| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-24 08:22:12
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b865gb$eve$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> O! To o mnie :)
>
> Nie do końca było to w tym tonie, jaki przedstawiłaś :)
>
> Chodzi o ten wątek:
> {
> http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&in
lang=pl&frame=righ
> t&th=5f4fc06374eea709&seekm=b7mv1k%24cbo%241%40zeus.
polsl.gliwice.pl#l
> ink2
> }
>
> Przypuszczałem, że ktoś się oburzy, obruszy na tego posta - ale nie
> uważam, że powinienem się (z powodu takiej EWENTUALNOŚCI) tłumaczyć z
> góry :)
>
> Zresztą chyba to Iwonka powinna mieć pretensje do mnie o taki ton - a
> nie miała chyba?
Naprawde o Tobie? No popatrz, nie wiedzialam. Znaczy sie, ze takich watkow
bylo wiecej :)
Nie, nie, nie zrozummy sie zle. Mi nic do tego, czy zamierzasz sie z kims
spoufalac czy nie, Twoja sprawa. Chodzilo mi tylko o to, ze byc moze nie
jest to akurat porada dotyczaca postawionego problemu. I np. jesli ktos mowi
'co mam robic?', a inna osoba mowi 'umow sie ze mna, mala' (na przyklad w
ten sposob, wszystko jedno), to ta osoba moze sobie pomyslec 'czego ten
facet chce?'. Wszystko mi jedno, czego, chodzilo mi tylko o to, ze nie
uzyskala odpowiedzi na swoje pytanie i jesli sie spodziewala pomocy, to
mogloby to ja rozdraznic. Co mogloby byc przyczyna pozniejszego
nieporozumienia. Oczywiscie nie mowie o Iwonce, juz nie pamietam tego watku,
mowie abstrakcyjnie. A zreszta, nie bede drazyc, bo juz sie zmeczylam. :)
Pozdrawiam
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-24 08:29:47
Temat: Odp: Odp: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.Mi bardziej chodziło w tym przypadku o subtelne poczucie humoru.
Jednych śmieszy ślizg na skórce od banana, innych nie.
I to wcale nie jest widzenie dwubarwne - po prostu jedni lubią
prostactwo, inni mają na nie alergie. Bo mnie prostactwo i , chamstwo
nie bawi.(żeby nie było nieporozumień pisząc to nie mam na myśli tylko
tego banana, ale całokształt). Wiem, że żyję w kraju gdzie większość
osobników posiada te cechy, ale to nie znaczy, że ja muszę je
tolerować.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 08:38:33
Temat: Odp: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
| Skoro Twoje reakcje są aż tak alergiczne po co to wogóle czytasz..
jest coś
| takiego jak plonk prawda?
A Ty myślisz, że gdzie Adam się znajduje u mnie? Już od 3 dni siedzi w
Kf. Ale, że nie mając nic ciekawego do powiedzenia, z uporem maniaka
odpisuje na kaaażdy post, to niestety, jego odpowiedzi (cytaty)
przewijają się w większości wypowiedzi. np. wątek "Balsam brązujący
AA" - poczytaj. Ja widzę tylko posty Lii, ale w nich jest sporo Adama,
niestety.
>Ja osobiście teraz, przeczytawszy z samego rana
>Twą wiadomość poczułam się jakbyś to na mnie naskakiwała? |
To pytanie? Nie, nie naskakuje na Ciebie. :)
Denerwuje mnie, bo czytam tą grupę od października, bardzo ją lubię, i
szlag mnie trafia jak co poniektórzy wprowadzają tu niezdrowy
ferment...
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 08:51:29
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
"Kasia" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b887pl$s1c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >Ja osobiście teraz, przeczytawszy z samego rana
> >Twą wiadomość poczułam się jakbyś to na mnie naskakiwała? |
>
> To pytanie? Nie, nie naskakuje na Ciebie. :)
W takim razie bardzo mi ulżyło :)
> Denerwuje mnie, bo czytam tą grupę od października, bardzo ją lubię
Również lubię tę grupę :)
> szlag mnie trafia jak co poniektórzy wprowadzają tu niezdrowy
> ferment...
Mnie też denerwują niektóre posty... zwłaszcza tych osób, które z uporem
maniaka piszą co im ślina na język przyniesie "nad postem".
Ja sama mając świadomość, że pod każdą moją wiadomością pojawi się pięć
innych nawołujących do przestrzegania netykiety, dla świętego spokoju
zaczęłabym pisać poprawnie :) Najzwyczajniej szkoda fatygi i nerwów ;)
> Pozdrawiam serdecznie,
Również pozdrawiam
> Kasia
Kasia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 08:57:29
Temat: Re: Odp: Odp: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Kasia wrote:
>
> Mi bardziej chodziło w tym przypadku o subtelne poczucie humoru.
> Jednych śmieszy ślizg na skórce od banana, innych nie.
> I to wcale nie jest widzenie dwubarwne - po prostu jedni lubią
> prostactwo, inni mają na nie alergie.
Zastanawiam sie jak odpisac. A jesli ja widzi listy Adama jako
prowokacja celowa? Nie skórka od banana ( tez nie lubie, tak samo jak
pseudo-filmików o ciosach w krocze, upadkach, wywracaniu itp ) tylko
podpuszczenie i obserwowanie reakcji?
Ktos kto zadaje sobie tyle trudu aby sprowokowac niewybrednym zartem a
potem nagle calkiem inteligentnie sie odcina to nie dajac sprowokowac do
niekulturalnych slow, nie unoszac sie, ma duzy zasób slow, umiejetnie
ich uzywa - dwie sprzecznosci: glupi malolat i... umiejetnosc wyrazania
mysli ... intrygujace zjawisko. I osobiscie smieszy mnie to, tak samo
jak smiesza mnie reakcje na jego listy.
Ktos bada tu grupe pod lupa.
Znowu: czarno-biale ( zboczony troll ) czy moze jednak sa szarosci ( np.
moja - byc moze bledna ocena ) ?
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 09:02:57
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Skakanka wrote:
> A mi sie wydaje ze on prowokuje.
Jak najbardziej prowokuje. I co z tego? Nie zmienia to faktu, ze
zamieszanie rozpoczyna sie dopiero pozniej, w tych ostrych reakcjach. A
zawsze przeciez mozna zignorowac. Zupelnie jak na ulicy- zaczepi mnie
ktos zartem IMHO niesmiesznym, ide dalej, nie bawie sie w przepychanki
kto on jest, zeby mnie nie zaczepial, jak smie itd. Taka reakcja
_zawsze_ prowokatora prowokuje do dalszych zaczepek.
> Pewnie ze lepiej nie dac sie sprowokowac... Ja sie bardzo staram ale srednio
> mi wychodzi. Poza tym walka na watpliwe argumenty po czterech postach robi
> sie nudna i powoduje mdlosci:) Nie ma sensu jej kontynuowac, przeciez od
> razu widac ze obie strony za pierona sie nie zrozumieja...
> Starzeje sie... :)
Ja tez ;) I dlatego taka zdziwiona jestem fermentem jakie jego listy tu
robia. Zwlaszcza, ze oprócz sensu listów, które moga smieszyc badz
wzbudzic politowanie-w zaleznosci od odbiorcy, forma jest do przyjecia.
Nie ma bluzgania, wulgaryzmów, jest wycofywanie sie jesli zaczepiona nie
kontynuuje w tym stylu. Co wiec budzi az takie zacietrzewienie?
Sam fakt aluzyjnych zaczepek krazacych wokol jednego tematu? W porzadku-
to sie moze nie podobac ale, zeby az tak reagowac? IMHO dziwne.
> Poza tym wpieniajace sa ocenby grupy - hermetyczne srodowisko ostro
> zwalczajace nowych przybyszow. To nieprawda i wszyscy o tym doskonale
> wiedza.
Tu sie zgodze.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 09:20:11
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EA7A841.9E33937C@poczta.onet.pl...
> Jak najbardziej prowokuje. I co z tego?
Ano to, ze jest trollem... Tylko i az tyle.
> A
> zawsze przeciez mozna zignorowac. Zupelnie jak na ulicy- zaczepi mnie
> ktos zartem IMHO niesmiesznym, ide dalej, nie bawie sie w przepychanki
> kto on jest, zeby mnie nie zaczepial, jak smie itd. Taka reakcja
> _zawsze_ prowokatora prowokuje do dalszych zaczepek.
Swiete slowa. I tez teoretycznie podpisuje sie pod tym, ale w praktyce
kazdemu kiedys puszczaja nerwy:)
> Ja tez ;) I dlatego taka zdziwiona jestem fermentem jakie jego listy tu
> robia. Zwlaszcza, ze oprócz sensu listów, które moga smieszyc badz
> wzbudzic politowanie-w zaleznosci od odbiorcy, forma jest do przyjecia.
> Nie ma bluzgania, wulgaryzmów,
Wulagryzmow moze rzeczywiscie nie, ale jak dla mnie niektore z wypowiedzi
owego czlowieka sa wulgarne. Wulgarne, niesmaczne i mam wrazenie ze ten
osobnik ma wielka radosc z faktu, ze znalazl sie (wirtualnie, ale moze to
lepiej dla niego) wsrod wielu kobiet i to kobiet dbajacych o siebie ->
zadbanych. Troche to zalosnie wyglada i budzi moj sprzeciw, wiec czasem mi
sie cos wymsknie, ale - jak mowie - staram sie ograniczac:)
> Sam fakt aluzyjnych zaczepek krazacych wokol jednego tematu? W porzadku-
> to sie moze nie podobac ale, zeby az tak reagowac? IMHO dziwne.
IMHO zrozumiale:) Ale to juz kwestia roznicy charakterow.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 09:23:52
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Skakanka wrote:
> Ano to, ze jest trollem... Tylko i az tyle.
A co sie robi z trolem? Jak to bylo? Nie karmic....
Stad moje zdziwienie - jesli ktos odbiera jego listy w ten sposób to
naprawde jest na to metoda znacznie lepsza niz reakcje pt. niewyzyty
frustrat, glupi, myslenie boli, itp. Po prostu mnie to dziwi.
> Swiete slowa.
Hehe znaczy sie to ja jestem ta Matka Teresa? ;)
> > Sam fakt aluzyjnych zaczepek krazacych wokol jednego tematu? W porzadku-
> > to sie moze nie podobac ale, zeby az tak reagowac? IMHO dziwne.
>
> IMHO zrozumiale:) Ale to juz kwestia roznicy charakterow.
Masz racje.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 09:36:34
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EA7AD28.F686CB42@poczta.onet.pl...
>
>
> Skakanka wrote:
>
> > Ano to, ze jest trollem... Tylko i az tyle.
>
> A co sie robi z trolem? Jak to bylo? Nie karmic....
> Stad moje zdziwienie - jesli ktos odbiera jego listy w ten sposób to
> naprawde jest na to metoda znacznie lepsza niz reakcje pt. niewyzyty
> frustrat, glupi, myslenie boli, itp. Po prostu mnie to dziwi.
>
>
> > Swiete slowa.
>
> Hehe znaczy sie to ja jestem ta Matka Teresa? ;)
>
>
> > > Sam fakt aluzyjnych zaczepek krazacych wokol jednego tematu? W
porzadku-
> > > to sie moze nie podobac ale, zeby az tak reagowac? IMHO dziwne.
> >
> > IMHO zrozumiale:) Ale to juz kwestia roznicy charakterow.
Sliczna tu dzis pogoda i pierwsze listki na drzewach...
adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-24 09:40:10
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EA7AD28.F686CB42@poczta.onet.pl...
> A co sie robi z trolem? Jak to bylo? Nie karmic....
> Stad moje zdziwienie - jesli ktos odbiera jego listy w ten sposób to
> naprawde jest na to metoda znacznie lepsza niz reakcje pt. niewyzyty
> frustrat, glupi, myslenie boli, itp. Po prostu mnie to dziwi.
Pewnie jest, ale wszyscy jestesmy ludzmi i na atak (bo tak to mozna nazwac
chyba?) reagujemy obrona.
Z niektorymi trollami milo sie rozmawia, bo jest o czym i sa godnymi
przeciwnikami.
Uwazam ze w tym przypadku to jednak nie sensu i dlatego zlozylam bron jak na
razie. Ale to nie zmienia faktu ze troll dalej grasuje...
> Hehe znaczy sie to ja jestem ta Matka Teresa? ;)
To juz nadinterpretacja:))
Wolalabym nie, z czysto egoistycznych pobudek - zawsze to milo pogadac z
kims kto ma wlasne zdanie poparte sensownymi argumentami, a o to trudno w
dzisiejszych czasach ;)
> > IMHO zrozumiale:) Ale to juz kwestia roznicy charakterow.
>
> Masz racje.
Ha! Chociaz raz! :)))
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |