| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-10 01:28:21
Temat: Zagrozone stawy?Witam,
Poniewaz nie moge sie w tej chwili udac na konsulatacje do lekarza
postanowilem sprobowac tutaj.
O co chodzi po krotce: Zaczolem pracowac jako "dostawca piwa". Podczas
pracy musze podnosic ponad 60 kilogramowe beczki, pomijam kwestie
kregoslupa poniewaz ciagnac z nog z wyprostowanymi plecami jest ok.
Problemem natomiast okazaly sie byc stawy w palcach. Jako, ze beczki
nie maja z jednej strony zadnego uchwytu nie mozna ich objac cala
dlonia i caly ciezar opiera sie w polowie dlugosci palcow.
Ostatnio kazdego poranka odczuwam jakbym sie budzil z "powyginanymi"
palcami musze je dobrze rozruszac zeby to uczucie/bol znieknelo.
Ponadto zaczol mnie bolec staw barkowy i czuje jak
"strzela"/przeskakuje jak ruszam reka.
Ogulnie sam jestem w stanie stwierdzic, ze praca dobrze mi nie robi..
jednak jest dobrze platna to raz dwa lubie ja bardzo i zalezy mi zeby
tam zostac.
Z drugiej strony patrze na kolegow z pracy ktorzy pracuja w tym fachu
po 20 lat sami majac juz po 50 i ciagle rzucaja tymi beczkami jak by
byly puste :P. Ja natomiast mam 23 jestem wysportowany w miare silny
itp... tylko co z tymi stawami?
Czy powinienm oczekwiac tego, ze organizm sie przyzwyczaji? Czy moze po
prostu w tej kwestii jestem definitywnie slabej budowy i sobie odpuscic
i poszukac nowej roboty? Dodam jeszcze, ze przez cale zycie
"strzelalem" sobie palcami.. nie wiem czy to ma jakies znaczenie?
Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam
Wendigo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |