| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-31 16:17:26
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za s?upem
>> te prawdopodobne maliny wyschly pewnie na amen...moze z nich
>> herbatke zrobic? Albo w charakterze lodowca lupnac jakiegos
>> bandyte..z 2 pietra (mam wlasne)
>
>drugie pi?tro, czy bandyt??
>
>Waldek
i jedno i drugie - dom nasz na 3 poziomach stoi (waski za to),
czarny bandyta - powinno byc czarna bandytnica = piesek nasz
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-31 16:44:03
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za s?upem
> i jedno i drugie - dom nasz na 3 poziomach stoi (waski za to),
> czarny bandyta - powinno byc czarna bandytnica = piesek nasz
ale w pieska proszę bardzo nie mrożonym czymkolwiek walić. Też mam psa,
bardziej czarno-brązowy, też panienka, ale niczym mrożonym... nie,
nigdy.
ja to mam nawet 4 piętra, bo starszy junior wyniósł się mieszkać do
piwnicy, a na poddaszu jest pokój zabaw ;-))
A wszystkiego 90m2.
Od wczoraj czuję się w pełni kwalifikowany do cafe:
Do ziemniaków w mundurkach były śledzie w jogurcie, kupione gotowe w
Aldim oraz ryby z gatunku patyczaków panierowanych.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 17:10:40
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za słupem
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:aj10ut06sopir6h50c37u61gt7qn7l8e50@4ax.com...
>
> >Kiedys sprzatalam z babcia piwnice... dawno to bylo, ale mój Michal byl
juz
> >na swiecie...
> >I jadlam potem pyszne wecki robione jeszcze przed moim urodzeniem... a
> >dokladnie 13 lat przed moim urodzeniem... (wszystkie sloiki babcia zawsze
> >opisywala...) To moze z tymi malinami tez da sie cos zrobic... ;-)
>
>
> to to-to nie ma daty waznosci??
> To troche jak z puszkami z demobilu?
A widzialas kiedys by ktos domowym przetworom date waznosci nadawal?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 17:19:22
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za s?upem
>
>ale w pieska prosz? bardzo nie mro?onym czymkolwiek wali?. Te? mam psa,
>bardziej czarno-br?zowy, te? panienka, ale niczym mro?onym... nie,
>nigdy.
to moze przejezyczenie i skrot myslowy - moj pies bardzolubi
mrozone warzywa...i lapie w locie pojeedyncze groszki. ona tez
podpalana, z siwizna na mordce...
>ja to mam nawet 4 pi?tra, bo starszy junior wyniós? si? mieszka? do
>piwnicy, a na poddaszu jest pokój zabaw ;-))
>A wszystkiego 90m2.
patrzaj, a u nas 100. z tym, ze kosztem innych rzeczy obije z
Panem Mezem mamy wlasne dziuple do pracy (ja 5.20 m2, maz nieco
wiecej - wyzszy jest), ktore nieruchomosc (= jegomosc od
nieruchomosci) by nazwal "library" albo tez "study"...
>Od wczoraj czuj? si? w pe?ni kwalifikowany do cafe:
>
>Do ziemniaków w mundurkach by?y ?ledzie w jogurcie, kupione gotowe w
>Aldim oraz ryby z gatunku patyczaków panierowanych.
>
>Waldek
Tak trzymac! az posade dostaniesz..
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 17:19:58
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za słupem
>>
>> to to-to nie ma daty waznosci??
>> To troche jak z puszkami z demobilu?
>
>A widzialas kiedys by ktos domowym przetworom date waznosci nadawal?
nie no nie nadawal, ale czy takie ogorki kiszone 20 lat temu sa
jeszcze dobre?
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 18:23:16
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za słupem
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:1lc0ut82t377qp5eu2gbh2fee7hm4kirvq@4ax.com...
>
> >>
> >> to to-to nie ma daty waznosci??
> >> To troche jak z puszkami z demobilu?
> >
> >A widzialas kiedys by ktos domowym przetworom date waznosci nadawal?
>
> nie no nie nadawal, ale czy takie ogorki kiszone 20 lat temu sa
> jeszcze dobre?
Nie wiem... Raczej nie... Chyba, ze byly zapasteryzowane - kiedys tak
robilam - malosolne do sloików i pasteryzowane - byly bardzo smaczne...
A to co jadlam wtedy u babci to byly kompoty z jablek...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 19:02:30
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za s?upem
> to moze przejezyczenie i skrot myslowy - moj pies bardzolubi
> mrozone warzywa...i lapie w locie pojeedyncze groszki. ona tez
> podpalana, z siwizna na mordce...
a jaka rasa? Nasz to Gordon Setter o nazwisku Cat.
> patrzaj, a u nas 100. z tym, ze kosztem innych rzeczy obije z
> Panem Mezem mamy wlasne dziuple do pracy (ja 5.20 m2, maz nieco
> wiecej - wyzszy jest), ktore nieruchomosc (= jegomosc od
> nieruchomosci) by nazwal "library" albo tez "study"...
też coś takiego mam. Nawet urzędowi finansowemu wyciągam za to pieniądze z
paszczy. To jest nawet z 10m2 ale obstawione meblami i komputerami (7 sztuk
;-))
>>Od wczoraj czuj? si? w pe?ni kwalifikowany do cafe:
>>
>>Do ziemniaków w mundurkach by?y ?ledzie w jogurcie, kupione gotowe w
>>Aldim oraz ryby z gatunku patyczaków panierowanych.
>
> Tak trzymac! az posade dostaniesz..
>
no to lecim dalej. Jako, że nieletni łażą jeszcze po okolicy krzycząc
słodkie albo kwaśne, mi się nic nie chce robić, będzie pizza rodem z Aldika
wzbogacona o lodówkowe nawinie. No to posadę dysk-dżokera dostanę? Będę
grał tylko Połomskiego i Kunicką (ale najpierw sobie kupię słuchawki
dzwiękoszczelne)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 21:13:36
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za słupem> nie no nie nadawal, ale czy takie ogorki kiszone 20 lat temu sa
> jeszcze dobre?
Daj je siostrom, spelnisz dobry uczynek. ;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-01 13:43:14
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za s?upem ona tez
>> podpalana, z siwizna na mordce...
>a jaka rasa? Nasz to Gordon Setter o nazwisku Cat.
Nasze moze wygrac konkurs na wygladajacych jak Manchester
terrier...tyle, ze 2 x wieksze...(Sally vel Smelly vel Smelly
Dolly)
>te? co? takiego mam. Nawet urz?dowi finansowemu wyci?gam za to pieni?dze z
>paszczy. To jest nawet z 10m2 ale obstawione meblami i komputerami (7 sztuk
>;-))
popatrz, ja tez (wynajmuje lokal sie to mowi), u mnie za to 5
maszyn do szycia, 1 komputer, 2 telefony i straszna kupa
materialu (ktory wyglada jak scierki i widac to na zdjeciu w
GaRlerii...meble sie juz srednio mieszcza...
>no to lecim dalej. Jako, ?e nieletni ?a?? jeszcze po okolicy krzycz?c
>s?odkie albo kwa?ne, mi si? nic nie chce robi?, b?dzie pizza rodem z Aldika
>wzbogacona o lodówkowe nawinie. No to posad? dysk-d?okera dostan?? B?d?
>gra? tylko Po?omskiego i Kunick? (ale najpierw sobie kupi? s?uchawki
>dzwi?koszczelne)
>
>Waldek
splun mi tu, dobijamy targu. Kto tomial spiewac w brokatach (byle
nie za glosno?)
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-01 13:43:57
Temat: Re: Zapiekanka dla Caffe za słupem
>> nie no nie nadawal, ale czy takie ogorki kiszone 20 lat temu sa
>> jeszcze dobre?
>Daj je siostrom, spelnisz dobry uczynek. ;-)))
>pozdr. Jerzy
>
JAKIM siostrom? zakonnym?
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |