« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-18 06:48:46
Temat: Wyprobowalam Avon i zdaje relacjeWyprobowalam krem silikonowy do rak. Bardzo dobry, ladnie sie wchlania,
ladnie nawilza, ale na poczatku ma, jak dla mnie, wstretny zapach. On sie,
oczywiscie, po chwili ulatnia i wobec dzialania jestem w stanie wybaczyc :)
A dziala bardzo dobrze. :)
Wyprobowalam peeling pod prysznic z SSS o zapachu kwiatowym. Peeling
delikatny, ale skora po nim jest gladka, nie powiem, nawet sie tego nie
spodziewalam. Ma jednak dwie wady. Juz widze, ze bedzie bardzo malo wydajny
i szybko sie skonczy, a poza tym ten zapach... On najzwyczajniej w swiecie
smierdzi. Okropnie smierdzi! To jakies syntetyczne nie wiadomo co, ktore z
zapachem kwiatowym nie ma nic wspolnego. Dzialac - dziala, ale za co mam sie
tak meczyc? Nigdy wiecej go nie zamowie. A nie posluchalam ISI, ktora
radzila, zeby zamowic inny. No tak, ja jestem z gatunku krolikow
doswiadczalnych i niewiernych Tomaszow: nie zobacze, nie uwierze. I mam za
swoje :)
WYprobowalam maseczke peel-off z seri Anew. Zaskoczenie - bardzo porzadna
maseczka! Pieknie pachnie, taka... oranzadka w proszku. Pamietacie? Kiedys
byly takie w sklepach, dzieci kupowaly i zajadaly sie na sucho :) Ona
wlasnie tak pachnie, albo jak galaretka pomaranczowa. MNiam! Oczyszcza (tu
mnie zdziwila), nawilza nawet (tu tym bardziej), skora po niej jest gladka i
ma ladny koloryt, no i najwazniejsze, zauwazylam, ze lekko rozprasowala mi
zmarszczki na czole(mam takie dwie :) ) Nieprzyjemne jest tylko trzymanie
na twarzy tej maseczki, bo ona szczypie i lekko jest twarz zaczerwieniona.
Ale nie zaluje bynajmniej, ze ja zamowilam i bede stosowac :)
No i dezodorant borowkowy - mniam! Tu nie mialam zadnych watpliwosci.
Pieeeeeknie pachnie i baaardzo apetycznie. Mam juz doswiadczenia po
liliowym, a ten jest jeszcze ladniejszy :)
To byl taki niezbyt krotki raporcik :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-18 07:56:19
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacjeKruszynka wrote:
> Wyprobowalam peeling pod prysznic z SSS o zapachu kwiatowym. Peeling
> delikatny, ale skora po nim jest gladka, nie powiem, nawet sie tego nie
> spodziewalam. Ma jednak dwie wady. Juz widze, ze bedzie bardzo malo wydajny
> i szybko sie skonczy, a poza tym ten zapach... On najzwyczajniej w swiecie
> smierdzi. Okropnie smierdzi! To jakies syntetyczne nie wiadomo co, ktore z
> zapachem kwiatowym nie ma nic wspolnego. Dzialac - dziala, ale za co mam sie
> tak meczyc? Nigdy wiecej go nie zamowie. A nie posluchalam ISI, ktora
> radzila, zeby zamowic inny. No tak, ja jestem z gatunku krolikow
> doswiadczalnych i niewiernych Tomaszow: nie zobacze, nie uwierze. I mam za
> swoje :)
Na jutro napiszesz _odrecznie_ 100 razy 'Ciocia ISIA ma zawsze racje' ;-)
(...)
> To byl taki niezbyt krotki raporcik :)
Hi hi, oby takich wiecej :-)
Pozdrawiam
ISIA, samozwancza ciocia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-18 07:56:32
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacje
Kruszynka wrote:
> Wyprobowalam krem silikonowy do rak. Bardzo dobry, ladnie sie wchlania,
> ladnie nawilza, ale na poczatku ma, jak dla mnie, wstretny zapach. On sie,
> oczywiscie, po chwili ulatnia i wobec dzialania jestem w stanie wybaczyc :)
> A dziala bardzo dobrze. :)
zgadza sie :)
> WYprobowalam maseczke peel-off z seri Anew. Zaskoczenie - bardzo porzadna
> maseczka! Pieknie pachnie, taka... oranzadka w proszku. Pamietacie? Kiedys
> byly takie w sklepach, dzieci kupowaly i zajadaly sie na sucho :) Ona
> wlasnie tak pachnie, albo jak galaretka pomaranczowa. MNiam!
to chyba bardzo podobnie - wg mnie jak plusz activ ;) - pachnie krem do
ciala z serii sss. calkiem fajny jest, tylko to pudeleczko nie najwieksze...
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukalam krajobrazow przedboskich.
stad moja slabosc do Chaosu.
(za e.cioranem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-18 16:12:15
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacje> Hi hi, oby takich wiecej :-)
>
> Pozdrawiam
> ISIA, samozwancza ciocia
>
Witam,
skoro o Avonie mowa to ja musze:)polecic rewelacyjna dla mnie maseczke
supernawilzajaca z serii Solutions. Efekt nawilzenia i milego ochlodzenia
twarzy jest natychmiastowy:)Maseczka naprawde naiwlza moja baardzo sucha a
do tego baaardzo wrazliwa cere.A do tego ma przyjemny ozywczy zapach.
Z tego co wiem -bo zakupilam-jest obecnie w promocji (14,90)-(dot.kampanii
8/9).
Pozdr.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-19 08:59:54
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacjeKasia Z wrote:
> skoro o Avonie mowa to ja musze:)polecic rewelacyjna dla mnie
> maseczke supernawilzajaca z serii Solutions.
Aaaaaa!! To taki moje pierwsze skojarzenie z tą maseczką. Skóra złazi
po niej koncertowo.
btw Avon specjlaizuje się w kosmetykach skutecznie mnie uczulających.
--
Pozdrowienia od mips.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-19 12:57:29
Temat: Odp: Wyprobowalam Avon i zdaje relacje
| btw Avon specjlaizuje się w kosmetykach skutecznie mnie uczulających.
|
Ja do tego Avonu dodam jeszcze Ziaje i Nivea.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-20 15:03:53
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacjeKruszynka wrote:
> Wyprobowalam krem silikonowy do rak. Bardzo dobry, ladnie sie
> wchlania, ladnie nawilza, ale na poczatku ma, jak dla mnie,
> wstretny zapach.
Właśnie dlatego nie mogę go używać. No ten zapach jest nie do
zniesienia. Fakt, że dłonie są rzeczywiście mięciutkie i przyjemne, ale
zdecydowanie bardziej wolę krem z jedwabiem Oriflame. Ma lepszą nutę
zapachową, chociaż i temu daleko do ideału;)
> Wyprobowalam peeling pod prysznic z SSS o zapachu kwiatowym.
Że śmierdzi to wiedziałam już po pierwszym użyciu. Po tygodniu
zauważyłam, że coś mało go zostało. Ale zapłaciłam tylko (albo aż;))
6zł za niego, więc nie mam wyrzutów sumienia:)
> WYprobowalam maseczke peel-off z seri Anew. Zaskoczenie - bardzo
> porzadna maseczka!
A tu mnie nastroiłaś zgoła optymistycznie:)) Zamówiłam ją sobie, w
środę mam dostać i chyba wobec powyższych się nie rozczaruję:)
> Pieknie pachnie, taka... oranzadka w proszku.
> Pamietacie? Kiedys byly takie w sklepach, dzieci kupowaly i
> zajadaly sie na sucho :)
Pamiętamy, pamiętamy:) Ale na sucho to najlepiej smakował Vibowit albo
Visolwit. No, ale to były oranżadki apteczne;))
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-22 07:43:42
Temat: Re: Wyprobowalam Avon i zdaje relacjeUżytkownik "mips" <m...@a...warszawa.sdi.tpnet.pl
>
napisał w wiadomości
news:Xns9363AD8B596F8mojatfurczoscradosna@193.110.12
2.80...
> Właśnie dlatego nie mogę go używać. No ten zapach jest nie do
> zniesienia.
Po kilkudniowym uzywaniu stwierdzam, ze zapach jest obrzydliwy do
niemozliwosci. Jak szmbo albo cos w ten desen. Tak mi sie kojarzy.
Uuuuuuuch...Cuchnie. Jakos go zmecze, bo dzialanie jak najbardizej w
porzadku, ale do zapachu to ja sie nie przyzwyczaje ;)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |