« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-18 09:53:52
Temat: Wybuchająca żarówkaOstatnio wybuchła mi żarówka halogenowa (40W/230V),
niszcząc przy okazji szklany klosz i siejąc wkoło
szkłem i rozpalonymi metalowym szczątkami. Czy ktoś się
spotkał z takim przypadkiem? Bo nie wiem, czy to tylko
przypadek jednostkowy, czy muszę się przygotować na
takie przypadki w przyszłości.
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-18 09:57:54
Temat: Re: Wybuchająca żarówkaczy dotykales ja palcami?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-18 10:04:34
Temat: Re: Wybuchająca żarówka
Użytkownik "musta" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6f3i7$140c$1@news2.ipartners.pl...
> czy dotykales ja palcami?
Raczej nie, chociaż głowy nie dam.
Staram się nie dotykać paluchami żarówek halogenowych.
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-18 11:15:35
Temat: Re: Wybuchająca żarówkaWitek napisał(a):
> Ostatnio wybuchła mi żarówka halogenowa (40W/230V), niszcząc przy
> okazji szklany klosz i siejąc wkoło szkłem i rozpalonymi metalowym
> szczątkami.
Niezły opis, jak z horroru; chwilę potem powinny zapaść egipskie
ciemności, a po naszego bohatera przychodzi maniakalny zabójca...
A tak poważnie, kiedyś miałem to samo: powód - tłuszcz z palców na
szkle, to zdaje się wiąże się z nierównomiernym nagrzewaniem. Chyba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-18 11:26:23
Temat: Re: Wybuchająca żarówka
Użytkownik "Witek" <w...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:d6f3ko$4hf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ostatnio wybuchła mi żarówka halogenowa
Jak koledzy wyżej piszą, przyczyna mogą byc ślady paluchów na żarówce,
ale też wadliwy uchwyt, bolce od żarówki zgięte w trakcie montażu,
gwałtowny podmuch zimnego powietrza (od przeciągu) dostający się jakoś
przez otwory w oprawie wprost na żarówkę.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-05-18 12:33:03
Temat: Re: Wybuchająca żarówkaUżytkownik "Witek" <w...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:d6f3ko$4hf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ostatnio wybuchła mi żarówka halogenowa (40W/230V),
> niszcząc przy okazji szklany klosz i siejąc wkoło
> szkłem i rozpalonymi metalowym szczątkami. Czy ktoś się
> spotkał z takim przypadkiem? Bo nie wiem, czy to tylko
> przypadek jednostkowy, czy muszę się przygotować na
> takie przypadki w przyszłości.
tak, spotkalem sie z tym i dlatego bym nie chciał takich lampek na 230V.
Swego czasu w kuchni wybuchły mi tak ze 3 zarówki na przestrzeni roku. Wraz
z rozsypka w mak i wysadzeniem korków. Dlatego teraz wybrałem halogeny na
12v
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |