| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-09 11:39:50
Temat: ZEBYWitam
CZy ktos zna dobry sposob na to by miec bile zeby.
Z gory dziekuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-09 11:58:24
Temat: Re: ZEBY
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał ...
> CZy ktos zna dobry sposob na to by miec biale zeby.
A pasty i szczoteczki już próbowałeś ? ;-)
A tak serio to zabieg wybielania - kosztowny,
ale na ogół bardzo skuteczny.
Zobacz - http://www.stomatolog.com.pl/whitening.htm
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-09 12:20:54
Temat: Re: ZEBYWitam
Skuteczny tzn.?
> Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > CZy ktos zna dobry sposob na to by miec biale zeby.
>
> A pasty i szczoteczki już próbowałeś ? ;-)
> A tak serio to zabieg wybielania - kosztowny,
> ale na ogół bardzo skuteczny.
> Zobacz - http://www.stomatolog.com.pl/whitening.htm
>
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-09 12:31:39
Temat: Re: ZEBY
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał ...
> Skuteczny tzn.?
Tzn. że zęby robią się po nim zdecydowanie
bielsze i jest to zmiana trwała.
Na ile będą białe to już zależy od koloru "wyjściowego",
podatności zębów i zastosowanego środka.
Nie można się nastawiać na to, że wybielanie da nam zęby
jak z reklamy gum do żucia (aż tak białe to w przyrodzie
raczej nie występują), ale zmiana na lepsze jest zazwyczaj
bardzo widoczna.
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-09 12:42:15
Temat: Re: ZEBYSlyszalem iz jasnosc zebow zalezy od ilosci wapnia. Czy ta metoda wybielania
polega na 'dodaniu' zembom wapnia czy moze na czyms innym?
z gory dziekuje.
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > Skuteczny tzn.?
>
> Tzn. że zęby robią się po nim zdecydowanie
> bielsze i jest to zmiana trwała.
> Na ile będą białe to już zależy od koloru "wyjściowego",
> podatności zębów i zastosowanego środka.
> Nie można się nastawiać na to, że wybielanie da nam zęby
> jak z reklamy gum do żucia (aż tak białe to w przyrodzie
> raczej nie występują), ale zmiana na lepsze jest zazwyczaj
> bardzo widoczna.
>
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-09 13:23:46
Temat: Re: ZEBY
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał ...
> Slyszalem iz jasnosc zebow zalezy od ilosci wapnia. Czy ta metoda
wybielania
> polega na 'dodaniu' zembom wapnia czy moze na czyms innym?
Nie, to nie to.
Można nawet powiedzieć, że wręcz przeciwnie -
zachodzące procesy powodują pewną utratę wapnia.
Wszystko opiera się na reakcjach chemicznych,
(na pewno w jakimś tam stopniu inwazyjnych,
ale bez przesady), w efekcie których następuje
utlenianie się barwników, a co za tym idzie zmiana
koloru szkliwa na jaśniejszy.
Dokładnego przebiegu reakcji nie jestem w stanie Ci
przedstawić (ani ja chemik, ani dentysta), ale na pewno
znajda się tu tacy, którzy będą potrafili.
Sama chętnie poczytam.
A potem się załamię i zacznę rwac włosy z głowy,
krzycząc przeraźliwie "i co ja najlepszego zrobiłam". ;-)
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-09 15:29:10
Temat: Re: ZEBYile taki zabieg kosztuje ?!?!?!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-09 16:13:34
Temat: Re: ZEBY>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > Slyszalem iz jasnosc zebow zalezy od ilosci wapnia. Czy ta metoda
> wybielania
> > polega na 'dodaniu' zembom wapnia czy moze na czyms innym?
>
> Nie, to nie to.
> Można nawet powiedzieć, że wręcz przeciwnie -
> zachodzące procesy powodują pewną utratę wapnia.
> Wszystko opiera się na reakcjach chemicznych,
> (na pewno w jakimś tam stopniu inwazyjnych,
> ale bez przesady), w efekcie których następuje
> utlenianie się barwników, a co za tym idzie zmiana
> koloru szkliwa na jaśniejszy.
> Dokładnego przebiegu reakcji nie jestem w stanie Ci
> przedstawić (ani ja chemik,
czy PRZYPADKIEM zajmujesz sie wybielaniem zebow?
ani dentysta), ale na pewno
> znajda się tu tacy, którzy będą potrafili.
> Sama chętnie poczytam.
> A potem się załamię i zacznę rwac włosy z głowy,
> krzycząc przeraźliwie "i co ja najlepszego zrobiłam". ;-)
>
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-05-09 17:03:17
Temat: Re: ZEBY
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał ...
> > ani ja chemik, ani dentysta
>
> czy PRZYPADKIEM zajmujesz sie wybielaniem zebow?
O rany ... Skąd wniosek, że się tym zajmuję ?
Po prostu wybielałam sobie zęby i tyle.
Nie chciałam tego robić całkiem "na głuptaka",
więc najpierw trochę poczytałam i pogadałam
zarówno z dentystą, jak i z ludźmi, którzy zrobili to wcześniej.
W te najbardziej pikantne szczegóły już się zresztą nie wdawałam.
Może wolałam nie wiedzieć. ;-)
Nie jestem na tyle naiwna, żeby uwierzyć, że jest to sprawa
całkowicie dla zębów obojętna, ale też nic strasznego się
w związku z nią nie dzieje (wiem już z autopsji),
a samopoczucie bardzo się poprawia.
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-05-10 14:09:44
Temat: Re: ZEBYCzytalas moze jeden z ostatnich artykulow w "wiedzy i zycie".
Jest tam artykul o plynie do zebow. Z tego co wynika z tego artykulu to
przyszle pokolenia nie beda mialy problemow z prochnica. Plyn ten ma byc
dostepny juz wkrotce.
Co o tym sadzicie.
Pozdr.
>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > > ani ja chemik, ani dentysta
> >
> > czy PRZYPADKIEM zajmujesz sie wybielaniem zebow?
>
> O rany ... Skąd wniosek, że się tym zajmuję ?
> Po prostu wybielałam sobie zęby i tyle.
> Nie chciałam tego robić całkiem "na głuptaka",
> więc najpierw trochę poczytałam i pogadałam
> zarówno z dentystą, jak i z ludźmi, którzy zrobili to wcześniej.
> W te najbardziej pikantne szczegóły już się zresztą nie wdawałam.
> Może wolałam nie wiedzieć. ;-)
> Nie jestem na tyle naiwna, żeby uwierzyć, że jest to sprawa
> całkowicie dla zębów obojętna, ale też nic strasznego się
> w związku z nią nie dzieje (wiem już z autopsji),
> a samopoczucie bardzo się poprawia.
>
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |