| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-27 11:08:25
Temat: Wspomagacze odchudzaniaHej
Wzielam sie za odchudzanie:) Chodze na fitness i jem 5 razy dziennie
mniejsze ilosci a nie jak kiedys raz a dobrze.
Co polecicie jako wspomagacz odchudzania? jakies tabletki? czy moze herbatki
ziolowe? Tyle tego jest ze nie wiem za co sie zabrac:)
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-27 11:19:13
Temat: Re: Wspomagacze odchudzaniaPrzeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik *Puchacz* pisze:
> Co polecicie jako wspomagacz odchudzania? jakies tabletki? czy moze herbatki
> ziolowe? Tyle tego jest ze nie wiem za co sie zabrac:)
Nie polecam wspomagaczy odchudzania z powodu ich wpływu na zdrowie.
Ale jeśli nalegasz, to mogę wymienić kilka najtańszych opcji:
1) zielona herbata + kwiatostan głogu + kora wierzby (mocny napar wypić
na 1/2 lub 3/4 godziny przed rozpoczęciem treningu).
2) kawa + aspiryna + tussipect (stosowanie jak wyżej, wg mnie kombinacja
bardziej szkodliwa niż wymieniona w pkt 1).
Lepszy efekt niż wyżej wymienione specyfiki da Ci umiejętnie dobrany
treningi i wyważona, dostosowana do niego dieta.
--
"(...) aby uzyskać pełnię wolności, ( . '">
trzeba żyć tak, jakby twoje ciało ) L_
było już martwe" ( /[__
(c)Yamamoto Tsunetomo "Hagakure" <^ |mj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-27 11:29:00
Temat: Re: Wspomagacze odchudzania
"jaszczur" <m...@c...op.pl> wrote in message
news:slrne2fihh.a4f.mija.szybko@r.a.pl...
> Lepszy efekt niż wyżej wymienione specyfiki da Ci umiejętnie dobrany
> treningi i wyważona, dostosowana do niego dieta.
Moze nie chodzilo mi o jakies magiczne tabletki.
Bardziej o jakies herbatki ktore mi poprawia prace jelit i moze jakies co
cokolwiek wspomaga. Chyba tego troche jest.
Jeszcze jaby to bylo dobre to by sie przyjemniej pilo jak zwykla wode...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-27 13:25:35
Temat: Re: Wspomagacze odchudzania"Puchacz" <p...@t...pl> wrote in message
news:e08iai$a8o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moze nie chodzilo mi o jakies magiczne tabletki.
> Bardziej o jakies herbatki ktore mi poprawia prace jelit i moze jakies
> co cokolwiek wspomaga. Chyba tego troche jest.
"Herbatki" masz w ptk.1 wymienione. Prawdziwi działające odchudzającą
rzeczy w ptk2 ;-)
> Jeszcze jaby to bylo dobre to by sie przyjemniej pilo jak zwykla
> wode...
Nie ma czegoś takiego. A jak ktoś Ci mówi inażej - to znaczy, że ściemnia
i chce Ci to sprzedac :)
--
Wojciech "Mancer" Przbysz
GG: 8994200 mail: mancer at o2.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-27 14:05:13
Temat: Re: Wspomagacze odchudzaniaUżytkownik Puchacz napisał:
> Moze nie chodzilo mi o jakies magiczne tabletki.
Gdybys sie jednak zdecydowal na kwas acetylosalicylowy, ktory Ci polecil
jaszczur, to kup dojelitowy. Szkoda niszczyc sciane zoladka.
> Bardziej o jakies herbatki ktore mi poprawia prace jelit i moze jakies co
> cokolwiek wspomaga. Chyba tego troche jest.
Hmm... A ja Ci polece herbatkę MATE (kup w herbaciarni na wage).
Poczujesz niezlego kopa po niej.
Jedyna w naturze kombinacja kofeiny i taniny powoduje to, ze Mate
pobudza i ozywia. Inne subst. zawarte w Mate hamuja apetyt i odchudzaja.
Pamietaj, ze herbata parzona przez 3 minuty dziala pobudzajaco na
organizm i pobudza kore mozgowa. A herbata parzona przez 5 min. po siada
dzialanie uspokajajace.
I zebys nie zaparzal wrzaca woda, tylko bardzo goraca.
> Jeszcze jaby to bylo dobre to by sie przyjemniej pilo jak zwykla wode...
>
Nie rozczulaj sie tak nad soba!
Mate bedzie miala troszke cierpki smak ze wzgledu na zawarta w niej tanine.
--
/Pozdrawiam, Filip/ - gg: 11062
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - Elf evolution sxr
President Herbert + Lemm At-71
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-28 06:15:33
Temat: Re: Wspomagacze odchudzania>
> Lepszy efekt niż wyżej wymienione specyfiki da Ci umiejętnie dobrany
> treningi i wyważona, dostosowana do niego dieta.
>
gdzie w w-wie mozna skonsultować się z osobą która ułoży odpowiednią dietę i
trening??
polecacie kogoś??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-28 09:20:42
Temat: Re: Wspomagacze odchudzaniaUżytkownik Michał Zdziarski napisał:
> gdzie w w-wie mozna skonsultować się z osobą która ułoży odpowiednią dietę i
> trening??
> polecacie kogoś??
>
Nie polecam takiego zestawienia. Znajdz sobie prawdziwego dobrego
trenera (ale nie taki, ktory tylko ma papierek), ktory ma doswiadczenie
wieloletnie (Zawody i te sprawy), nie patrz na jego papier, moze nawet
nie miec a Ci swietnie poprowadzi treningi.
Dietetyk to juz inna bajka, inna osoba. Regularne badania krwi,
ukladanie diety wedlug brakujacych witamin, pierwiastkow itd. itp.
--
/Pozdrawiam, Filip/ - gg: 11062
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - Elf evolution sxr
President Herbert + Lemm At-71
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-28 12:49:48
Temat: dieta optymalnaZastanawiam się dlaczego optymalnych jest ok. 2 milionów (najwięcej na
Śląsku, w łódzkiem, wielkopolskiem i kieleckiem), jeżeli dieta optymalna
jest tak bardzo niezdrowa, niezbadana na grupie wielu osób (bo na grupie 30
osób była badana i ma świetne oceny)...
Dlaczego Stowarzyszenie Optymalnych tak prężnie działa od wielu lat w
kilkudziesięciu miastach Polski. Dlaczego optymalni maja kilkadziesiąt
"Arkadii Zdrowia" ze swoimi lekarzami jeżeli dieta jest szkodliwa?
Dlaczego ten ruch tak prężnie się rozwija, a nic nie słyszałem o ruchu ludzi
w innych dietach. A jeżeli jest, to bardzo znikomy.
I nie sądzę, że optymalni "upadną" jak rewolucja Październikowa.
Który z lekarzy czy dietetyków na świecie napisał z taką konsekwencją tyle
książek co dr Kwaśniewski?
W różnych miastach powstaje coraz więcej działów w sklepach spożywczych z
żywnością optymalną.
Czy przeciwnicy diety optymalnej powiedzą, że ten ruch prędzej czy później
się rozleci?
A jeżeli ma sie w przyszłości rozpaść, to czemu nabiera takiego tempa
rozwoju?
Ja wiem, że zaraz bedzie napaść na mnie, ale mam nadzieję, że z kulturą, bez
inwektyw, na jakimś poziomie...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-28 13:53:09
Temat: Re: dieta optymalnaj...@n...pl pisze:
> Zastanawiam się dlaczego optymalnych jest ok. 2 milionów (najwięcej na
> Śląsku, w łódzkiem, wielkopolskiem i kieleckiem), jeżeli dieta optymalna
> jest tak bardzo niezdrowa, niezbadana na grupie wielu osób (bo na grupie 30
> osób była badana i ma świetne oceny)...
Bledne zalozenia prowadza do blednych wnioskow. Skad liczba 2 milionow
optymalnych? Jestes w stanie podac jakies wiarygodne zrodlo?
> Dlaczego Stowarzyszenie Optymalnych tak prężnie działa od wielu lat w
> kilkudziesięciu miastach Polski. Dlaczego optymalni maja kilkadziesiąt
> "Arkadii Zdrowia" ze swoimi lekarzami jeżeli dieta jest szkodliwa?
> Dlaczego ten ruch tak prężnie się rozwija, a nic nie słyszałem o ruchu ludzi
> w innych dietach. A jeżeli jest, to bardzo znikomy.
Widzisz tylko to, co chcesz zobaczyc. Faktem jest jednak, ze takiej
instytucjonalizacji i komercjalizacji, jakiej ulegla DO, w przypadku
zadnej innej diety sie chyba nie uswiadczy. Czy to dobrze, czy tez zle,
to juz kazdy sobie oceni sam.
> I nie sądzę, że optymalni "upadną" jak rewolucja Październikowa.
> Który z lekarzy czy dietetyków na świecie napisał z taką konsekwencją tyle
> książek co dr Kwaśniewski?
Tutaj to juz po prostu popisujesz sie zwykla ignorancja. Ksiazek o
dietach sa tysiace, poszukaj sobie chocby takich nazwisk jak Patrick
Holford czy Earl Mindell, ze siegne do rzeczy z - powiedzmy - swojego
podworka. Inni grupowicze na pewno wskaza Ci mase innych autorow, ktorzy
od lat publikuja w temacie zywienia czlowieka duzo i z konsekwencja.
> W różnych miastach powstaje coraz więcej działów w sklepach spożywczych z
> żywnością optymalną.
Takoz i w przypadku innych diet. I bardzo dobrze, nie mam nic do sklepow
czy dzialow z zywnoscia opty, jesli tylko mnie pozwoli sie w spokoju
kupowac na stoiskach z zywnoscia wege.
> Czy przeciwnicy diety optymalnej powiedzą, że ten ruch prędzej czy później
> się rozleci?
Mnie sie samo okreslenie "ruch" dziwnie kojarzy. Jednak nie, nie sadze
by spotkala Was jakas tragedia. Nikt Wam prawa do istnienia nie odmawia.
Szanujcie jedynie wybory innych ludzi.
> A jeżeli ma sie w przyszłości rozpaść, to czemu nabiera takiego tempa
> rozwoju?
> Ja wiem, że zaraz bedzie napaść na mnie, ale mam nadzieję, że z kulturą, bez
> inwektyw, na jakimś poziomie...
Mam nadzieje, ze choc w czesci zaspokoilem twoje nadzieje. W razie czego
wez poprawke na moj niedozywiony, wegetarianski mozg.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-28 15:16:46
Temat: Re: dieta optymalnaMarcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):
> Bledne zalozenia prowadza do blednych wnioskow. Skad liczba 2 milionow
> optymalnych? Jestes w stanie podac jakies wiarygodne zrodlo?
Liczba powyższa koreluje mniej więcej z liczbą sprzedanych książek dr
Kwaśniewskiego w Polsce. Oczywiście nie oznacza to, że każdy, kto kupił
książkę przechodzi na ŻO. Ja sam pomagałem jaroszcze, która miała w domu
książki dr Kwaśniewskiego i je znała, ale skorzystała z nich dopiero
wtedy, gdy zachorowała na raka szyjki macicy. Nie muszę dodawać że
przypomniała sobie o tych książkach dopiero w rozmowie ze mną i po tym
jak jej koleżanki zaproponowały spotkanie ze mną jako ostatnią deską
ratunku. Teraz jest zdrową już osobą na żywieniu optymalnym.
ze takiej
> instytucjonalizacji i komercjalizacji, jakiej ulegla DO, w przypadku
> zadnej innej diety sie chyba nie uswiadczy. Czy to dobrze, czy tez zle,
> to juz kazdy sobie oceni sam.
I znowu się mylisz. W komercję weszła ostro grupa skupiona wokół dr
Wróbla i biochemika Ponomarenki (Optymalnik i www.dobradieta.pl)
koszystając oczywiście nieodpłatnie z cudzej własności. Teraz oni są już
dietą niskowęglowodanową bez flagowego sztandaru i znikną wcześniej czy
później jak poznikały już też liczne pseudoarkadie działające na tej
samej zasadzie. Popularność i skuteczność jakiejkolwiek metody zawsze
przyciąga cwaniaków, przeważnie po aby aby robić kasę bez zgody Twórcy.
> Tutaj to juz po prostu popisujesz sie zwykla ignorancja. Ksiazek o
> dietach sa tysiace, poszukaj sobie chocby takich nazwisk jak Patrick
> Holford czy Earl Mindell, ze siegne do rzeczy z - powiedzmy - swojego
> podworka. Inni grupowicze na pewno wskaza Ci mase innych autorow, ktorzy
> od lat publikuja w temacie zywienia czlowieka duzo i z konsekwencja.
Jednak znaczące ruchy powstały tylko po publikacjach dr Atkinsa i
naszego dr Kwaśniewskiego!
> Takoz i w przypadku innych diet. I bardzo dobrze, nie mam nic do sklepow
> czy dzialow z zywnoscia opty, jesli tylko mnie pozwoli sie w spokoju
> kupowac na stoiskach z zywnoscia wege.
Kupuję w sklepie w którym na półkach obok siebie leży pasza dla jaroszy
i żywność dla Ludzi. Nie zauważyłem jednak aby spokój jaroszy w
jakikolwiek stopniu był zakłócany. Coś zapadłeś chyba w depresję (typowa
przypadłość jaroszy) i teraz robisz za męczennika jarskiej sprawy
(cholera tworzą mi się coraz fajniejsze określenia). Więc jarosze
wszystkich krajów łączcie się pod sztandarem męczennika Coolera.
> Mnie sie samo okreslenie "ruch" dziwnie kojarzy. Jednak nie, nie sadze
> by spotkala Was jakas tragedia. Nikt Wam prawa do istnienia nie odmawia.
> Szanujcie jedynie wybory innych ludzi.
My wasze wybory szanujemy, tylko boimy się, żeby znowu jakiś Kaim
(rolnik) nie zabił Abla (pasterz) w amoku cukrowym. Wszakoż Hitler też
był podobno jaroszem.
> Mam nadzieje, ze choc w czesci zaspokoilem twoje nadzieje. W razie czego
> wez poprawke na moj niedozywiony, wegetarianski mozg.
Cały czas biorę poprawkę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |