie, g��boki wdech i wydech, wdech i wydech i tak jeszcze
> kilka razy. Nikt Ciďż˝ nie chce skrzywdziďż˝, no prawie.
> Mo�e powiniene� powa�nie zastanowi� si� nad prowadzeniem swojego
> usenetu, w notatniku? Pisa�by� sobie tam, odpowiada�, toczy� d�ugie i
> ciekawe dyskusje, nie mia�by� problem�w z wariatami, idylla.
> Pomys� czy to nie pi�kna perspektywa? Wyrwij ten plugawy kabel z
> internetem, porozbijaj routery, modemy i inne diabelskie urz�dzenia,
> kt�rymi do Twojego idealnego i u�o�onego �wiata nap�ywaj� Ci wariaci,
> oni Ci nic nie zrobi�. Uruchom potem edytor i prosz�, �wiat nale�y do
> Ciebie!
>
> �egnaj um�czony usenetowiczu!
>
> --
> Z przekonania libertarianin-minarchista oraz chrze�cijanin biblijnie
> fundamentalistyczny. Pierwsze oznacza d��enie do tego, �eby pa�stwo
> si� od ludzi odpieprzy�o, a drugie, �eby to samo zrobi� ko�ci�.
> - Martin Lechowicz

Z nazwy wynika że to grupy dyskusyjne a nie szpital psychiatryczny.
Ludzie tu przychodzą aby dokonać konfrontacji swoich spojrzeń na
rzeczywistość, a nie użarać się z kiłą umysłową pierdolców i
dyskutować z urojeniami , bo takie dyskusje są jałowe, szkodzą i
zdrowemu i choremu. Zdrowy jest w różnych stanach emocjonalnych i nie
potrzebuje by nad nim onanizowała się choroba pierdolca , który
przestał zażywać leki lub się nie leczy. Z drugiej strony nie wolno
dyskutować z chorym, bo choroba bardzo chce się głębiej zakotwiczyć w
mózgu chorego, będąc pobudzana przez rozmówce. To tak jak z pisaniem,
jak nie piszesz to później trudno napisać pół strony, bo muszą powstać
z powrotem neurony, które spowodują łatwe pisanie.
Dlatego chorego się nie pobudza, a gada tylko pod kątem na co jest
chory, a nie z chorobą, chorobę się ignoruje. Tak więc niech się jeden
palant z drugim zastanowi, że albo się leczy albo spierdala.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-07-07 06:26:44

Temat: Re: Won
Od: aba <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
> Wariaci won z grupy, wasz bełkot to pastwienie się nad innymi. Już nie
> można normalnie porozmawiać, grupy pozalewane wariatami i tym
> obrzydliwym bełkotem. Jak się jedna wariacka kurwa nie chce leczyć lub
> odłożyła prochy to sobie gadajcie do ścian. Obrzydliwe choróbsko
> domaga się afirmacji przez rozmowę, ku złym samopoczuciu osoby, która
> po chwili postrzega że jest wykorzystywana przez pasożyta który na
> niej chce zdobyć pożywienie. Won bydlaki.

Zapomniałeś o "Burakach i chlewie".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-07-07 06:29:03

Temat: Re: Won
Od: aba <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-07-07 01:20, Krzysztof Lewczuk pisze:
> W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
>> Wariaci won z grupy, wasz bełkot to pastwienie się nad innymi. Już nie
>> można normalnie porozmawiać, grupy pozalewane wariatami i tym
>> obrzydliwym bełkotem. Jak się jedna wariacka kurwa nie chce leczyć lub
>> odłożyła prochy to sobie gadajcie do ścian. Obrzydliwe choróbsko
>> domaga się afirmacji przez rozmowę, ku złym samopoczuciu osoby, która
>> po chwili postrzega że jest wykorzystywana przez pasożyta który na
>> niej chce zdobyć pożywienie. Won bydlaki.
>>
>
> A teraz spokojnie, głęboki wdech i wydech, wdech i wydech i tak jeszcze
> kilka razy. Nikt Cię nie chce skrzywdzić, no prawie.
> Może powinieneś poważnie zastanowić się nad prowadzeniem swojego
> usenetu, w notatniku? Pisałbyś sobie tam, odpowiadał, toczył długie i
> ciekawe dyskusje, nie miałbyś problemów z wariatami, idylla.
> Pomysł czy to nie piękna perspektywa? Wyrwij ten plugawy kabel z
> internetem, porozbijaj routery, modemy i inne diabelskie urządzenia,
> którymi do Twojego idealnego i ułożonego świata napływają Ci wariaci,
> oni Ci nic nie zrobią. Uruchom potem edytor i proszę, świat należy do
> Ciebie!
>
> Żegnaj umęczony usenetowiczu!
>


Szkoda słów na pieniacza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-07-07 07:53:26

Temat: Re: Won
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



aba napisał(a):
> W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
> > Wariaci won z grupy, wasz be�kot to pastwienie si� nad innymi. Ju� nie
> > mo�na normalnie porozmawia�, grupy pozalewane wariatami i tym
> > obrzydliwym be�kotem. Jak si� jedna wariacka kurwa nie chce leczy� lub
> > od�o�y�a prochy to sobie gadajcie do �cian. Obrzydliwe chor�bsko
> > domaga si� afirmacji przez rozmow�, ku z�ym samopoczuciu osoby, kt�ra
> > po chwili postrzega �e jest wykorzystywana przez paso�yta kt�ry na
> > niej chce zdoby� po�ywienie. Won bydlaki.
>
> Zapomnia�e� o "Burakach i chlewie".

Nie, burak niegdy nie był normalny, bo co się uroi w analfabetyckim
łbie jak tylko szaleństwo, wystarczy zerknąć na politykę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-07-07 07:55:14

Temat: Re: Won
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



aba napisał(a):
> W dniu 2012-07-07 01:20, Krzysztof Lewczuk pisze:
> > W dniu 2012-07-07 00:09, Voyager pisze:
> >> Wariaci won z grupy, wasz be�kot to pastwienie si� nad innymi. Ju� nie
> >> mo�na normalnie porozmawia�, grupy pozalewane wariatami i tym
> >> obrzydliwym be�kotem. Jak si� jedna wariacka kurwa nie chce leczy� lub
> >> od�o�y�a prochy to sobie gadajcie do �cian. Obrzydliwe chor�bsko
> >> domaga si� afirmacji przez rozmow�, ku z�ym samopoczuciu osoby, kt�ra
> >> po chwili postrzega �e jest wykorzystywana przez paso�yta kt�ry na
> >> niej chce zdoby� po�ywienie. Won bydlaki.
> >>
> >
> > A teraz spokojnie, g��boki wdech i wydech, wdech i wydech i tak jeszcze
> > kilka razy. Nikt Ciďż˝ nie chce skrzywdziďż˝, no prawie.
> > Mo�e powiniene� powa�nie zastanowi� si� nad prowadzeniem swojego
> > usenetu, w notatniku? Pisa�by� sobie tam, odpowiada�, toczy� d�ugie i
> > ciekawe dyskusje, nie mia�by� problem�w z wariatami, idylla.
> > Pomys� czy to nie pi�kna perspektywa? Wyrwij ten plugawy kabel z
> > internetem, porozbijaj routery, modemy i inne diabelskie urz�dzenia,
> > kt�rymi do Twojego idealnego i u�o�onego �wiata nap�ywaj� Ci wariaci,
> > oni Ci nic nie zrobi�. Uruchom potem edytor i prosz�, �wiat nale�y do
> > Ciebie!
> >
> > �egnaj um�czony usenetowiczu!
> >
>
>
> Szkoda s��w na pieniacza.

Gdzie widzisz tu napis zakład psychiatryczny? Jest napisane grupy
dyskusyjne jak wół, ćwioku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-07-07 08:10:50

Temat: Re: Won
Od: Krzysztof Lewczuk <l...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-07-07 05:14, Voyager pisze:

> Z nazwy wynika że to grupy dyskusyjne a nie szpital psychiatryczny.
> Ludzie tu przychodzą aby dokonać konfrontacji swoich spojrzeń na
> rzeczywistość, a nie użarać się z kiłą umysłową pierdolców i
> dyskutować z urojeniami , bo takie dyskusje są jałowe, szkodzą i
> zdrowemu i choremu. Zdrowy jest w różnych stanach emocjonalnych i nie
> potrzebuje by nad nim onanizowała się choroba pierdolca , który
> przestał zażywać leki lub się nie leczy. Z drugiej strony nie wolno
> dyskutować z chorym, bo choroba bardzo chce się głębiej zakotwiczyć w
> mózgu chorego, będąc pobudzana przez rozmówce. To tak jak z pisaniem,
> jak nie piszesz to później trudno napisać pół strony, bo muszą powstać
> z powrotem neurony, które spowodują łatwe pisanie.
> Dlatego chorego się nie pobudza, a gada tylko pod kątem na co jest
> chory, a nie z chorobą, chorobę się ignoruje. Tak więc niech się jeden
> palant z drugim zastanowi, że albo się leczy albo spierdala.
>

Co nie zmienia jednak faktu, że usenet nie jest Twoim prywatnym blogiem
za którego komentowanie możesz wybanować ludzi, których komentarze Ci
nie leżą.
A skoro Tobie nie odpowiada dyskusja z pewnymi ludźmi to albo tak jak
zawile zasugerowałem pozbieraj zatem swoje utensylia i zmień publiczną
grupę na jakże prywatny notatnik. Ciskasz się jak żyd po pustym sklepie
i plujesz na innych a w sobie nic złego nie widzisz.


--
Z przekonania libertarianin-minarchista oraz chrześcijanin biblijnie
fundamentalistyczny. Pierwsze oznacza dążenie do tego, żeby państwo
się od ludzi odpieprzyło, a drugie, żeby to samo zrobił kościół.
- Martin Lechowicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-07-07 08:24:31

Temat: Re: Won
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Krzysztof Lewczuk napisał(a):
> W dniu 2012-07-07 05:14, Voyager pisze:
>
> > Z nazwy wynika �e to grupy dyskusyjne a nie szpital psychiatryczny.
> > Ludzie tu przychodzďż˝ aby dokonaďż˝ konfrontacji swoich spojrzeďż˝ na
> > rzeczywisto��, a nie u�ara� si� z ki�� umys�ow� pierdolc�w i
> > dyskutowa� z urojeniami , bo takie dyskusje s� ja�owe, szkodz� i
> > zdrowemu i choremu. Zdrowy jest w r�nych stanach emocjonalnych i nie
> > potrzebuje by nad nim onanizowa�a si� choroba pierdolca , kt�ry
> > przesta� za�ywa� leki lub si� nie leczy. Z drugiej strony nie wolno
> > dyskutowa� z chorym, bo choroba bardzo chce si� g��biej zakotwiczy� w
> > m�zgu chorego, b�d�c pobudzana przez rozm�wce. To tak jak z pisaniem,
> > jak nie piszesz to p�niej trudno napisa� p� strony, bo musz� powsta�
> > z powrotem neurony, kt�re spowoduj� �atwe pisanie.
> > Dlatego chorego si� nie pobudza, a gada tylko pod k�tem na co jest
> > chory, a nie z chorob�, chorob� si� ignoruje. Tak wi�c niech si� jeden
> > palant z drugim zastanowi, �e albo si� leczy albo spierdala.
> >
>
> Co nie zmienia jednak faktu, �e usenet nie jest Twoim prywatnym blogiem
> za kt�rego komentowanie mo�esz wybanowa� ludzi, kt�rych komentarze Ci
> nie le��.
> A skoro Tobie nie odpowiada dyskusja z pewnymi lud�mi to albo tak jak
> zawile zasugerowa�em pozbieraj zatem swoje utensylia i zmie� publiczn�
> grup� na jak�e prywatny notatnik. Ciskasz si� jak �yd po pustym sklepie
> i plujesz na innych a w sobie nic z�ego nie widzisz.
>
>
> --
> Z przekonania libertarianin-minarchista oraz chrze�cijanin biblijnie
> fundamentalistyczny. Pierwsze oznacza d��enie do tego, �eby pa�stwo
> si� od ludzi odpieprzy�o, a drugie, �eby to samo zrobi� ko�ci�.
> - Martin Lechowicz

Grupy dyskusyjne to nie zakład psychiatryczny masz jakieś problemy ze
zrozumieniem znaczeń. ?????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-07-07 08:31:33

Temat: Re: Won
Od: Krzysztof Lewczuk <l...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-07-07 10:24, Voyager pisze:

> Grupy dyskusyjne to nie zakład psychiatryczny masz jakieś problemy ze
> zrozumieniem znaczeń. ?????


Wydaje mi się. że dość dobrze dostrzegam delikatne różnicę między jednym
a drugim. Zastanawiam się jednak czy Ty aby czytasz odpowiedzi, a dalej
czy rozumiesz je na tyle by móc z sensem zacząć odpisywać.

KL

--
Z przekonania libertarianin-minarchista oraz chrześcijanin biblijnie
fundamentalistyczny. Pierwsze oznacza dążenie do tego, żeby państwo
się od ludzi odpieprzyło, a drugie, żeby to samo zrobił kościół.
- Martin Lechowicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyszło szydło z worka
Naukowcy:(
Misja nadmiernej pomocy:D
Człowiekowate
Człowiekowate

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »