Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Współżycie kuzynostwa?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Współżycie kuzynostwa?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-20 17:59:36

Temat: Współżycie kuzynostwa?
Od: "Globus" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam małe pytanko:
Czy w wyniku stosunku płciowego pomniędzy parą będącą kuzynostwem (oboje
spokrewnieni od strony matek) ich
potomstwo ma zwiększone ryzyko zachorowania na choroby o podłożu genetycznym
lub inne wynikające z pokrewieństwa rodziców?
Bardzo proszę o rzeczowe odpowiedzi
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Globus



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-06-20 21:06:09

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 20 Jun 2001, Globus wrote:

> Czy w wyniku stosunku płciowego pomniędzy parą będącą kuzynostwem (oboje
> spokrewnieni od strony matek) ich
> potomstwo ma zwiększone ryzyko zachorowania na choroby o podłożu genetycznym

tak, przestudiuj historie chorob w rodach krolewskich albo w izolowanych
miejscowosciach gorskich, gdzie wszyscy sa ze soba spokrewnieni

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-06-21 12:04:23

Temat: Odp: Współżycie kuzynostwa?
Od: "Outsidre" <e...@p...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0106202305060.28962-100000@dorota
.am.torun.pl...
On Wed, 20 Jun 2001, Globus wrote:

> Czy w wyniku stosunku płciowego pomniędzy parą będącą kuzynostwem (oboje
> spokrewnieni od strony matek) ich
> potomstwo ma zwiększone ryzyko zachorowania na choroby o podłożu
genetycznym

tak, przestudiuj historie chorob w rodach krolewskich albo w izolowanych
miejscowosciach gorskich, gdzie wszyscy sa ze soba spokrewnieni


A potem wszyscy wygladaja jak wypisz wymaluj Kelly Family.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-06-21 18:46:10

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam małe pytanko:
> Czy w wyniku stosunku płciowego pomniędzy parą będącą kuzynostwem (oboje
> spokrewnieni od strony matek) ich
> potomstwo ma zwiększone ryzyko zachorowania na choroby o podłożu genetycznym
> lub inne wynikające z pokrewieństwa rodziców?
> Bardzo proszę o rzeczowe odpowiedzi
> Z góry dziękuję i pozdrawiam
> Globus
> Jeżdżąc w latach 50-siątych do Siewierza spotykałem wyjątkowo dużo osób
nazwijmy to oględnie niepełnosprawnych w stosunku do ilości mieszkańców.Fakt
ten wyjaśnił mi dopiero jeden z naukowców /przypadkowo/ interesujący się
historią Księstwa Siewierskiego. Było to spowodowane zawieraniem małżeństw
ludzi bardzo blisko związanymi ze sobą rodzinnie.
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-06-21 19:32:09

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: "Globus" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> wrote
> tak, przestudiuj historie chorob w rodach krolewskich albo w izolowanych
miejscowosciach gorskich, gdzie wszyscy sa ze soba spokrewnieni

Słyszałem jednak, że ewentualne mutacje są najbardziej prawdopodobne dopiero
w drugim pokoleniu potomnym. Sądzę więc, że jeżeli kuzynostwo spłodziłoby
potomka, który następnie zwiąże się z partnerem spoza rodu, to z wnukami
owej pary kuzynostwa powinno być wszystko ok??? Proszę o wyprowadzenie mnie
z błędu lub potwierdzenie mojego przypuszczenia.
Pozdrawiam
Globus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-06-22 12:14:12

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 21 Jun 2001, Globus wrote:

> owej pary kuzynostwa powinno być wszystko ok??? Proszę o wyprowadzenie mnie
> z błędu lub potwierdzenie mojego przypuszczenia.

nie wiem - zapytaj genetyka klinicznego - ale co to zmienia - urodzi
sie i bedzie chcial miec dzieci. Przeciez nie mozna zalozyc, ze bedzie
ksiedzem.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-06-22 12:55:44

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: "Globus" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> wrote
nie wiem - zapytaj genetyka klinicznego - ale co to zmienia - urodzi
sie i bedzie chcial miec dzieci. Przeciez nie mozna zalozyc, ze bedzie
ksiedzem.

Ale ja nie zakładam, że nie będzie chciał mieć dzieci, ale że zwiąże się z
partnerem spoza jego rodu, tak więc o kapłaństwie nie było tu mowy.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-06-22 17:32:30

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: andy_k <andyk@spamprotector_cyberspace.org> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 21 Jun 2001 21:32:09 +0200, "Globus" <p...@p...arena.pl>
wrote:

>
>"Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> wrote
>> tak, przestudiuj historie chorob w rodach krolewskich albo w izolowanych
>miejscowosciach gorskich, gdzie wszyscy sa ze soba spokrewnieni
>
>Słyszałem jednak, że ewentualne mutacje są najbardziej prawdopodobne dopiero

Tu nie chodzi o mutacje. Z grubsza chodzi o to, ze po prostu przy
stosunkach kazirodczych wieksze jest prawdopodobienstwo, ze wadliwe geny
recesywne (http://wiem.onet.pl/wiem/00ee11.html) czy geny odpowiedzialne za
jakies choroby (praktycznie kazdy z nas jest obdarzony jakimis wadliwymi
genami odpowiedzialnymi za choroby, tyle ze te geny bedac recesywnymi
pozostaja niejako w ukryciu i nie daja znac o sobie, chociaz moga sie
dziedziczyc u potomstwa) beda mialy okazje sie ujawnic, bowiem wieksze jest
prawdopodobienstwo, ze zarowno jeden jak i drugi spokrewniony ze soba
czlowiek, bedzie mial te same wadliwe geny.
Gdy lacza sie ludzie niespokrewnieni mniejsze jest prawdopodobienstwo, ze
te same wadliwe geny, beda wystepowaly u obu partnerow i dlatego zwykle
sie nie ujawniaja.
Chcial to kiedys wykorzystac Hitler tworzac idealnego czlowieka aryjskiego,
bowiem przy stosunkach kazirodczych gdy juz ktos urodzi sie bez zadnych
wad, moze to oznaczac, ze w nim danego wadliwego genu, ktory wystepowal u
rodzicow juz nie ma, a zatem jest genetycznie "zdrowszy".

a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-06-23 08:36:30

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie ma powodów do paniki. Genetyka genetyką, historia uczy, że trzeba dopiero
kilka pokoleń chowu wsobnego (potem wystarcza jeden skok w bok by wszystko
powoli wracało do normy) a wątpliwości są ukryte głęboko raczej natury moralnej
ukryte w religii niż w konkretach. Raz można zawsze, ryzyko wiele się nie
podniesie, chyba że rodzina już ma jakieś skazy, na które przez poklenia
choruje bądź umiera. Także spoko.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-06-23 16:18:22

Temat: Re: Współżycie kuzynostwa?
Od: "Globus" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wszystkim grupowiczom dziękuję za odpowiedzi. Byłem po poradę u genetyka
klinicznego i wszystkie moje wątpliwości się wyjaśniły.
Pozdrawiam
Globus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pomocy...
Re: szkodliwości
ogloszenie
szukam dobrego seksuologa w okolicach Katowic
zastrzyk domieśniowy - małe dziecko - zasłabniecie CO ROBIĆ ???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »