Woodwardia orientalis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61

41. Data: 2003-08-08 07:28:12

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bgvinb$ahr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ponad metrowa densiflora "Oculus-Draconis" z dwoma zoltymi paseczkami na
> igielkach, cudna.

Sosenka faktycznie cudna. W zeszłym roku stałam nad nią chyba pół godziny,
ale w końcu wybrałam p. leucodermis 'Satelit'. Tylko dlatego, ze
gęstokwiatowa była jedna i miała zaschnięte końcówki igieł:-(

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2003-08-08 12:36:48

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:bgvjcj$6ef$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:bgvinb$ahr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ponad metrowa densiflora "Oculus-Draconis" z dwoma zoltymi paseczkami
na
> > igielkach, cudna.
>
> Sosenka faktycznie cudna. W zeszłym roku stałam nad nią chyba pół godziny,
> ale w końcu wybrałam p. leucodermis 'Satelit'. Tylko dlatego, ze
> gęstokwiatowa była jedna i miała zaschnięte końcówki igieł:-(

Sosny, klony - a ja sobie kupiłam buka. Nie wytrzymałam:-)))))

Pozdrawiam, Basia. (medytująca nad kolejnym rozkopaniem ogrodu)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2003-08-08 13:52:27

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bh05ot$6p8$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
> news:bgvjcj$6ef$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >

> Sosny, klony - a ja sobie kupiłam buka. Nie wytrzymałam:-)))))

Takiego samego?

>
> Pozdrawiam, Basia. (medytująca nad kolejnym rozkopaniem ogrodu)

Pozdrawiam
z zaciekawieniem
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2003-08-08 14:35:17

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> writes:

> Ponad metrowa densiflora "Oculus-Draconis" z dwoma zoltymi
> paseczkami na igielkach, cudna.

Sosna rzeczywiście cudna... I jeszcze ponad metrowa... Ho, ho,
ho. Zazroszczę... Posadzona przez nas taką wysokość uzyska
za... hmmm... 7 lat?

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był młodzieniec z okolic Wygody,
co miał uszy odmiennej urody.
Jedno z nich było mniejsze,
zaś to drugie, sławniejsze
zdobywało rozliczne nagrody.
(C) Grzegorz Gigol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2003-08-08 14:36:09

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:

> Sosny, klony - a ja sobie kupiłam buka. Nie wytrzymałam:-)))))

'Laciniata'? :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Znany żeglarz polski, Jan z Kolna,
Był kochankiem prezydenta Lincolna.
W jednym nie żyli czasie,
Ale wiedz, ty kutasie,
Że asocjacja to najzupełniej dowolna.
(C) Maciej Słomczyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2003-08-08 14:42:05

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> writes:

> Sosny tez jakies sadzisz ? :-) myslalam, ze tylko klony.

Zbyt monotematycznie by było :-) Inna rzecz, że na punkcie klonów to
chyba faktycznie mi odbiło [1], nie mniej jednak inne liściaste i
iglaste też sobie cenię.

Pozdrawiam,
Grzesiek

[1] o tym, jak z Bogusławem dostaliśmy ,,małpiego rozumu'' na widok
A. pensylvanicum to raczej przy jakimś spotkaniu opowiem :-)
--
Internacjonalista z Bydgoszczy
Judził: ,,Wierni, żądajcie proboszczy-
-poliglotów! Niech kapłan, świadomszy
Praw mniejszości, mniejszościom tym po mszy
Polskiej zniemczy ją, zruszczy lub zwłoszczy!''
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2003-08-08 14:46:43

Temat: Odp: Woodwardia orientalis
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:m...@s...net...
> "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> writes:
>
>
> [1] o tym, jak z Bogusławem dostaliśmy ,,małpiego rozumu'' na widok
> A. pensylvanicum to raczej przy jakimś spotkaniu opowiem :-)

A jakiś specjalny był ten acer? ;-))
--
Pozdrawiam,
zaintrygowana Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2003-08-08 15:04:34

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:bh09u4$c61$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > Sosny, klony - a ja sobie kupiłam buka. Nie wytrzymałam:-)))))
>
> Takiego samego?

Liście te same, pokrój inny. Ale w ogóle to można przecież przycinać!

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2003-08-08 15:05:31

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m1d6fgdxnq.fsf@sapijaszko.net...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
>
> > Sosny, klony - a ja sobie kupiłam buka. Nie wytrzymałam:-)))))
>
> 'Laciniata'? :-)

Nie:-), choć oglądałam. Te liście - jakieś takie...delikatne, niebukowe,
nieczerwone...

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2003-08-08 16:32:38

Temat: Re: Woodwardia orientalis
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a) w wiadomości: ...
>I jakie męcz?ce! Tu się zakopuje...tu odkopuje...zakopuje w innym
(lepszym?)
>miejscu...zmiana koncepcji...odkopanie...i tak w kółko:-)

W takim razie po co zmieniac koncepcje? Ani Tobie to nie sluzy ani roslinom
(nie zdaza sie dobrze zadomowic). Nie mowie oczywiscie o tych, ktore z uwagi
na klimat wymagaja corocznego wykopywania.
Najlepiej zatem dobrze sprawe przemyslec, zaplanowac i wykonac raz.

Pozdrawiam,
Bpjea

PS: mi wystarczy zmiennosc sezonowa (okresowa) oraz stala w czasie.
Wystarczajaco duzo sie w ogrodzie dzieje bez mojej ingerencji.