ZUS i Monty Python

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

1. Data: 2000-06-20 16:16:53

Temat: ZUS i Monty Python
Od: Leszek Kraskowski <L...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Dziekuje za odzew, jaki wywolal tekst o Piotrku. Mam nadzieje, ze uda
sie ta sprawe doprowadzic do szczesliwego konca, a jednoczesnie zalatwic
inne - podobne, zmuszajac ZUS do tego, aby stosowal sie do wykladni
przepisow podanej przez Ministerstwo Pracy.

Druga sprawa - idiotyczny przepis o rencie po 5 latach, gdy sie
pogorszy. Pamietacie moze jeden z filmow Monty Pythona - Zydzi kamienuja
faceta, bo krzyknal "Jehowa". A ten dalej krzyczy: "Jehowa!. Rzymski
gwardzista mowi do niego, zeby sie przymknal, bo tylko pogarsza swoja
sytuacje. A gosc odpowiada: Pogarszam? Jak moge jeszcze pogorszyc swoja
sytuacje?!! Jehowa!!! Jehowa!!!! Jehowa!!!".
Ta scena staje mi przed oczami, gdy widze ten przepis o pogorszeniu np.
wzroku czlowieka niewidomego od urodzenia (no, chyba ze chodzi o to, aby
doznal skomplikowanych zlaman konczyn gornych lub dolnych). Mysle, ze to
temat na kolejny artykul.

Pozdrawiam
Leszek Kraskowski

PS. Odezwala sie powazna firma informatyczna, ktora chce Piotra
zatrudnic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-06-20 17:08:57

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: "Szymon" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek Kraskowski <L...@r...pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...
> Czesc!
>
> Dziekuje za odzew, jaki wywolal tekst o Piotrku. Mam nadzieje, ze uda
> sie ta sprawe doprowadzic do szczesliwego konca, a jednoczesnie zalatwic
> inne - podobne, zmuszajac ZUS do tego, aby stosowal sie do wykladni
> przepisow podanej przez Ministerstwo Pracy.
>
> Druga sprawa - idiotyczny przepis o rencie po 5 latach, gdy sie
> pogorszy. Pamietacie moze jeden z filmow Monty Pythona - Zydzi kamienuja
> faceta, bo krzyknal "Jehowa". A ten dalej krzyczy: "Jehowa!". Rzymski
> gwardzista mowi do niego, zeby sie przymknal, bo tylko pogarsza swoja
> sytuacje. A gosc odpowiada: Pogarszam? Jak moge jeszcze pogorszyc swoja
> sytuacje?!! Jehowa!!! Jehowa!!!! Jehowa!!!".
> Ta scena staje mi przed oczami, gdy widze ten przepis o pogorszeniu np.
> wzroku czlowieka niewidomego od urodzenia (no, chyba ze chodzi o to, aby
> doznal skomplikowanych zlaman konczyn gornych lub dolnych). Mysle, ze to
> temat na kolejny artykul.
>
> Pozdrawiam
> Leszek Kraskowski
>
> PS. Odezwala sie powazna firma informatyczna, ktora chce Piotra
> zatrudnic.
>
***********
Witam

Czytajac ten artykul myslalem ze mnie juz nic nie zdziwi
a jednak........
cytuje..

[- Ja mam wykonac przepis i tak jak on brzmi
go wykonuje - tlumaczy Alina Kobierska, dyrektor departamentu.
- Jestesmy instytucja wykonawcza, nie mamy inicjatywy ustawodawczej.
Czy pan tego nie rozumie? Skoro pracuje pan w takiej powaznej
gazecie jak "Rzeczpospolita", to chyba ma pan wyksztalcenie wyzsze,
a nie podstawowe. A wiec powinien pan zrozumiec. ]

zbulwersowalo mnie .....
Czy pan tego nie rozumie? ...................................
to chyba ma pan wyksztalcenie wyzsze,
a nie podstawowe. A wiec powinien pan zrozumiec.

niech mnie ktos oswieci jakie wyksztalcenie ma ustawodawca
skoro wszystko rozumie i wszystko jest OK.

--

Pozdr.......R.S/Szymon

********************************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-06-20 21:03:57

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Kraskowski napisał(a):
>
> Czesc!
>
> Dziekuje za odzew, jaki wywolal tekst o Piotrku. Mam nadzieje, ze uda
> sie ta sprawe doprowadzic do szczesliwego konca, a jednoczesnie zalatwic
> inne - podobne, zmuszajac ZUS do tego, aby stosowal sie do wykladni
> przepisow podanej przez Ministerstwo Pracy.
>
> Druga sprawa - idiotyczny przepis o rencie po 5 latach, gdy sie
> pogorszy. Pamietacie moze jeden z filmow Monty Pythona - Zydzi kamienuja
> faceta, bo krzyknal "Jehowa". A ten dalej krzyczy: "Jehowa!. Rzymski
> gwardzista mowi do niego, zeby sie przymknal, bo tylko pogarsza swoja
> sytuacje. A gosc odpowiada: Pogarszam? Jak moge jeszcze pogorszyc swoja
> sytuacje?!! Jehowa!!! Jehowa!!!! Jehowa!!!".
> Ta scena staje mi przed oczami, gdy widze ten przepis o pogorszeniu np.
> wzroku czlowieka niewidomego od urodzenia (no, chyba ze chodzi o to, aby
> doznal skomplikowanych zlaman konczyn gornych lub dolnych). Mysle, ze to
> temat na kolejny artykul.
>
> Pozdrawiam
> Leszek Kraskowski
>
> PS. Odezwala sie powazna firma informatyczna, ktora chce Piotra
> zatrudnic.

No to już jest potężny skutek, bo Piotr będzie mógł pracować i zarobić
na się czego
mu serderczne życzę.

Jacek Kruszniewski
j...@p...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-06-21 00:50:31

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: p...@z...my.domain (Piotr Piotrowicz) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 20 Jun 2000 19:08:57 +0200, Szymon wrote:

>niech mnie ktos oswieci jakie wyksztalcenie ma ustawodawca
>skoro wszystko rozumie i wszystko jest OK.
Wydaje mi się, że na to pytanie nie ma odpowiedzi.
Taki ustawodawca i taki pracownik ZUS jak w/w pani, to ludzie (?)
którzy dotarli i żyją tam dokąd zmierzał Monty Python tzn. na skraj absurdu
:-)

--
Piotr Piotrowicz
e-mail: p...@w...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-06-21 00:50:32

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: p...@z...my.domain (Piotr Piotrowicz) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 20 Jun 2000 18:16:53 +0200, Leszek Kraskowski wrote:

>PS. Odezwala sie powazna firma informatyczna, ktora chce Piotra
>zatrudnic.
To prawda. Na razie jeszcze nic powiedzieć nie mogę. Może za kilka dni jak
będę po pierwszych rozmowach.
Co to za firma?
Daję wam słowo, że jak to powiem, to wszyscy padniecie (ze śmiechu).
ZUS?
No nie, ale bardzo, bardzo blisko :-)

Pozdrawiam,

--
Piotr Piotrowicz
e-mail: p...@w...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-06-21 09:07:42

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: "Delta" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Piotrowicz napisał(a) w wiadomości: ...
>On Tue, 20 Jun 2000 18:16:53 +0200, Leszek Kraskowski wrote:
>
>>PS. Odezwala sie powazna firma informatyczna, ktora chce Piotra
>>zatrudnic.
>To prawda. Na razie jeszcze nic powiedzieć nie mogę. Może za kilka dni jak
>będę po pierwszych rozmowach.
>Co to za firma?
>Daję wam słowo, że jak to powiem, to wszyscy padniecie (ze śmiechu).
>ZUS?
>No nie, ale bardzo, bardzo blisko :-)

No to PFRON????

Delta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-06-21 09:14:10

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: "Delta" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Kraskowski napisał(a) w wiadomości: <3...@r...pl>...
>Czesc!
>
>Dziekuje za odzew, jaki wywolal tekst o Piotrku. Mam nadzieje, ze uda
>sie ta sprawe doprowadzic do szczesliwego konca, a jednoczesnie zalatwic
>inne - podobne, zmuszajac ZUS do tego, aby stosowal sie do wykladni
>przepisow podanej przez Ministerstwo Pracy.
>
>Druga sprawa - idiotyczny przepis o rencie po 5 latach, gdy sie
>pogorszy. Pamietacie moze jeden z filmow Monty Pythona - Zydzi kamienuja
>faceta, bo krzyknal "Jehowa". A ten dalej krzyczy: "Jehowa!. Rzymski
>gwardzista mowi do niego, zeby sie przymknal, bo tylko pogarsza swoja
>sytuacje. A gosc odpowiada: Pogarszam? Jak moge jeszcze pogorszyc swoja
>sytuacje?!! Jehowa!!! Jehowa!!!! Jehowa!!!".
>Ta scena staje mi przed oczami, gdy widze ten przepis o pogorszeniu np.
>wzroku czlowieka niewidomego od urodzenia (no, chyba ze chodzi o to, aby
>doznal skomplikowanych zlaman konczyn gornych lub dolnych). Mysle, ze to
>temat na kolejny artykul.
>
>

Dokladnie! Poza tym jezeli masz zespól downa od urodzenia, to, zeby
dostac rente musialbys np stac sie do tego niewidomy i tak mozna mnozyc w
nieskonczonosc. Rozumiem, ze ustawodawcy mieli na celu zastosowanie zasady
albo renta albo praca :(, ale ci ludzie chyba w ogóle nie zdaja sobie
sprawy, ze grupa niepelnosprawnych od urodzenia przeszla przez ten sam
przestarzaly system edukacji specjalnej i co?? i nie ma pracy!!, ale i nie
bedzie renty. Zostaje wiec renta z pomocy spolecznej w wysokosci jakies 400
zl. I co roku ze wszystkich szkól specjalnych wychodza setki absolwentów w
tej sytuacji.

Delta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-06-21 13:44:21

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: Agata Jurkiewicz <a...@d...if.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Piotrowicz <p...@z...my.domain> wrote:
> On Tue, 20 Jun 2000 18:16:53 +0200, Leszek Kraskowski wrote:

> Daję wam słowo, że jak to powiem, to wszyscy padniecie (ze śmiechu).
> ZUS?
> No nie, ale bardzo, bardzo blisko :-)

Firma informatyczna? Bardzo, bardzo blisko ZUS? I mamy pasc ze smiechu? No to moze
byc tylko
Prokom... ;-)

Tak czy inaczej zycze powodzenia :-))))) Jak widac, nawet kiedy sie pewne rzeczy
zaniedbalo, i kiedy
swiat zewnetrzny tych zaniedban nie wybacza - nic nie jest jeszcze stracone.

Pozdrawiam -
Agata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-06-21 15:09:46

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: "Aleksander" <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-06-22 18:30:32

Temat: Re: ZUS i Monty Python
Od: p...@z...my.domain (Piotr Piotrowicz) szukaj wiadomości tego autora

On 21 Jun 2000 13:44:21 GMT, Agata Jurkiewicz wrote:

>Firma informatyczna? Bardzo, bardzo blisko ZUS? I mamy pasc ze smiechu? No to moze
byc tylko
>Prokom... ;-)
;-)
Brawo Agata - trafiony zatopiony :-)

>Tak czy inaczej zycze powodzenia :-)))))
Serdeczne dzięki i pozdrawiam.

--
Piotr Piotrowicz
e-mail: p...@w...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry