Data: 2004-02-11 17:10:53
Temat: Wymaz z gardła - ziarniaki saprofityczne???
Od: "Tashunko" <t...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam przed sobą odebrany z Sanepidu wynik wymazu z gardła:
Wyhodowano z i a r n i a k i s a p r o f i t y c z n e ...
Nie odbierałam osobiście i laborantka nic więcej nie powiedziała, nie dała
antybiogramu.
Możecie coś napisać o tej bakterii i poradzić co dalej ??? Że do lekarza to
wiem, ale mogę dopiero jutro zapisać się do laryngologa.
Wymaz robiłam na własne życzenie, bo po wycięciu migdałów w listopadzie
ubiegłego roku to już czwarta infekcja gardła, a lekarz rodzinny ciągle
twierdzi, ze nic tam nie widzi. Ja też nie widzę, bo nie mogę zajrzeć ale za
to doskonale czuje te żyletki w gardle i mam tam codziennie rano
niesamowicie sucho.W czasie ostatniego weekendu rano nie umiałam nic
powiedzieć. Odczuwam lekki dyskomfort w klatce piersiowej, ale nie
kaszlę...tzn. czasem muszę odkaszlnąć wydzielinę z nosa... W poniedziałek
zrobiłam wymaz, dziś odebrałam wynik, a w tak zwanym międzyczasie ratowałam
się Tantum Verde i Bioparoxem. Pal licho mnie, ale sieję chyba paskudztwo na
moja rodzinę, dzieci w szczególności. Muszę sama coś z tym zrobić, bo
infekcje odnawiają się zbyt często. Zaczęłam od wymazu, ale co dalej...? Nie
wiem czy konieczny jest jeszcze wymaz na grzyby? Jakieś inne badania?
Proszę o rady. Może jakies domowe sposoby???
--
*******Tashunko*******
|