Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia ZYBAN - prosba o pomoc

Grupy

Szukaj w grupach

 

ZYBAN - prosba o pomoc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-06 00:52:17

Temat: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: "Marcin Betlej" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Mam pytanie do osob, ktore juz zazwaly Zyban.
Otoz ciekawi mnie bardzo czy faktycznie w drugim tygodniu brania Zybanu tak
latwo przyszlo rzucenie palenie. Ja Zyban zaczalem brac prawie tydzien temu
[w sobote] wiec nie ma jeszcze nawet tygodnia jak biore, ale poki co jak
palilem tak pale. Wiem ze w ulotce pisze aby rzucac dopiero w drugim
tygodniu, ale jestem ciekaw czy Wy mieslicie podobne objawy w pierwszym
tygodniu co ja tzn. zadnej roznicy w paleniu po zaczeciu kuracji Zybanem?

Bardzo prosilbym o odpowiedz, bo zaczynam sie martiwc niepotrzebnie wydana
kasa i nie wiem czy slusznie.

Pozdrawiam, Marcin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-09-07 05:29:56

Temat: Re: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: gazebo <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Betlej wrote:

> Witam,
> Mam pytanie do osob, ktore juz zazwaly Zyban.
> Otoz ciekawi mnie bardzo czy faktycznie w drugim tygodniu brania Zybanu tak
> latwo przyszlo rzucenie palenie. Ja Zyban zaczalem brac prawie tydzien temu
> [w sobote] wiec nie ma jeszcze nawet tygodnia jak biore, ale poki co jak
> palilem tak pale. Wiem ze w ulotce pisze aby rzucac dopiero w drugim
> tygodniu, ale jestem ciekaw czy Wy mieslicie podobne objawy w pierwszym
> tygodniu co ja tzn. zadnej roznicy w paleniu po zaczeciu kuracji Zybanem?
>
> Bardzo prosilbym o odpowiedz, bo zaczynam sie martiwc niepotrzebnie wydana
> kasa i nie wiem czy slusznie.
>

ja rzucilem mimowolnie po 8 dniach w ogole o tym nie myslac, po prostu
przestalem miec ochote zapalic, o 12 jeszcze palilem a juz o 14 nie mialem
ochoty, odruchowa potrzeba siegniecia po papierosa zostala i nawet teraz po 5
(nie chce mi sie dokladnie liczyc) miesiacach czasami przysni mi sie, ze pale,
pare razy (3 lub 4) siegnalem po papierosa ale nie smakowal mi i nie byla to
faktyczna potrzeba ale zapewne dawne przyzwyczajenie, radzilbym nie rzucac na
sile tylko wtedy kiedy nastapi to samoistnie, z moim znajomym bylo tak jak ze
mna tylko po prostu pozniej - jakies 14 dni, powodzenia
--
careful with this axe Eugene!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-09-08 20:12:26

Temat: Re: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: "Piotr" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin Betlej" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n6h27$kt2$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Mam pytanie do osob, ktore juz zazwaly Zyban.
> Otoz ciekawi mnie bardzo czy faktycznie w drugim tygodniu brania Zybanu
tak
> latwo przyszlo rzucenie palenie. Ja Zyban zaczalem brac prawie tydzien
temu
> [w sobote] wiec nie ma jeszcze nawet tygodnia jak biore, ale poki co jak
> palilem tak pale. Wiem ze w ulotce pisze aby rzucac dopiero w drugim
> tygodniu, ale jestem ciekaw czy Wy mieslicie podobne objawy w pierwszym
> tygodniu co ja tzn. zadnej roznicy w paleniu po zaczeciu kuracji Zybanem?
>
> Bardzo prosilbym o odpowiedz, bo zaczynam sie martiwc niepotrzebnie wydana
> kasa i nie wiem czy slusznie.

Tez mialem takie wrazenia w pierwszym tygodniu brania Zybanu. Ja od poczatku
zalozylem, ze rzuce palenie pod koniec drugiego tygodnia. W jeden z
poprzedzajacych dni (chyba 10), postanowilem zrobic probe i przeciagnalem
czas zapalenia pierwszego papierosa gdzies do poludnia. Przerazilem sie
wtedy, ze Zyban wogole nie dziala, bo chcialo mi sie palic jak cholera.
Jednak w tej chwili (8 dzien niepalenia) jestem pewien ze dziala, z tym ze w
inny sposob niz tego oczekiwalem. Spodziewalem sie tak jak Ty, ze jeszcze w
pierwszym tygodniu papierosy przestana mi smakowac, a tu nic takiego sie nie
stalo! Smak papierosow sie nie zmienil, ale te same papierosy zaczely mi sie
zdawac jakby zbyt slabe. Nawet ostatnie dwa dni przed dniem rzucenia,
przerzucilem sie na znacznie silniejsza marke! Natomiast juz w pierwszym
tygodniu brania Z. zaczelo mi inaczej pachniec (smierdziec) w zadymionych
pomieszczeniach. Mimo ze palilem raczej dobre marki, smierdzialo mi w pokoju
(jak ja to nazywam) menelstwem. Wiesz, to taki smrod jak sie wchodzi do
niewietrzonej chaty w ktorej ktos namietnie pali Mocne. Ale byc moze byly to
moje subiektywne wrazenia i Ty wcale nie musisz miec takich samych objawow.
Dzien na rzucenie palenia wybralem 14 (a co!). Byla to sobota, bo tak
zaplanowalem. Tutaj na marginesie mala uwaga: postaraj sie przygotowac do
rzucenia palenia od strony (ze sie tak wyraze) techniczno -psychologicznej.
Caly wachlarz madrych i sensownych porad znajdziesz na stronie
http://www.rzucpalenie.com.pl/ . Postaraj sie zrozumiec mechanizm
uzaleznienia od nikotyny (dopamina!). Postaraj sie rowniez zrozumiec
mechanizm dzialania Zybanu - przystepny opis:
http://www.gsk.com.pl/. IMHO bardzo wazne jest, by ten pierwszy dzien (a
moze rowniez
i drugi) spedzic zupelnie inaczej niz zazwyczaj. Ja, pierwsze dwa dni
(sobota i niedziela) spedzilem lezac w lozku przed telewizorem (dotychczas
wolne chwile spedzalem w innym pokoju, przy komputerze, smalac jednego
szluga za drugim). W tym lezeniu co prawda pomoglo mi przeziebienie, ktorego
nabawilem sie w piatek, wiec mialem szczescie : ) Pierwsze trzy dni czulem
jednak niestety *ssanie* - organizm domagal sie nikotyny. To trzeba niestety
przetrzymac, ale latwiej to zrobic jezeli jest sie bardziej zrownowazonym, a
Zyban w tym pomaga. Dzis wyraznie czuje dzialanie Zybanu, ktore objawia sie
tym, ze jestem wyraznie bardziej zrownowazony emocjonalnie. Podczas wielu
innych prob pozbycia sie tego nalogu, najgorsza byla dla mnie hustawka
emocjonalna: od atakow depresji do furii! To wtedy wlasnie siegalem w koncu
po papierosa: by porawic sobie nastroj, lub *na uspokojenie*. Zyban
doskonale to rownowazy. Gdy probowalem rzucac palenie *na zywca*, czesto nie
moglem sie skoncentrowac na zadnej pracy. Na Zybanie bez problemu wykonuje
najbardziej skomplikowana prace umyslowa. Od poniedzialku znowu wrocilem do
pokoju z komputerem - papierosow nie wyrzucalem - mam je w zasiegu reki
zarowno teraz jak i w samochodzie. Ale moze dla niektorych lepiej bedzie
pozbyc sie takiej pokusy. Kazda metoda jest dobra jesli oddala Cie od
nalogu. Palilem 20 lat. Kilkakrotnie probowalem rzucac palenie i dopiero
teraz z kazdym dniem nabieram pewnosci, ze juz do tego nie wroce. Oby!
Pozdrawiam i zycze powodzenia i wytrwalosci w abstynencji!
Piotr
P.S.
Pisz o swoich doswiadczeniach




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-09-14 03:13:21

Temat: Re: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: "lasero" <n...@n...domnie.pisal> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Betlej" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n6h27$kt2$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Mam pytanie do osob, ktore juz zazwaly Zyban.
czesc
mimowolnie (tata mi podrzucil) przeczytalem ulotke nt zybanu. osobiscie, tzn
to jest tylko moje odczucie, moge sie bardzo mylic, nie polecalbym takich
srodkow czlowiekowi heh... konczylem klase biol-chem w dobrej szkole i
czytalem conieco o uzywkach, sam czesto pale papierosy. lek ten popada w
interferencje m.in ze srodkami psychoaktywnymi (do jakich naleza kofeina,
amfetamina, a jak ktos poczytal 'Psyche' do takich srodkow czesciowo sie
zaliczaja takze thc i nikotyna:)))) skoro popada z takimi srodkami w
interferencje, znaczy ze dorownuje chyba ich szkodliwosci, moze nawet je
przewyzsza. dzialanie leku polega na tym ze zniecheca cie do palenia,
powoduje odraze, tak wywnioskowalem z ulotki, organizmu do tego. teraz
wyobrazcie sobie jakis srodek, ktory zniecheca cie do jedzenia czekolady,
picia mleka albo czegos takiego. ja dziekuje juz wole palic papierosy i pic
mleko. poprostu ten lek jest niesmaczny. ludzie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-09-14 15:04:11

Temat: Re: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: "Gemini" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lasero" <n...@n...domnie.pisal> napisał w wiadomości
news:9nrsgr$mj4$1@news.tpi.pl...

> mimowolnie (tata mi podrzucil) przeczytalem ulotke nt zybanu.

Sluchaj! To Ty masz nerwice natrenctw! Wtedy wlasnie czyta sie mimowolnie!

> osobiscie, tzn
> to jest tylko moje odczucie, moge sie bardzo mylic,

i bardzo sie mylisz

> nie polecalbym takich
> srodkow czlowiekowi heh... konczylem klase biol-chem w dobrej szkole

smiem powatpiewac

> i
> czytalem conieco o uzywkach, sam czesto pale papierosy. lek ten popada w
> interferencje m.in ze srodkami psychoaktywnymi (do jakich naleza kofeina,
> amfetamina, a jak ktos poczytal 'Psyche' do takich srodkow czesciowo sie
> zaliczaja takze thc i nikotyna:))))

Tu to chyba wszystko Ci sie popierdzielilo. Czyzby za duzo THC?
Interferencje??? Sprawdz na swiadectwie - moze skonczyles jednak klase
mat-fiz?

> skoro popada z takimi srodkami w
> interferencje,

Jak czasem popada, to sa mokre ulice. Ale co do tego maja interferencje???

> znaczy ze dorownuje chyba ich szkodliwosci, moze nawet je
> przewyzsza.

A moze poszli do lasu???

> dzialanie leku polega na tym ze zniecheca cie do palenia,
> powoduje odraze,

A to gdzie wyczytales???

tak wywnioskowalem z ulotki, organizmu do tego.

Acha! Nie przeczytales, tylko wywnioskowales!

> teraz
> wyobrazcie sobie jakis srodek, ktory zniecheca cie do jedzenia czekolady,
> picia mleka albo czegos takiego.

wstrzasajace porownanie!!!

> ja dziekuje juz wole palic papierosy

chyba nie tylko...

> i pic
> mleko.

a moze ssac?

> poprostu ten lek jest niesmaczny. ludzie.

przezules ulotke?

No ale tak to jest przy nerwicy natrectw, jak sie czyta mimowolnie i nie
wysiala sie szarych komorek, aby zrozumiec to co sie czyta.

serdecznie wspolczuje!
Gemini



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-09-15 18:14:17

Temat: Re: ZYBAN - prosba o pomoc
Od: "lasero" <n...@n...domnie.pisal> szukaj wiadomości tego autora


> > mimowolnie (tata mi podrzucil) przeczytalem ulotke nt zybanu.
> Sluchaj! To Ty masz nerwice natrenctw! Wtedy wlasnie czyta sie mimowolnie!

kto ja? dobra teraz dostalem wielkiej nerwicy natrectw bo mimowolnie
wyszukalem ulotke,
tak a teraz czytam ja juz swiadomie, z premedytacja, powiedzialem o tym
nawet siostrze,
i ze zrozumieniem

> > osobiscie, tzn
> > to jest tylko moje odczucie, moge sie bardzo mylic,
> i bardzo sie mylisz

poczekaj az skoncze

> > nie polecalbym takich
> > srodkow czlowiekowi heh... konczylem klase biol-chem w dobrej szkole
> smiem powatpiewac

mnie to nie przeszkadza

> > i
> > czytalem conieco o uzywkach, sam czesto pale papierosy. lek ten popada w
> > interferencje m.in ze srodkami psychoaktywnymi (do jakich naleza
kofeina,
> > amfetamina, a jak ktos poczytal 'Psyche' do takich srodkow czesciowo sie
> > zaliczaja takze thc i nikotyna:))))

sorry, m.in ze srodkami psychostymulujacymi, antydepresantami, itp. ale o
tym na koncu

> Tu to chyba wszystko Ci sie popierdzielilo. Czyzby za duzo THC?
> Interferencje??? Sprawdz na swiadectwie - moze skonczyles jednak klase
> mat-fiz?

ah sorry interakcje. nie, nie zazywam srodkow antydepresyjnych, jesli nie
wliczyc w to tytoniu

> > skoro popada z takimi srodkami w
> > interferencje,
> Jak czasem popada, to sa mokre ulice. Ale co do tego maja interferencje???

interakcje. zreszta mogles mnie poprawic

> > znaczy ze dorownuje chyba ich szkodliwosci, moze nawet je
> > przewyzsza.
> A moze poszli do lasu???

nie, dorownuje

> > dzialanie leku polega na tym ze zniecheca cie do palenia,
> > powoduje odraze,
> A to gdzie wyczytales???
> > tak wywnioskowalem z ulotki, organizmu do tego.
> Acha! Nie przeczytales, tylko wywnioskowales!

tak

> > teraz
> > wyobrazcie sobie jakis srodek, ktory zniecheca cie do jedzenia
czekolady,
> > picia mleka albo czegos takiego.
> wstrzasajace porownanie!!!

podobnie jak to, ze czlowiek to tez zwierzak

> > ja dziekuje juz wole palic papierosy
>
> chyba nie tylko...

?to i tak moja sprawa. poza tym tylko.

> > i pic
> > mleko.
> a moze ssac?

zebys wiedzial

> > poprostu ten lek jest niesmaczny. ludzie.
> przezules ulotke?

nie, ale ma troche duzo efektow ubocznych.
na http://www.healthsquare.com/newrx/ZYB1506.HTM o jest jeszcze jeszcze
wiecej niz na polskiej ulotce leku:
- z sekcji najczesciej wystepujace: sleeplessness - bezsennosc
- oprocz zabarc - diarrhea - biegunka
ciekawe efekty nastepuja przy przedawkowaniu

> No ale tak to jest przy nerwicy natrectw, jak sie czyta mimowolnie i nie
> wysiala sie szarych komorek, aby zrozumiec to co sie czyta.
> serdecznie wspolczuje!
> Gemini

tak bardzo mi cie szkoda

a ha ostrzezenia specjalne i srodki ostroznosci zalecane przy:
(biore z ulotki i helalthsquare.com) naduzyciu *alkoholu, *narkotykow,
*kokainy uzywaniu srodkow *antydepresyjnych,
*uspakajajacych i *psychostymulujacych (amfetamina, co za tym idzie kofeina,
pewne psychotropy), odstawieniu alkocholu i srodkow antydepresyjnych.
wszystkie te srotki sa w tabelce srodkow z www.psyche.pl ladnie poukladane,
razem z tytoniem:

""Według międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych
(ICD-10)do substancji psychoaktywnych, których używanie prowadzi do zaburzeń
psychicznych i zaburzeń zachowania, zalicza się: alkohol, opiaty (opium i
jego pochodne, substancje o budowie podobnej do morfiny) kanabiniole
(konopie indyjskie), leki nasenne i uspokajające ( z grupy benzodwuazepin i
barbituranów) kokainę, substancje psychostymulujące (w tym kofeinę), lotne
rozpuszczalniki, substancje halucynogenne, tytoń i inne"" -Lek. med.
Wojciech Androsiuk

pozdr i reszte pozostawiam zdrowemu rozsadkowi
lasero


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-09-16 10:20:19

Temat: koniec tych bzdur
Od: "Gemini" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lasero" <n...@n...domnie.pisal> napisał w wiadomości
news:9o05lt$c78$1@news.tpi.pl...
>
> > > mimowolnie (tata mi podrzucil) przeczytalem ulotke nt zybanu.
> tak a teraz czytam ja juz swiadomie, z premedytacja, powiedzialem o tym
> nawet siostrze,
> i ze zrozumieniem

Posluchaj chlopcze! Skoro Twoj tatus i siostrzyczka mowia Ci, ze palenie
jest be, a Ty nie potrafisz wyciagac wlasciwych wnioskow z tego co
przeczytasz, to uwierz im na slowo. Jesli jeszcze Ci malo informacji,
zapytaj, cioci, stryjka, albo nawet babci. I nie filozofuj.

(ciach) bo dalej sam belkot i bzdury od rzeczy.

chyba ich szkodliwosci, moze nawet je
> > > przewyzsza.
> > A moze poszli do lasu???
>
> nie, dorownuje

Ty chyba rzeczywiscie jestes matematyk!

> > > dzialanie leku polega na tym ze zniecheca cie do palenia,
> > > powoduje odraze,
> > A to gdzie wyczytales???
> > > tak wywnioskowalem z ulotki, organizmu do tego.
> > Acha! Nie przeczytales, tylko wywnioskowales!
>
> tak

Wiem, ze podad 60% Polakow ma problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem,
ale sprobuj jescze raz - moze wreszcie cos Ci zaskoczy pod czapka! I nie pal
podczas czytania, bo to przytepia zmysly.


> > > ja dziekuje juz wole palic papierosy
> >
> > chyba nie tylko...
>
> ?to i tak moja sprawa. poza tym tylko.

Nie tylko Twoja, ale skoro masz problemy ze zrozumieniem prostego tekstu na
ulotce, to juz na pewno nie zrozumiesz bardziej zlozonych problemow.

> nie, ale ma troche duzo efektow ubocznych.
> na http://www.healthsquare.com/newrx/ZYB1506.HTM

Po kliknieciu tego linku informacja o efektach ubocznych zaczyna sie od
slow: *Nie można wyświetlić strony
Strona której szukasz jest w tej chwili niedostępna...*


> o jest jeszcze jeszcze
> wiecej niz na polskiej ulotce leku:
> - z sekcji najczesciej wystepujace: sleeplessness - bezsennosc
> - oprocz zabarc - diarrhea - biegunka
> ciekawe efekty nastepuja przy przedawkowaniu

Dla mnie najciekawszym efektem jest biegunka wystepujaca podczas zaparcia
:)))

> a ha ostrzezenia specjalne i srodki ostroznosci zalecane przy:
> (biore z ulotki i helalthsquare.com) naduzyciu *alkoholu, *narkotykow,
> *kokainy uzywaniu srodkow *antydepresyjnych,
> *uspakajajacych i *psychostymulujacych (amfetamina, co za tym idzie
kofeina,
> pewne psychotropy), odstawieniu alkocholu i srodkow antydepresyjnych.
> wszystkie te srotki sa w tabelce srodkow z www.psyche.pl ladnie
poukladane,
> razem z tytoniem:

No staaaaary! Jak Ty to wszystko zarzucasz, to moze rzeczywiscie nie
dokladaj do tego jeszcze Zybanu.

> ""Według międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych
> (ICD-10)do substancji psychoaktywnych, których używanie prowadzi do
zaburzeń
> psychicznych i zaburzeń zachowania, zalicza się: alkohol, opiaty (opium i
> jego pochodne, substancje o budowie podobnej do morfiny) kanabiniole
> (konopie indyjskie), leki nasenne i uspokajające ( z grupy benzodwuazepin
i
> barbituranów) kokainę, substancje psychostymulujące (w tym kofeinę), lotne
> rozpuszczalniki, substancje halucynogenne, tytoń i inne"" -Lek. med.
> Wojciech Androsiuk


Ten cytat (Twoim zdaniem) jak i poprzednie, mowia cos o szkodliwosci Zybanu?
Wiesz co? To Ty juz lepiej pal! Strach pomyslec jakie bedziesz mial objawy
uboczne gdy nagle odstawisz: alkohol, opiaty, kanabinole, leki nasenne i
uspokajajace, kokaine, substancje psychostymulujace, lotne rozpuszczalniki,
substancje halycunogenne, smole, lepik, denaturat i co tam jescze uzywasz!

Zycze konskiego zdrowia

Gemini


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

straigh edge XXX
alkoholizm w rodzinie
Palenie
Palenie papierosków
Komputer - uzaleznienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »