Wspomnienia i sernik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-12-07 13:41:03

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: "\(Na\)Lesnik" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

--
(Na)Lesnik
Uzytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3A2F56F6.F97D350A@poczta.onet.pl...
>
>
> "(Na)Lesnik" wrote:
>
> > ...bo moja pani - suka o imieniu Aga z Łąkorza ..
>
> masz na mysli czworolapne? moj psiak tez dopóki bylo na wierzchu cos
nadajacego
> sie do jedzenia nie popuscil... takiego arsenalu blagalnych spojrzen,
wyrazów
> pyska i "miauczenia" nie da sie tak latwo zignorowac :)
>
>
Oczywiscie! Staram sie troche trzymac ja silna reka, ale ona, jak to
kobieta, nawet samemu diablu nie popusci. Jak na psa jest juz troche gruba,
ale niezwykle zwinna, jak na rase posokowiec bawarski, to musi jeszcze
troche przybrac w klatce piersiowej, co i tak nie zmienia faktu, ze wcale
nie dba o linie...