Witam.

Po roznych przejsciach w dziecinstwie (krzywica i takie tam)
na "starosc" - (obecnie 25 lat;]) pozostaly mi sterczace bardzo luki zeber -
tych na rowni z dolna czescia mostka. Wyglada to koszmarnie - wystaja bardziej
niz klatka piersiowa. Wybieram sie na dniach do ortopedy/rehabilitanta, ale
zapytam sie tu najpierw - da sie cos z tym zrobic? Jesli nie wlasnymi srodkami
(cwiczenia) to operacyjnie?

Pogladowo - wyglada to mniej wiecej tak jak tu:

http://www.sfd.pl/1/images2005/20051213110815.JPG

tylko nie mam takiej klaty jak ten koles wiec jest duuzo bardziej paskudnie :<

z gory dziekuje i pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/