Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Zabezpieczenie na zime

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zabezpieczenie na zime

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-11-14 09:08:32

Temat: Zabezpieczenie na zime
Od: Kresowiec <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Czolem!

Nie nadazylem z porzadnym zabezpieczeniem moich roslin w pojemnikach
przed mrozem. Zwykle wykopywalem rowki w ziemi, zasypywalem lekka ziemia
i przykrywalem igliwiem. Problm w tym, ze mam tego sporo. Doniczki sa
roznej wielkosci, od 5 litrowych do malych 9x9 cm. Dzisiaj ma byc -1 ale
jutro juz -3, potem moze wiecej. Czy musze znowu wykopywac odpowiednio
glebokie rowki w ziemi czy tez wystarczy postawic pojemnieki na ziemi,
najwieksze w srodku i przysypac lekko ziemia, sypiac tez w szpary miedzy
doniczkami a potem przykryc to galeziami z drzew iglastych? Czy to
wystarczy? W moich okolicach rzadko kiedy jest mroz do -15 ale nigdy nic
nie wiadomo. Co radzicie?

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-11-14 17:36:14

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomosci news:fheecb$plj$02$1@news.t-online.com Kresowiec
<i...@t...de> napisal(a):
>
> Nie nadazylem z porzadnym zabezpieczeniem moich roslin w pojemnikach
> przed mrozem. Zwykle wykopywalem rowki w ziemi, zasypywalem lekka
> ziemia i przykrywalem igliwiem. Problm w tym, ze mam tego sporo.
> Doniczki sa roznej wielkosci, od 5 litrowych do malych 9x9 cm.
> Dzisiaj ma byc -1 ale jutro juz -3, potem moze wiecej. Czy musze
> znowu wykopywac odpowiednio glebokie rowki w ziemi czy tez wystarczy
> postawic pojemnieki na ziemi, najwieksze w srodku i przysypac lekko
> ziemia, sypiac tez w szpary miedzy doniczkami a potem przykryc to
> galeziami z drzew iglastych? Czy to wystarczy?
>
Hejka. Zapowiedzieli dosc lagodna ale sniezna zime. Jak bedzie duzo
sniegu, to na pewno wystarczy. Jednak na wszelki wypadek pomysl dodatkowo o
agrowlókninie albo folii z babelkami. :-)
Pozdrawiam przezornie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-11-14 18:53:15

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kresowiec pisze:
> Czolem!
>
> Nie nadazylem z porzadnym zabezpieczeniem moich roslin w pojemnikach
> przed mrozem. Zwykle wykopywalem rowki w ziemi, zasypywalem lekka ziemia
> i przykrywalem igliwiem. [...]

Czy nikt w twojej okolicy nie uprawia zboża?
Trochę słomy i ziemi rozwiązałoby twoje problemy.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-11-15 07:29:59

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Kresowiec <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Nowak schrieb:

>
> Czy nikt w twojej okolicy nie uprawia zboża?
> Trochę słomy i ziemi rozwiązałoby twoje problemy.
> pozdr. Jerzy

O Niemcach mozna wiele zlego powiedziec ale nie to ze sa az tak glupi
jak Polacy, ktorzy haruja na leniwych chlopow siedzacych na 2 ha. W
mojej okolicy zeby znalezc rolnika, to trzeba miec znajomosci. Ale do
rzeczy: jak to sobie wyobrazasz? Mam rosliny przykryc sloma i ziemia?
Dodam, ze wiekszosc z nich to te w malych doniczkach z podkladkami do
oczkowania. Slowem, obawiam sie, ze zbyt ciezkie przykrycie moze je
zlamac. W poprzednim roku wsadzalem je do rowkow w ziemi, przysypywalem
lekko ziemia i okrywalem igliwiem. Ale teraz i czasu na to nie mam i
specjalnie miejsca. Boje sie, ze nawet wytrzymale na mroz derenie w tak
malych doniczkach moga przemarznac. Niby ziemia zamarza na jakas tam
glebokosc, wiec byc moze nie ma to znaczenia, czy bede je wkopywal czy
tylko obsypie ziemia.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-11-15 07:33:26

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Kresowiec <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Dirko schrieb:

>
> Hejka. Zapowiedzieli dosc lagodna ale sniezna zime. Jak bedzie duzo
> sniegu, to na pewno wystarczy. Jednak na wszelki wypadek pomysl dodatkowo o
> agrowlókninie albo folii z babelkami. :-)
> Pozdrawiam przezornie Ja...cki
>
Tylko jesli przykryje agrowloknina 30 cm siewki na szczepienia, to czy
pod tym ewentialnym sniegiem nie zalamia sie? Mam jakies rusztowania
budowac. Dirko, ja czasu nie mam na zabawa i pieniedzy na agrowlokinine
a pogoda pod psem. Ciapa na zmiane z malym mrozem.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-11-15 07:46:09

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kresowiec" <i...@t...de> wrote in message
news:fhgsvj$ncu$02$1@news.t-online.com...
> Jerzy Nowak schrieb:
>
>>
>> Czy nikt w twojej okolicy nie uprawia zboża?
>> Trochę słomy i ziemi rozwiązałoby twoje problemy.
>> pozdr. Jerzy
>
> O Niemcach mozna wiele zlego powiedziec ale nie to ze sa az tak glupi jak
> Polacy, ktorzy haruja na leniwych chlopow siedzacych na 2 ha. W mojej
> okolicy zeby znalezc rolnika, to trzeba miec znajomosci. Ale do rzeczy:
> jak to sobie wyobrazasz? Mam rosliny przykryc sloma i ziemia? Dodam, ze
> wiekszosc z nich to te w malych doniczkach z podkladkami do oczkowania.
> Slowem, obawiam sie, ze zbyt ciezkie przykrycie moze je zlamac. W
> poprzednim roku wsadzalem je do rowkow w ziemi, przysypywalem lekko ziemia
> i okrywalem igliwiem. Ale teraz i czasu na to nie mam i specjalnie
> miejsca. Boje sie, ze nawet wytrzymale na mroz derenie w tak malych
> doniczkach moga przemarznac. Niby ziemia zamarza na jakas tam glebokosc,
> wiec byc moze nie ma to znaczenia, czy bede je wkopywal czy tylko obsypie
> ziemia.
>
> Irek

Dawniej ogrodnicy ustawiali takie doniczki w inspekcie, który przykrywali
matami słomianymi i ewentualnie ziemią. Teraz są lepsze materiały izolacyjne
np. styropian. I ziemia w zasadzie tez nie potrzebna - wystarczy siatka lub
włóknina, czy też tkanina rolnicza, aby zabepieczyć ocieplenie przed
wiatrem.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-11-15 08:07:52

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: s...@s...pl (Smal Tadeusz) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Kresowiec" <i...@t...de>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 15, 2007 8:29 AM
Subject: Re: Zabezpieczenie na zime


Jerzy Nowak schrieb:

>
>> Czy nikt w twojej okolicy nie uprawia zboża?
>> Trochę słomy i ziemi rozwiązałoby twoje problemy.
> pozdr. Jerzy

>O Niemcach mozna wiele zlego powiedziec ale nie to ze sa az tak glupi jak
>Polacy, ktorzy haruja na leniwych chlopow siedzacych na 2 ha.
:)
srednia wielkosc gospodarstwa w Polsce to okolo 8 ha
i wiecej leniwych nierobow jest w miescie niz na wsi
:)
z pozdrowienimi i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-11-15 09:48:38

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomosci news:fhgt62$2jq$01$1@news.t-online.com Kresowiec
<i...@t...de> napisal(a):
>
> Dirko, ja czasu nie mam na zabawa i pieniedzy
> na agrowlokinine a pogoda pod psem. Ciapa na zmiane z malym
> mrozem.
>
Hejka. Jak nie masz czasu i pieniedzy to licz na snieg, ze Ci okryje te
rosliny. :-)
Pozdrawiam samorzutnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-11-15 09:59:36

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja mam na takie sytuacje kilka worków kory w piwnicy.
Ale musi to być gruba kora, nie jakaś mielonka czy kompostowana.
Były nawet lata, że jak róże zaskoczyła zima, to zimowały
okopczykowane tą korą właśnie.
Doniczki ustaw nie za ciasno, żeby zasypać ziemię między nie.
Jak będzie większy mróz, to obsyp korą po wierzchu.
Powinno wystarczyć. Korę dość łatwo wydmuchiwało się odkurzaczem
ogrodowym.

Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-11-15 10:16:21

Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Kresowiec <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Wilk schrieb:
> Ja mam na takie sytuacje kilka worków kory w piwnicy.
> Ale musi to być gruba kora, nie jakaś mielonka czy kompostowana.
> Były nawet lata, że jak róże zaskoczyła zima, to zimowały
> okopczykowane tą korą właśnie.
Kore mam. Nawet nie musze po nia jechac.Dobry pomysl.
> Doniczki ustaw nie za ciasno, żeby zasypać ziemię między nie.
Dzieki. Wreszcie mam odpowiedz na moje pytanie. Moja leniwa natura
doczekala sie. Hurra!!! Nie musze szpadla ruszac!
> Jak będzie większy mróz, to obsyp korą po wierzchu.
> Powinno wystarczyć. Korę dość łatwo wydmuchiwało się odkurzaczem
> ogrodowym.
>
> Krzysztof

Krzysiu, za takie odkurzacze polowa jednych Niemcow, chce druga polowe
zlinczowac. O tej wojnie przeciwko tym odkurzaczom nawet powazny Der
Spiegel pisal. Jak kiedys w towarzystwie powiedzialem, ze te odkurzacze
zastapily Panzerfaust'y, to niektorzy sie obrazili, polowa znaczy sie.

Irek politycznie niepoprawny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

welnowce na storczykach
Pękające jabłka
Żywotnik zachodni i śnieg
Metr przestrzenny drzewa??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »