| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-24 15:00:15
Temat: Wyciąganie metalowych wzmocnień z nogiWitam,
Mój ojciec (lat 65) miał kilka miesięcy temu złamanie kości stopy. Wstawiono mu
metalowe śruby wzmacniające. Teraz teoretycznie nadszedł czas ich wyciągnięcia.
Ale czy rzeczywiście jest to konieczne? Właściwie mu specjalnie nie
przeszkadzają a jest to jednak dodatkowa operacja. Jego ogólny stan zdrowia nie
jest najlepszy i pewnie należałoby unikać wszelkich dodatkowych obciążeń. Będę
wdzięczny za Wasze sugestie.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-24 15:59:11
Temat: Re: Wyciąganie metalowych wzmocnień z nogiJa mam 66 i 35 lat temu wsadzono mi gwózć w kość udową przy wysokim złamaniu.
Po 90 dniach chciano mi wyciągnąc ale nie pozwoliłem ze strachu. Ordynator
oznajmił że do pięciu lat sam się zgłosze. Początkowo trochę mi dokuczał gdyż
sam zaczął wychodzić ale sytuacja się unormowała i mogę tą nogę obciążać bez
problemu.Myślę że nie ma się co spieszyć !! pozdr.ojca
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-24 20:22:27
Temat: Re: Wyciąganie metalowych wzmocnień z nogiUsuwanie nie jest konieczne dopóki nie przeszkadza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-26 07:46:34
Temat: Re: Wyciąganie metalowych wzmocnień z nogi
Użytkownik "kik" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:04bd.0000052e.435cf6fd@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> Mój ojciec (lat 65) miał kilka miesięcy temu złamanie kości stopy.
Wstawiono mu
> metalowe śruby wzmacniające. Teraz teoretycznie nadszedł czas ich
wyciągnięcia.
> Ale czy rzeczywiście jest to konieczne? Właściwie mu specjalnie nie
> przeszkadzają a jest to jednak dodatkowa operacja. Jego ogólny stan
zdrowia nie
> jest najlepszy i pewnie należałoby unikać wszelkich dodatkowych obciążeń.
Będę
> wdzięczny za Wasze sugestie.
Witaj !
Moga w niedalekiej przyszlosci zaczac przeszkadzac. Implant to cialo
obce, ktore w kontakcie z tkanka i plynami ustrojowymi
podlega utlenianiu. Pojawiaja sie efekty kontaktowe na
powierzchni implantow - rdza. Do ciala dostaja sie takze
pierwiastki wchodzace w sklad implantu (moze dojsc do zatrucia organizmu).
Pomimo tego ze wytwarza sie je najczesciej z wysokogatunkowej stali
austenitycznej nie znaczy to ze sa wieczne. Reoperacja
czesto jest trudniejsza od operacji zakladania implantow,
jednak ryzyko wystapienia w przyszlosci stanow zapalnych
i powiklan od tego typu wszczepow kostnych czesto jest
nie do zaakceptowania. Organizm tez roznie reaguje
na implantacje, jedni przechodza 10 lat u innych stany zapalne
pojawiaja sie juz po roku. Jesli ogolny stan zdrowia
pozwala na reoperacje trzeba ja wykonac. Jesli by
zagrazal zyciu trzeba z tym chodzic. Zawsze nalezy wybierac
mniejsze zlo. Ale oczywiscie decyzja nalezy do lekarza
prowadzacego i Ojca.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |