Data: 2007-07-24 21:24:10
Temat: Z bloga Palikota
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pilot, który ma przyprowadzić mój samolot ze Stanów do Lublina, to człowiek
o stalowych nerwach. Nie dość, że samolot leci nad Atlantykiem -
jednosilnikowy!!!! - to jeszcze lot trwa pięć, sześć godzin i tylko przy
sprzyjających wiatrach wystarcza nań paliwa. I w takiej oto sytuacji, mając
pod sobą czerń oceanu ten człowiek - po przejściu na zdalne sterowanie -
zasypia. A ponieważ leci sam, to nastawia sobie cztery(!) budziki, aby na
pewno nie zaspać!!!!!!!????????
Jezus Maria! I co ja mam o tym myśleć? Co mam myśleć, gdy samemu mając w
planie wczesną pobudkę, wolę całą noc nie spać - żeby nie zaspać - a
przecież nie lecę nad Atlantykiem!
http://wiadomosci.onet.pl/blogi/palikot.blog.onet.pl
,234542070,1,blog.html
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|