Zacz@towani...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-01-10 12:36:42

Temat: Re: Zacz@towani...
Od: "Straus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cout" <c...@p...onet.pl> napisał:

> > To byl tygiel stereotypow, skojarzen, zadnej sensownej dyskusji.
>
> A czego się spodziewałeś? Telewizja to nie forum. Celem reportarzu
> było poinformowanie widza o istnieniu takiego apektu, jak uzależnienie
> od czatu i cel ten został osiągnięty. W przeciwieństwie do takich pierduł
> jakie można usłyszeć w Wiadomościach czy Panoramie (patrz np. hakerstwo)
to

Jesli porownujemy z wiadomosciami, to faktycznie, poziom nie byl zly ;-)

> > nia (takie kolacje w restauracji) grup nieznanych sobie osob,
> > z uczestnikami balow dla samotnych, czy z zapoznionymi
> > samotnymi studentami, wiec mozna chocby do kwestii
> > samotnosci podejsc inaczej, niekoniecznie idac na latwizne.
> >
> Co to znaczy "można choćby do kwestii podejść inaczej, niekoniecznie idąc
na
> łatwiznę"?

Brawo za uwazne przeczytanie tekstu, powaznie ! Zorientowalem
sie za pozno, ze napisalem to wieloznacznie. Mialem na mysli lat-
wizne w przygotowaniu programu. Za duzo ogladam chocby 3sat
i jestem przyzwyczajony jednak do troche innego podejscia do
takich tematow. A poznawania ludzi przez czat nie nazywalbym
'latwizna' bo chyba trudno byloby oceniac to w takich kategoriach.

Pozdrawiam
Straus