| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2006-11-03 15:17:11
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleOn Fri, 03 Nov 2006 15:12:46 +0100,
Jakub Szułakiewicz <y...@g...pl> wrote:
>> Przed stopką powinna być linia zawierająca dwa myślniki a po nich -
>> KONIECZNIE! - spacja. To jest sygnał dla programów pocztowych, że w tym
>> miejscu zaczyna się stopka. Tak zaznaczona stopka zostaje pominięta przy
>> cytowaniu.
>Odezwał się ten, co ma prawidłowy delimiter...
Odezwał się ten, co nie potrafi własnego Thunderbirda skonfigurować...
(tak, misiu, Borek *ma* prawidłowy delimiter, pretensje miej do siebie,
że go nie widzisz)
--
. , _ _ / __
(_/ (_( (_( (_, /- /-/ [ I'm unholy & I'm happy. Surprised? ]
~~~~~ ( ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Good die young? I must be immortal... *grin*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2006-11-03 15:21:46
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote in message
news:eifl3g$m14$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
> | Rozmawianie przez telefon na przerwie także nikomu nie zaszkodzi.
> |
> biorąc pod uwagę realia panujące w szkole - rozmawianie przez telefon
> podczas przerwy może zaszkodzić. Dziecko które skupia się na prowadzeniu
> rozmowy ma osłabioną koncentrację jest podatniejsze ot chociażby na
> popchnięcia, poszturchiwanie ( upadki ). Nie mówiąc już o takim szczególe
> jak wandalizm - nie ustrzeżesz dziecka przed tym że silniejszy kolega nie
> przyjdzie i nie wyrwie mu tego aparatu z ręki.
Ty chyba żartujesz? To szkoła jest od tego, żeby tego "silniejszego kolegę"
za kudły wziąć i do pionu postawić, a nie ograniczać słabszemu jego prawa!
Wracamy do początku dyskusji - zamiast karać tych, którzy naprawdę są winni,
wprowadza się kretyńskie zakazy, bo tak jest łatwiej. Po co szkoła ma się
użerać z chuliganem, prawda?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2006-11-03 15:21:47
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleIwon(k)a napisał(a):
> a w czym problem, zebys to Ty dzownila???
A z jakiej paki ona ma dzwonić do kilkunastu dzieci z własnej komórki?
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2006-11-03 15:23:41
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleHanka Skwarczyńska napisał(a):
> H. (wyobrażając sobie rzeczy, które dzieciaki są w stanie sobie
> wzajemnie zrobić dobrze zaostrzonym gęsim piórem...)
A jak jedno drugiemu krzesłem przywali, to po turecku będą siedzieć?
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2006-11-03 15:26:12
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote in message
news:eifkh3$jqa$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
> | Zebranie samorządu to był przykład. Mógł mu autobus uciec, mógł iść do
> | kolegi, mógł zostać na boisku, żeby pograć w piłkę, mógł.... Dużo jest
> | powodów, dla których można później wrócić do domu.
> |
> to nie jest kwestia komórki tylko wychowania dziecka.
W tym wypadku jedno wynika z drugiego: "Chcesz wrócić później? Zadzwoń" (z
komórki, bo niby skąd?) I mój dzwoni. A Romuś próbuje mu to uniemożliwić.
Czyli miesza się w moje metody wychowawcze. I mojej sympatii sobie tym nie
zaskarbi.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2006-11-03 15:26:42
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eifk7k$ilt$1@atlantis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> ale mam siostrę - i dlatego nie podoba mi się idea komórek na
> lekcjach.
Nikt tu przecież nie jest zwolennikiem używania komórek na lekcjach.
Z kolei nie bardzo rozumiem Twoje tłumaczenie - nie podoba Ci się idea
komórek dlatego, że masz siostrę w szkole?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2006-11-03 15:29:03
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote in message
news:eifllf$odt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
> | Czy wychowanie wedle zasady "jak będziesz wracał później, to zadzwoń do
> | domu" jest jakieś strasznie niewłaściwe?
> |
> Ja wychodzę z założenia, nie: "jak będziesz wracał później to zadzwoń do
> domu" tylko : "jak wychodzisz z domu to zostaw wiadomość gdzie jesteś i o
> której wrócisz".
Na takie pytanie to czasem JA dziecku rano nie potrafię odpowiedzieć (bo
taką mam pracę)
> Ale dla mnie to jest kwestia priorytetów, najpierw stoi powrót z lekcji do
> domu a dopiero potem zabawa ze znajomymi.
Wiesz, na poziomie gimnazjum, to są czasem ważniejsze sprawy, niż zabawa.
Robienie w szkole grupiowych projektów też potrafi się przeciągnąć.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2006-11-03 15:31:29
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eifkqo$2oo$1@news.onet.pl...
> sedno sprawy lezy w tym, ze rodzice nie nauczyli swoich dzieci
> podstaw kultury dzwonienia z telefonu komorkowego.
JA NAUCZYŁAM, i nie widzę powodu, żebyśmy oboje (ja i moje dziecko) byli
karani za tych, którzy tego nie zrobili.
Nie wiem, który już raz to piszę - ścigać trzeba WINNYCH, a nie zadręczać
wszystkich tylko dlatego, że komuś się tych winnych ścigać nie chce.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2006-11-03 15:33:14
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"zona alberta" <a...@o...pl> wrote in message
news:eifjsg$v5i$1@news.onet.pl...
> krys wrote:
>
> >> Ja też. Ale przeciw używaniu tychże w szkole poza wyjątkowymi
> >> sytuacjami.
>
> > A ktoś jest tu za używaniem komórek podczas lekcji?
>
> Nikt. Ale IMO część rozumie zapis "zakaz używnia" jako "zakaz
> przynoszenia".
ZAKAZ (używania) jest ZAKAZEM. Zakaz od którego robi się odstępstwam, nie
jest zakazem. To po co go tak nazywać i robić ludziom wodę z mózgu?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2006-11-03 15:33:49
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eifl23$3fq$1@news.onet.pl...
> "zona alberta" <a...@o...pl> wrote in message
> news:eifj5g$sge$1@news.onet.pl...
>
> >> Zadzwoni, jak ma komórkę.
> >
> > Ależ w proponowanym projekcie nikt nie zabrania mu jej przynosić. Ma
tylko
> > z niej nie korzystać. W sytuacji wyjątkowej (jak te tutaj poruszane)
> > podejrzewam, że nikt dziecku nie zabroni.
>
> dokladnie. argumenty tu padajace zakladaja widze, totalna
> bezmyslnosc, glupote, i co tam jeszcze wszystkich nauczycieli
> i pracownikow szkoly, a dziecko jedynym tym, ktore moze soebie
> pomoc. jesli takie zalozenie, to rany swiata, jak mozna do takiej
> szkoly dziecko puszczac....
Racja. Zaproś nas wszystkich do USA.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |