Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Zaskarzyc lekarza / szpital ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zaskarzyc lekarza / szpital ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-07-04 09:17:53

Temat: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Kard" <info@(wytnijto)mieszkajmy.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zona (22 tydz. ciazy) 2 tyg temu zostala zdiagnozowana przez ginekologa ze
sa zle przeplywy tetnicy i serca dziecka.
Pojechalismy do szpitala we Wroclawiu gdzie stwierdzono ze nie wymaga
hospitalizacji, dopisano tylko stan wod plodowych mniejszy od przecietnej -
kazali przyjachac za 2 tygodnie na kontrole.

Po tygodniu sami pojechalismy jescze raz do naszej Pani ginekolog, ktora
potwierdzila sytuacje. Dalej wystepuja zle przeplywy itd.. wypisala drugie
skierowanie do szpitala, pojechalismy do kolejnego (szpital nr 1 juz
zamykali -remonty) W szitalu klinicznym SKANDAL!!
Lekarz nas przyjal na korytarzu, nie zrobil zadych badan i kazal przyjechac
za 5 dni bo nie ma wolnych łóżek!

Pojechalismy na drugi dzien to prywatnej kliniki w Opolu lekarz stwierdzil
ze jest malowodzie oraz ze sytuacja jest powazna.
Nastepnego dnia po tym pojechalismy na wlasna reke do CentrumMatkiPolski w
Łodzi, gdzie przzyjeli nas bardzo zyczliwie (tez nie bylo wolnych miejsc ale
poweidzieli ze nas i tak przyjma). Niestety w Łodzi dziecko już zmarło, zbyt
póxno zostało przywiezione, a 2 dni wczesniej zyło!!

mam dowod odmowy przyjecia nas do szpitala gdy na skierowaniu po lacinie
bylo napisane zamartwica- co nam wyjasnil dopiero lekarz w Łodzi. Poradzcie
co robic, zeby taki skurw... lekarz wiecj nie odsyłał pacjętek do dom. Jak
dlugo moze trwac sprawa gdy jest ewidentna wina lekarza.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-07-04 09:51:15

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Stefan 3M" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

To lekarze składają przysięge, ja bym zaskarżył wszystkich
lekarzy, którzy Wam odmówili.Chory ustrój plus co raz większa
znieczulica lekarzy (oczywiście nie wszystkich) doprowadzają do,
ja bym to nazwał wprost: MORDERSTWA

To co sie ostatnio dzieje to jeden wielki skandal. Każda kolejna
reforma tego popieprzonego ustroju pieprzy go jeszcze bardziej.
A najgorsze, ze za to wszystko nikt nie będzie ukarany.

Wg mnie powinniście tę sprawę przedstawić ministrowi zdrowia.
Nie mam pojęcia, czy to coś da, ale jeżeli nie da to znaczy, ze
on nie jest człowiekiem, bo nie ma serca. To co Wam się przydażyło
wkur... każdego.

Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-07-04 09:52:06

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "olagor" <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

szczerze Ci wspólczuje, mozesz udac sie do Izy Lekarkiej ze zlozeniem
skargi- lekarz odpowie z odpowiedzialnosci zawodowej i mozesz tez
zalozyc sprawe z odpowiedzialnosci cywilnej.
poszukaj w necie jaka izba lekarska zajmuje sie Twoim rejonem lub
zapytaj jakiegos lekarza na pewno beda wiedziec.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-07-04 10:09:49

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Limcha" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzyskać opinię paru lekarzy co sądzą o sprawie (nawet ustną opinię by mieć
pewność co do sensowności dalszych działań). Pójść do adwokata, skontaktować
się z organami władzy państwowej, pisać skargi do przełożonych, do NFZ,
skontaktować się z organizacjami/stowarzyszeniami stosownymi, a przede
wszystkim zainteresować prasę: lokalną, ogólnopolską i nawet brukową, TV -
czyli jednym słowem narobić szumu, żeby nie ucichło.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-07-04 10:16:00

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Stefan 3M" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Limcha" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e8dert$8pg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Uzyskać opinię paru lekarzy co sądzą o sprawie (nawet ustną opinię by mieć
> pewność co do sensowności dalszych działań). Pójść do adwokata,
> skontaktować
> się z organami władzy państwowej, pisać skargi do przełożonych, do NFZ,
> skontaktować się z organizacjami/stowarzyszeniami stosownymi, a przede
> wszystkim zainteresować prasę: lokalną, ogólnopolską i nawet brukową, TV -
> czyli jednym słowem narobić szumu, żeby nie ucichło.
>

Rzeczywiście, media są tu często bardzo pomocne.
Spróbuj: www.uwaga.onet.pl

Powodzenia
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-07-04 10:16:19

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: Jarek <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Jul 2006 11:51:15 +0200, "Stefan 3M" <s...@t...pl>
napisał(a):

>Wg mnie powinniście tę sprawę przedstawić ministrowi zdrowia.
>Nie mam pojęcia, czy to coś da, ale jeżeli nie da to znaczy, ze
>on nie jest człowiekiem, bo nie ma serca. To co Wam się przydażyło
>wkur... każdego.
A nie można po prostu zawiadomic prokuratora i zrobić z tego sprawę
karną?
Niektórzy lekarze niestety postępują jak sadyści i to trzeba ukrucić,
w ogóle jest jakaś dziwna moda w naszym społeczeństwie, że choć jest
źle, w towarzystwie nie wypada o tym głośno mówić, tzn zbyt radykalnie
bo to "niemodne" Niektórzy lekarze wykorzystują też to, że pacjent
przychodzi zupełnie nieświadomy swojego przypadku, konsekwencji
zaniechania leczenia, zresztą pacjent nie musi się znać na chorobach
aczkolwiek orientacja na pewno pomaga. Nie odnoszę tych słów do
przypadku jaki jest poruszany w tym wątku.
--
Pozdrawiam
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-07-04 13:41:51

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo Ci współczuję, ale pomijając zachowanie lekarzy, to dziecko nie miało
żadnych szans przeżycia. To był 22 tydzień ciąży, bardzo złe rokowania i
brak jakichkolwiek możliwości postępowania w tej sytuacji. Tak się czasami
zdarza i żaden cudotwórca nic tu nie zrobi....
Faktem jest, że można o takiej sytuacji poinformować pacjenta w inny sposób.

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-07-09 10:01:38

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Siekany Szypiorek" <k...@b...ru> szukaj wiadomości tego autora

cha!!! w Polsce dochodzic...cha!!! cha!!!

"olagor" <o...@p...fm> wrote in message
news:1152006726.585863.303870@p79g2000cwp.googlegrou
ps.com...
szczerze Ci wspólczuje, mozesz udac sie do Izy Lekarkiej ze zlozeniem
skargi- lekarz odpowie z odpowiedzialnosci zawodowej i mozesz tez
zalozyc sprawe z odpowiedzialnosci cywilnej.
poszukaj w necie jaka izba lekarska zajmuje sie Twoim rejonem lub
zapytaj jakiegos lekarza na pewno beda wiedziec.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-07-13 13:11:49

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:e8dr6d$nlt$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Bardzo Ci współczuję, ale pomijając zachowanie lekarzy, to dziecko nie
miało
> żadnych szans przeżycia. To był 22 tydzień ciąży, bardzo złe rokowania i
> brak jakichkolwiek możliwości postępowania w tej sytuacji. Tak się czasami
> zdarza i żaden cudotwórca nic tu nie zrobi....
> Faktem jest, że można o takiej sytuacji poinformować pacjenta w inny
sposób.
>
> Pozdr. Ewa
>
Od razu pisze ze lekarzem nie jestem ale wystawianie takich diagnoz ze
dziecko nie mialo szans na przezycie jest moim zdaniem naduzyciem. Jestes
pewna ze nie mozna bylo uzupelnic tych wod plodowych? Wiem ze robi sie cos
takiego jak "wlewki", ratuje sie dzieci z 24/25 tygodnia ciazy wiec moze i
ich malenstwo mialo szanse!

Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-07-13 19:58:37

Temat: Re: Zaskarzyc lekarza / szpital ?
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
news:e95gl7$ikd$1@inews.gazeta.pl...
ratuje sie dzieci z 24/25 tygodnia ciazy wiec moze i
> ich malenstwo mialo szanse!

Owszem, ale to był 22 tydzień (te dwa tygodnie to OGROMNA RÓŻNICA), a takie
dziecko w Polsce jeszcze nie przeżyło (nie jestem pewna, jak w świecie, a
jeśli nawet tak, to w jakim stanie egzystowało dalej). Zauważ, że od
rozpoznania do stwierdzenia zgonu dziecka minęło 9 dni. Jeśli byłaby
możliwość ratunku, z pewnością nie zaniechano by tego. Akurat we Wrocławiu
przez wiele tygodni ratowano dziecko poprzez uzupełnianie wód płodowych, ale
to był długotrwały proces, rozpoczęty dużo wcześniej. Nie sądzę, by lekarz z
premedytacją skazałby dziecko na śmierć mając cień nadziei na ratunek. Inną
sprawą, jak już wspomniałam, jest sposób poinformowania matki o rokowaniach.

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przepraszam, ponawiam pytanie
czy mozna sie zbadac na... raka?
rozcieta warga od strony jamy ustnej
Pieprzyk na głowie
Kostniak - kość udowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »