| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-10-17 23:41:00
Temat: Wracam niczym bumerang - AIDSHeja, to znowu ja, znowu mi się nudzi - wracam z tematem, który już kiedyś
był.
Otóż szukam JEDNEJ, JEDYNEJ osoby, która zachorowała na AIDS, a u której nie
było innych przyczyn choroby oprócz wirusa HIV.
Otóż okazuje się, że ten wirus HIV jest bardzo tajemniczym gościem. Wywołuje
osłabienie odporności wyłącznie u osób, które albo sobie same odporność
osłabiają (np braniem narkotyków), albo mają ją zniszczoną na skutek chorób
bądź działan lekarzy.
Szukam, szukam, znaleźć nie mogę. W literaturze medycznej żaden taki przypadek
nie został opisany, na forach internetowych zakażonych WSZYSCY którzy chorują
mają inne przyczyny oprócz wirusów.
Znacie może?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-10-18 14:52:24
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDSDnia Sun, 17 Oct 2010 23:41:00 +0000 (UTC), tomek wilicki napisał(a):
> Otóż szukam JEDNEJ, JEDYNEJ osoby, która zachorowała na AIDS, a u której nie
> było innych przyczyn choroby oprócz wirusa HIV.
A mogą być inne??? - AIDS jest wywołany wirusem HIV i niczym innym,
podobnie nie słyszałam, żeby byla inna przyczyna zachorowania np na
gruźlicę niż prątek gruźlicy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-10-18 15:06:03
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDS> A mogą być inne??? - AIDS jest wywołany wirusem HIV i niczym innym,
czy ty nie jesteś animka przypadkiem?
jk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-10-18 16:08:32
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDSW dniu 2010-10-18 01:41, tomek wilicki pisze:
> Heja, to znowu ja, znowu mi się nudzi - wracam z tematem, który już kiedyś
> był.
> Otóż szukam JEDNEJ, JEDYNEJ osoby, która zachorowała na AIDS, a u której nie
> było innych przyczyn choroby oprócz wirusa HIV.
>
> Otóż okazuje się, że ten wirus HIV jest bardzo tajemniczym gościem. Wywołuje
> osłabienie odporności wyłącznie u osób, które albo sobie same odporność
> osłabiają (np braniem narkotyków), albo mają ją zniszczoną na skutek chorób
> bądź działan lekarzy.
>
> Szukam, szukam, znaleźć nie mogę. W literaturze medycznej żaden taki przypadek
> nie został opisany, na forach internetowych zakażonych WSZYSCY którzy chorują
> mają inne przyczyny oprócz wirusów.
>
> Znacie może?
Witam.
Nie rozumiem co masz na myśli. Robisz chyba złe założenie logiczne.
Przecież AIDS to Aquired Immune Deficiency Syndrome ( z pamięci piszę,
ale tak jakoś szło), co znaczy Nabyty Zespół Upośledzenia Odporności,
zatem to są różne, najróżniejsze objawy chorobowe pochodzące od różnych
chorób. A jakie konkretnie choroby zaatakują danego człowieka, którego
system odporności został zniszczony przez wirus HIV, to zależy od wielu
czynników. M.in. zależy od tego jakie patogeny jakich chorób ten
człowiek nosił w sobie w stanie opanowanym przez siły organizmu do tej
pory, albo z czym się zetknął gdy juz miał osłabioną odporność.
Gdy człowiekowi spada mocno odporność to najpierw choruje na to z czym
ma najłatwiejszy kontakt. Jeśli ktoś miał przykładowo wcześniej
zółtaczkę u stanie ukrytym to jak mu się rozwinie AIDS to objawem będzie
ciężka i śmiertelna żółtaczka szybko postępująca. U każdego człowieka
przebieg AIDS jest inny, ale wszystkie te choroby się rozwijają z powodu
wyłączenia/osłabienia układu immunologicznego.
--
ave
Barbaros
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-10-18 19:28:12
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDS
>
> Witam.
> Nie rozumiem co masz na myśli.
już wyjaśniam
otóż szukałem w literaturze i w praktyce (np w grupach chorych) ludzi, którzy
zachorowali na AIDS po zarażeniu wirusem HIV, nie mając jednocześnie innych
czynników osłabiających odporność. Czyli - kobieta idzie do łóżka z
przystojnym ciemnoskórym Simonem Molem, zaraża się HIV, rozwija się u niej
AIDS.
Takich przypadków nie ma. Owszem, pojawia się seropozytywność, ale nie ma
przypadków, żeby po takiej ekspozycji u takiej kobiety zaczęła spadać
odporność.
Po prostu - jedyne przypadki, w których wirus doprowadza do osłabienia
odporności to przypadki, w których to osłabienie odporności tak czy tak by
wystąpiło.
Czyli wygląda to tak, jakby tego wirusa ktoś sobie po prostu wymyślił, jakby
to był endogenny retrowirus produkowany przez organizm w określonych
okolicznościach i będący po prostu objawem spadku odporności, a nie jej
przyczyną - tak jak są produkowane dziesiątki tysięcy innych endogennych
retrowirusów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-10-18 21:08:59
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDSW dniu 2010-10-18 21:28, tomek wilicki pisze:
> otóż szukałem w literaturze i w praktyce (np w grupach chorych) ludzi, którzy
> zachorowali na AIDS po zarażeniu wirusem HIV, nie mając jednocześnie innych
> czynników osłabiających odporność. Czyli - kobieta idzie do łóżka z
> przystojnym ciemnoskórym Simonem Molem, zaraża się HIV, rozwija się u niej
> AIDS.
>
> Takich przypadków nie ma. Owszem, pojawia się seropozytywność, ale nie ma
> przypadków, żeby po takiej ekspozycji u takiej kobiety zaczęła spadać
> odporność.
>
> Po prostu - jedyne przypadki, w których wirus doprowadza do osłabienia
> odporności to przypadki, w których to osłabienie odporności tak czy tak by
> wystąpiło.
>
> Czyli wygląda to tak, jakby tego wirusa ktoś sobie po prostu wymyślił, jakby
> to był endogenny retrowirus produkowany przez organizm w określonych
> okolicznościach i będący po prostu objawem spadku odporności, a nie jej
> przyczyną - tak jak są produkowane dziesiątki tysięcy innych endogennych
> retrowirusów.
>
Teraz rozumiem o co Tobie chodziło. Ale czy to nie jest normalnym
objawem zarażenia HIV, że objawowe AIDS może się rozwinąć dopiero po np.
8 lub więcej latach od infekcji wirusem?
Przynajmniej kiedyś gdy się tym interesowałem taki był stan wiedzy.
A obecnie jakie są rekordy "przeżywalności" od momentu wykrycia
nosicielstwa wirusa?
--
ave
Barbaros
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-10-18 22:38:50
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDS
Użytkownik "tomek wilicki"
> Heja, to znowu ja, znowu mi się nudzi - wracam z tematem, który już kiedyś
> był.
>
> Otóż szukam JEDNEJ, JEDYNEJ osoby, która zachorowała na AIDS, a u której
> nie
> było innych przyczyn choroby oprócz wirusa HIV.
>
> Otóż okazuje się, że ten wirus HIV jest bardzo tajemniczym gościem.
> Wywołuje
> osłabienie odporności wyłącznie u osób, które albo sobie same odporność
> osłabiają (np braniem narkotyków), albo mają ją zniszczoną na skutek
> chorób
> bądź działan lekarzy.
>
> Szukam, szukam, znaleźć nie mogę. W literaturze medycznej żaden taki
> przypadek
> nie został opisany, na forach internetowych zakażonych WSZYSCY którzy
> chorują
> mają inne przyczyny oprócz wirusów.
>
> Znacie może?
Który to juz raz odgrzewasz te stare kotlety na tej grupie?
Robisz to aby zabłysnąć czy trolujesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-10-19 06:31:34
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDSBarbaros <p...@m...wzbroniony.pl> napisał(a):
>
> Teraz rozumiem o co Tobie chodziło. Ale czy to nie jest normalnym
> objawem zarażenia HIV, że objawowe AIDS może się rozwinąć dopiero po np.
> 8 lub więcej latach od infekcji wirusem?
> Przynajmniej kiedyś gdy się tym interesowałem taki był stan wiedzy.
> A obecnie jakie są rekordy "przeżywalności" od momentu wykrycia
> nosicielstwa wirusa?
>
Rekord przeżywalności wynosi tyle, ile minęło od odkrycia wirusa. Osoby
zarażone "wtedy" do tej pory nie zachorowały, jeśli nie miały odporności
obniżonej w inny sposób.
Przypomina mi to historię niejakiego Gagatka, pisał swego czasu na forach
AIDS. Jeden z pierwszych ze zdiagnozowanym HIV w Polsce. Razem z
kilkudziesięcioma innymi osobami został skierowany na terapię. Jako jedyny -
odmówił terapii, widząc że ludzie po niej czują się gorzej. Wszyscy poddani
"leczeniu" zmarli w ciągu 2-3 lat. Gagatek żył ponad 20, zmarł w końcu z
całkiem normalnego powodu, nie na AIDS.
Dość ciekawe, jedyna osoba która nie posłuchała lekarzy jest jednocześnie
jedyną, która przeżyła.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-10-19 15:10:46
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDSW dniu 2010-10-19 08:31, tomek wilicki pisze:
> Barbaros<p...@m...wzbroniony.pl> napisał(a):
>
>>
>> Teraz rozumiem o co Tobie chodziło. Ale czy to nie jest normalnym
>> objawem zarażenia HIV, że objawowe AIDS może się rozwinąć dopiero po np.
>> 8 lub więcej latach od infekcji wirusem?
>> Przynajmniej kiedyś gdy się tym interesowałem taki był stan wiedzy.
>> A obecnie jakie są rekordy "przeżywalności" od momentu wykrycia
>> nosicielstwa wirusa?
>>
>
> Rekord przeżywalności wynosi tyle, ile minęło od odkrycia wirusa. Osoby
> zarażone "wtedy" do tej pory nie zachorowały, jeśli nie miały odporności
> obniżonej w inny sposób.
Hmm. Ciekawe. Czyli jednak -jakąś- cały czas odporność mają mimo wirusa
we krwi, skoro nie chorują.
A jaki jest procent ludzi którzy przeżyli więcej niż 10 lat od zarażenia
HIV bez zachorowania na AIDS? Znasz konkretne liczby % ?
> Przypomina mi to historię niejakiego Gagatka, pisał swego czasu na forach
> AIDS. Jeden z pierwszych ze zdiagnozowanym HIV w Polsce. Razem z
> kilkudziesięcioma innymi osobami został skierowany na terapię. Jako jedyny -
> odmówił terapii, widząc że ludzie po niej czują się gorzej. Wszyscy poddani
> "leczeniu" zmarli w ciągu 2-3 lat. Gagatek żył ponad 20, zmarł w końcu z
> całkiem normalnego powodu, nie na AIDS.
Amazing!
> Dość ciekawe, jedyna osoba która nie posłuchała lekarzy jest jednocześnie
> jedyną, która przeżyła.
Ciekawe.
Konspiracyjnie brzmi, kolejna teoria spiskowa...? :)
Przy okazji w tej konwencji:
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,HIV-jest-b
iologiczna-bronia-ktorej-zadaniem-jest-unicestwienie
-czarnej-ludnosci,wid,12728211,wiadomosc.html
--
ave
Barbaros
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-10-19 22:11:05
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDS
>
> Hmm. Ciekawe. Czyli jednak -jakąś- cały czas odporność mają mimo wirusa
> we krwi, skoro nie chorują.
> A jaki jest procent ludzi którzy przeżyli więcej niż 10 lat od zarażenia
> HIV bez zachorowania na AIDS? Znasz konkretne liczby % ?
>
pojęcia nie mam - przypuszczam, że każde badanie da kompletnie inny wynik. W
gronie hemofilików nie otrzymujących AZT będzie to pewnie coś ponad 90% (była
taka afera jak po iluśtam latach odkryto, że grupa osób została zarażona i
przez te wszystkie lata nie dostawali leków, chyba żaden z nich nie
zachorował), w gronie hemofilikow którzy otrzymali AZT zanim wystąpiły objawy
- coś koło może 5%?
>
>
> > Dość ciekawe, jedyna osoba która nie posłuchała lekarzy jest jednocześnie
> > jedyną, która przeżyła.
>
> Ciekawe.
> Konspiracyjnie brzmi, kolejna teoria spiskowa...? :)
>
niezupełnie, gość to osoba publiczna, założyciel największego forum
skupiającego chorych, setki osób znały go osobiście.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |