| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-10 14:37:53
Temat: Zdenerwowałam się!Witam!
Muszę wam o tym napisać, bo mnie szlag trafia.
Na uczelnię założyłam sobie bezrękawnik, który zrobiłam ostatnio na drutach.
Jest bardzo ładny i zrobiłam fajny kołnierzyk:)
spodobał się mojej koleżance. Poprosiła bym jej zrobiła podobny.
Powiedziałam jej, że razem z włóczką (którą muszę sama kupić) mogę jej
zrobić za 40zł! (śmieszna cena (20zł) za gogziny mojej pracy). Dła koleżanki
to zropie jak za darmo, pomyslałam..
A ona na to cos takiego: " Wiesz, za takie pieniądze to ja sobie mogę
markowy kupic w sklepie"
Brak mi słów...
Pozdrawiam,
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-10 15:01:49
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Aniu, w pełni rozumiem Twoje oburzenie. Ja już dawno na tego typu prośby
odpowiadam pół żartem, pół serio: Nie stać cię na moją robotę!
Najczęściej nawet nie warto tłumaczyć, ile czasu i umiejętności trzeba na
jedną taką robótkę. Chociaż czasem zdarząją się tacy, którzy słysząc moje
ceny, stwierdzają: "Tak tanio?" Niestety, są to rzadkie przypadki.
--
Anna vel Gratka (Ziemia Lubuska)
mój albumik:
http://tinylink.com/?N7UYTNXL5D
....................................................
........................
.......
"Chleb, którym się dzielisz, lepiej smakuje" P.Bosmans
http://www.maitri.gdansk.opoka.org.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 15:07:32
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Nie denerwuj sie,szkoda zdrowia:-)))
A koleżance życz powodzenia w poszukiwaniach i na przyszłosc nie
proponuj pomocy,chyba że ktos jest ją w stanie docenic.
Agatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 16:42:33
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Ja pracuje dla pewnej firmy gdzie robię pewne rzeczy (ręcznie)za śmiesznie
niskie ceny w porównaniu z tymi cenami za które te rzeczy są sprzedawane.
Ja bym wysłała twoją koleżankę do sklepu gdzie są sprzedawane rzeczy robione
ręcznie i ciekawe czy ona by taki bezrękawnik kupiła za "takie pieniądze".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 17:40:30
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Hejka!!
Rozumie Twoje zdenerwowanie.
Nie przejmuj sie, niech sobie ta kolezanka idzie i niech sobie kupi markowy.
I tak nie bedzie porownania z twoim bezrekawnikiem.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 18:17:20
Temat: Re: Zdenerwowałam się!No bo powinnaś za 5 złotych i jeszcze w rączkę pocałować,że była tak
uprzejma ... :) niech sobie kupi, wolna droga, szkoda nerwów :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 20:03:48
Temat: Re: Zdenerwowa3am się!Witam Cie Aniu,
tak to juz jest, ze nasze robotki doceni tylko ten, kto je sam robi. no,
czasami zdarzy sie ktos spoza, ktory wyobrazi sobie ile kosztuje to pracy.
kiedys robilam czasem dla kogos, ale potem doszlam do wniosku, ze
czas, ktory poswiece na ten cel wole raczej spozytkowac w inny sposob.
kazdy podziwia "jakie to ladne", ale jak powiesz ile wieczorow na to
poswiecilas to przeciez nie uwierzy.
nie przejmuj sie takimi odzywkami i ciesz sie, ze Twoje sweterki
podobaja sie. I zrob sobie takich kilka, niech Ci kolezanka troche
pozazdrosci.
Serdecznie Cie pozdrawiam i uszy do gory
wanda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 22:55:36
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Nie rozumiem, przeciez Twoj bezrekawnik jest jak najbardziej MARKOWY ;)))
Firma HANDMADE jest wsrod nas bardzo znana, prawda ? :))))
Pozdrawiam
Inga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-10 23:19:46
Temat: Re: Zdenerwowałam się!
"Inga" <i...@n...tenbit.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bop52h$mid$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie rozumiem, przeciez Twoj bezrekawnik jest jak najbardziej MARKOWY ;)))
> Firma HANDMADE jest wsrod nas bardzo znana, prawda ? :))))
Znana i najjjjlepsza!
Kto sam nirc w tam stylu nie robi, nigdy nie doceni. Raz, tak ot sobie,
dziecko ktoram sie opiekowalam i w tym czasie szydelowalam jako zadanie z
matematyki obliczylo ile kosztowalby moj obros. Za godzine wzielo (jak na
Niemcy minimalma cene, wtedy 5 marek, a za godzine z dzieckiem dostawalam
10) i po obliczeniu przerazilam sie co za drogocennosc w rekach trzymam.
Po latach robotkowania wiem komu moge robic prezenty wlasnorecznie zrobione,
co bedzie sprezentowane i co odziedzicza moje (jeszcze do zrobienia sa
rodzice) wnuki ;-).
Do dzis nie zapomne mojej pierwszej serwetki richelieu, ktora babci
sprezentowalam i pokazalam do krwi pokloty palec. Babcia wyzwala, ze
naparska nie wzielam - babcia praktyczna kobieta, moze racje miala, ale ja z
napartkiem nie umiem i w robotkach jest moaj dusza, wiec czemu i nie krew.
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-11 08:58:56
Temat: Re: Zdenerwowałam się!Ania <a...@R...pl> napisał(a):
> Witam!
>
> Muszę wam o tym napisać, bo mnie szlag trafia.
> Na uczelnię założyłam sobie bezrękawnik, który zrobiłam ostatnio na drutach.
> Jest bardzo ładny i zrobiłam fajny kołnierzyk:)
> spodobał się mojej koleżance. Poprosiła bym jej zrobiła podobny.
> Powiedziałam jej, że razem z włóczką (którą muszę sama kupić) mogę jej
> zrobić za 40zł! (śmieszna cena (20zł) za gogziny mojej pracy). Dła koleżanki
> to zropie jak za darmo, pomyslałam..
> A ona na to cos takiego: " Wiesz, za takie pieniądze to ja sobie mogę
> markowy kupic w sklepie"
> Brak mi słów...
>
> Pozdrawiam,
> Anna
wspólczuje
dobrze ze moje dzieła są doceniane
:)
po drugie ja sie cenie raczej drogo :D i pewnie dla tego
Pozdrawian Joanna
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |