Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wzrok - dr Bates...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wzrok - dr Bates...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-16 13:25:37

Temat: Wzrok - dr Bates...
Od: "Qba" <q...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Czy ktos z Was zetknal sie z tym zagadnieniem (temat postu)? Czy moze zna
ktos kogos, kto dzieki metodom dr Bates'a przywrocil sobie wzrok? Jesli
macie moze jakies wiadomosci na ten temat, a moze przeczytaliscie ksiazki dr
Batesa, ale sadzicie ze jest On w bledzie, to prosze o posty.

Pozdrawiam
Qba.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-16 15:22:04

Temat: Re: Wzrok - dr Bates...
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

c5omp0$k2i$...@a...news.tpi.pl,
Qba <q...@w...pl>:

> Czy ktos z Was zetknal sie z tym zagadnieniem (temat postu)? Czy moze
> zna ktos kogos, kto dzieki metodom dr Bates'a przywrocil sobie wzrok?
> Jesli macie moze jakies wiadomosci na ten temat, a moze
> przeczytaliscie ksiazki dr Batesa, ale sadzicie ze jest On w bledzie,
> to prosze o posty.

Ja czytalem fragmenty.
Stanowisko wspolczesnej okulistyki jest takie, ze jest to nieskuteczne.
Osobiscie proponuje, abys sobie to odpuscil.
A juz na pewno mowienie o "przywroceniu wzroku" jest grubym
nieporozumieniem.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-16 16:16:43

Temat: Odp: Wzrok - dr Bates...
Od: "Qba" <q...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja czytalem fragmenty.
> Stanowisko wspolczesnej okulistyki jest takie, ze jest to nieskuteczne.

Hmm. Kiedys pytalem o to okulistow. Jeden powiedzial mi ze to napewno nie
skutkuje, ale sprawial wrazenie jakby nie zabardzo wiedzial o czym mowie.
Drugi powiedzial ze sadzi ze ona moze byc skuteczna, ale nie ma on czasu
kazdemu pacjentowi o niej opowiadac.
Kto wie moze poprostu to nie dziala, a moze okulisci boja sie jednak, ze
przez takie "metody" spadnie ilosc osob ktore beda ich "odwiedzaly".
Znacznie prosciej jest przepisac okulary, czy soczewki kontaktowe niz
tlumaczyc o "jakis tam kursach". Podobno w USA zaczeli wprowadzac te metode
jako alternatywe dla okularow, albo okulary, albo idzie Pan(i) na kurs...
Zreszta aby byla jakakolwiek poprawa trzeba ponoc cwiczyc kilka razy
dziennie nawet przez kilka miesiecy. To zapewne bardzo odstrasza
potencjalnych klientow.
W necie mozna znalezc opisy ludzi ktorzy mieli bardzo duze wady wzroku i ta
metoda im pomogla. Mozliwe ze to jest blef, ale jest tez inna mozliwosc.
Ludzie Ci nie mieli nic do stracenia, wiec poprostu cwiczyli. Moze ta metoda
jest tylko dla wytrwalych:(

> Osobiscie proponuje, abys sobie to odpuscil.
> A juz na pewno mowienie o "przywroceniu wzroku" jest grubym
> nieporozumieniem.

Zle sie wyrazilem. Mialo byc: "poprawieniu wzroku". Sorry.:)

Pozdrawiam
Qba.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-16 17:31:25

Temat: Re: Wzrok - dr Bates...
Od: "rydzo" <rydzo(WYWAL_TO)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Zle sie wyrazilem. Mialo byc: "poprawieniu wzroku". Sorry.:)


a tak w skrocie o co chodzi???


pozdro
rydzo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-16 19:09:15

Temat: Re: Wzrok - dr Bates...
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

c5p0pn$bb7$...@a...news.tpi.pl,
Qba <q...@w...pl>:

> Hmm. Kiedys pytalem o to okulistow. Jeden powiedzial mi ze to napewno
> nie skutkuje, ale sprawial wrazenie jakby nie zabardzo wiedzial o
> czym mowie. Drugi powiedzial ze sadzi ze ona moze byc skuteczna, ale
> nie ma on czasu kazdemu pacjentowi o niej opowiadac.

:))) No to ROTFL, to nie dziwie sie, ze nie masz zaufania do okulistow.
Jednak ja nie pisze o okuliscie "zasiedzialym", ktory nie liznal zadnych
publikacji od czasow studiow, tylko o okulistyce jako nauce.

> Kto wie moze poprostu to nie dziala, a moze okulisci boja sie jednak,
> ze przez takie "metody" spadnie ilosc osob ktore beda ich
> "odwiedzaly".

Nie :)
To po co by robili laserowe korekcje?
Poza tym wlasnie z ta metoda jest doskonaly pretekst do odwiedzin - mozna
cwiczyc razem co tydzien, nowe cwiczenia. A okulary zapisza i do zobaczenia
za rok - wiec argument sie nie tryzma kupy.

> kontaktowe niz tlumaczyc o "jakis tam kursach". Podobno w USA zaczeli
> wprowadzac te metode jako alternatywe dla okularow, albo okulary,
> albo idzie Pan(i) na kurs...

KTO zaczal wprowadzac?

> Zreszta aby byla jakakolwiek poprawa
> trzeba ponoc cwiczyc kilka razy dziennie nawet przez kilka miesiecy.

Niektorzy moga w ten sposob uzyskac lekkie przesuniecie refrakcji, ale po
ustaniu cwiczen efekt znika.

> W necie mozna znalezc opisy ludzi ktorzy mieli bardzo duze wady
> wzroku i ta metoda im pomogla.

Na pewno duzej wady tym sie skorygowac nie da.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-16 20:03:40

Temat: Re: Wzrok - dr Bates...
Od: "Robert" <r...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kto wie moze poprostu to nie dziala, a moze okulisci boja sie jednak, ze
> przez takie "metody" spadnie ilosc osob ktore beda ich "odwiedzaly".

Takie myslenie neguje rozwoj wszelkich nauk medycznych... Zawsze znalazlby
sie lekarz ktoremu zalezaloby na "nie odkrywaniu" nowej lepszej,
skuteczniejszej metody leczenia. A chyba przyznasz ze medycyna ciagle idzie
do przodu...

> W necie mozna znalezc opisy ludzi ktorzy mieli bardzo duze wady wzroku i
ta
> metoda im pomogla. Mozliwe ze to jest blef, ale jest tez inna mozliwosc.
> Ludzie Ci nie mieli nic do stracenia, wiec poprostu cwiczyli. Moze ta
metoda
> jest tylko dla wytrwalych:(

Co znaczy "nie mieli nic do stracenia"? Byli niewidomi? Bo jezeli nie to
mieli cos do stracenia.
Teoria dr Batesa zaklada, ze korekcja wzroku poglebia wade, wiec zamiast
okularow proponuje odpowiednie cwiczenia. Nie znane mi sa zadne badania
statystyczne na ten temat, ale z mojej wiedzy optymisci moga mowic o
zatrzymaniu postepu wady i to tylko na czas obejmujacy codzienne intensywne
cwiczenia. Mowiac w wielkim uproszczeniu masz wybor: niewiele widzisz (bo
nie nosisz okularow) ale wada Ci sie nie poglebia (dopoki regularnie
cwiczysz), albo widzisz normalnie (przez okulary lub szkla). Nawet jesli po
jakims czasie bedziesz musial zmienic szkla na mocniejsze, chyba warto
prawda?

Pozdrawiam

Robert Milewski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-17 09:33:54

Temat: Odp: Wzrok - dr Bates...
Od: "Qba" <q...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No dobra. Poddaje sie.

Mam jeszcze jedno pytanko:

Mam chyba jakiegos pecha co do okulistow. Bylem nnie dawno u jednego i
chcialem sobie zrobic badanie wzroku pod kontem zamowienia soczewek. No
stalo sie tak ze lekarz zbadal mi wzrok i powiedzial ile bedzie mnie
kosztowalo zamowienie u niego soczewek. Za soczewki miesieczne 170zl + 50 zl
za plyn. No coz cena mnie zaszokowala (znajomy ma roczne soczewki za 180zl).
Spytalem o tansze. Oczywiscie sie oburzyl i wyslal do innego lekarza.
Chcialem zeby mi podal krzywizne oka itp. to co potrzebne jest aby sobie
zamowic soczewki np. z netu. Okulista zaczal sie drzec po mnie i wyrzucil z
gabinetu. Poprostu bylem w szoku. Zastanawiam sie czy czasem lekarz nie
powinien pacjentowi podac do wiadomosci jakie sa wyniki jego badan? Wedlug
mnie takie postepowanie to bezprawie.

Jeszcze jedno pytanie. Czy warto zaryzykowac i zamowic soczewki np. o
krzywiznie 8,6 i srednicy 14,2 ??

Pozdrawiam
Qba.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wścieklizna pytanie profilaktyczne
nadczynność ?
frasiparine
gradówka czy kaszaki?
staw kolanowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »