Zbrodnia i kara

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-01-07 01:36:58

Temat: Re: Zbrodnia i kara
Od: "renton" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

mysle ze tak , poniewaz jest to jego przeznaczeniem ktorego podswiadomie
pragnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-01-16 00:14:56

Temat: Zbrodnia i kara
Od: "Renaldo" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy zbrodniarz bedzie szczesliwy, jesli go spotka sprawiedliwosc i kara?

Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-16 00:53:06

Temat: Re: Zbrodnia i kara
Od: "Seco" <s...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Czy zbrodniarz bedzie szczesliwy, jesli go spotka sprawiedliwosc i kara?

ej no nie przesadzaj ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-16 08:05:46

Temat: Re: Zbrodnia i kara
Od: "Tomfa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

| >Czy zbrodniarz bedzie szczesliwy, jesli go spotka sprawiedliwosc i kara?
|
|
| ej no nie przesadzaj ...
|

dokładnie... no chyba, ze chodzi o kogoś tak skomplikowanego jak Raskolnikow
:)

|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-16 12:47:23

Temat: Odp: Zbrodnia i kara
Od: "Alicja" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

heh szcześliwy a niby z jakiego powodu ? nie może się doczekać kolejnych
miesięcy za kratkami w celi z 10 kolegami ?:-)
a sprawiedliwość ..hmmm spotkałes kiedyś zbrodniarza który twierdził że
został potraktowany sprawiedliwie ? Myślę że jedyne szczęście jakie może
następować w takiej sytuacji to np: szczęście związane z rozładowaniem
napięcia tzn .zakladam że od popełnienia czynu do ewentualnego ukarania
/złapania etc. przestępcy towarzyszy ciągłe napięcie , stres -po
zdemaskowaniu przestępstwa może więc być chwilowo szczęsliwy .

--

AlicjA
s...@h...com
<<Religia skończyła się , filozofia wyżera sobie bebechy >>
Użytkownik Renaldo <r...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9403l6$6hq$...@n...tpi.pl...
> Czy zbrodniarz bedzie szczesliwy, jesli go spotka sprawiedliwosc i kara?
>
> Rinaldo
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-16 16:20:04

Temat: Re: Zbrodnia i kara
Od: "Renaldo" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>nie może się doczekać kolejnych
> miesięcy za kratkami w celi z 10 kolegami ?:-)

A kto go tam wie?

> a sprawiedliwość ..hmmm spotkałes kiedyś zbrodniarza który twierdził że
> został potraktowany sprawiedliwie ?

Wogole nie znam zbrodniarzy. Dlatego zadaje pytanie.

> Myślę że jedyne szczęście jakie może
> następować w takiej sytuacji to np: szczęście związane z rozładowaniem
> napięcia tzn .zakladam że od popełnienia czynu do ewentualnego ukarania
> /złapania etc. przestępcy towarzyszy ciągłe napięcie , stres -po
> zdemaskowaniu przestępstwa może więc być chwilowo szczęsliwy .

To oczywiscie twoje domniemanie?

Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-16 17:48:33

Temat: Odp: Zbrodnia i kara
Od: "Alicja" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Renaldo <r...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> >nie może się doczekać kolejnych
> > miesięcy za kratkami w celi z 10 kolegami ?:-)
>
> A kto go tam wie?

hmmm chyba raczej nie ...chyba że jakis masochista -ale tacy też się
zdarzają , prawda ?
>
> > a sprawiedliwość ..hmmm spotkałes kiedyś zbrodniarza który twierdził
że
> > został potraktowany sprawiedliwie ?
>
> Wogole nie znam zbrodniarzy. Dlatego zadaje pytanie.
nie koniecznie trzeba ich znać , wystarczy obserwować świat .... ja z
paroma osobiście musiałam się spotkać ..z racji wykonywanej wtedy praktyki i
uwierz mi każdy został pokrzywdzony ....(tzn .w ich mniemaniu ..:-)
>
> > Myślę że jedyne szczęście jakie może
> > następować w takiej sytuacji to np: szczęście związane z rozładowaniem
> > napięcia tzn .zakladam że od popełnienia czynu do ewentualnego ukarania
> > /złapania etc. przestępcy towarzyszy ciągłe napięcie , stres -po
> > zdemaskowaniu przestępstwa może więc być chwilowo szczęsliwy .
>
> To oczywiscie twoje domniemanie?
>
....jeśli masz na myśli czy przeżyłam coś takiego na własnej skórze - to nie
, nie przeżyłam jednak jestem w stanie , przy odrobinie empatii i dobrych
chęci chyba mniej więcej wyobrażić sobie co może czuć tak człowiek , jeśli
oczywiście mówimy tu o osobie która w momencie popełnienia zbrodni i
otrzymaniu kary /złapaniu jest w pełni zdrowa psychiczna anie np:
niezrównoważona etc
> Rinaldo

--

AlicjA
s...@h...com
<<Religia skończyła się , filozofia wyżera sobie bebechy >>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-17 12:32:18

Temat: Re: Zbrodnia i kara
Od: "Justyna A." <j...@n...windsurfing.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Renaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9403l6$6hq$1@news.tpi.pl...
> Czy zbrodniarz bedzie szczesliwy, jesli go spotka sprawiedliwosc i kara?
Moze nie szczesliwy ale spolkojny. Bycie sciganym ciagly lek przed zlapaniem
jest bardzo stresujace. Po zlapaniu, zbrodniarz moze "odpoczac" to co
nieuniknione, juz sie stalo, zlapali go, koniec polowania.
justa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry