Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.gamma.ru!Gamma.RU!postnews.google.com!f1g2000cwa.googlegroups.com!
not-for-mail
From: s...@g...com
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Zagrozone stawy?
Date: 9 Dec 2006 17:28:21 -0800
Organization: http://groups.google.com
Lines: 30
Message-ID: <1...@f...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 80.4.224.7
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
X-Trace: posting.google.com 1165714106 8214 127.0.0.1 (10 Dec 2006 01:28:26 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 10 Dec 2006 01:28:26 +0000 (UTC)
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.02 (Windows NT 5.1; U; en),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: f1g2000cwa.googlegroups.com; posting-host=80.4.224.7;
posting-account=qdsbFw0AAABlLRbiPtbc9SxmLOR0VH8F
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:221880
Ukryj nagłówki
Witam,
Poniewaz nie moge sie w tej chwili udac na konsulatacje do lekarza
postanowilem sprobowac tutaj.
O co chodzi po krotce: Zaczolem pracowac jako "dostawca piwa". Podczas
pracy musze podnosic ponad 60 kilogramowe beczki, pomijam kwestie
kregoslupa poniewaz ciagnac z nog z wyprostowanymi plecami jest ok.
Problemem natomiast okazaly sie byc stawy w palcach. Jako, ze beczki
nie maja z jednej strony zadnego uchwytu nie mozna ich objac cala
dlonia i caly ciezar opiera sie w polowie dlugosci palcow.
Ostatnio kazdego poranka odczuwam jakbym sie budzil z "powyginanymi"
palcami musze je dobrze rozruszac zeby to uczucie/bol znieknelo.
Ponadto zaczol mnie bolec staw barkowy i czuje jak
"strzela"/przeskakuje jak ruszam reka.
Ogulnie sam jestem w stanie stwierdzic, ze praca dobrze mi nie robi..
jednak jest dobrze platna to raz dwa lubie ja bardzo i zalezy mi zeby
tam zostac.
Z drugiej strony patrze na kolegow z pracy ktorzy pracuja w tym fachu
po 20 lat sami majac juz po 50 i ciagle rzucaja tymi beczkami jak by
byly puste :P. Ja natomiast mam 23 jestem wysportowany w miare silny
itp... tylko co z tymi stawami?
Czy powinienm oczekwiac tego, ze organizm sie przyzwyczaji? Czy moze po
prostu w tej kwestii jestem definitywnie slabej budowy i sobie odpuscic
i poszukac nowej roboty? Dodam jeszcze, ze przez cale zycie
"strzelalem" sobie palcami.. nie wiem czy to ma jakies znaczenie?
Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam
Wendigo
|