Zmiany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-28 11:01:53

Temat: Re: Zmiany
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
news:bl6crm$qkg$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

> Wstawaj, wstawaj!
> uzus

dzięki Ci Uzus (itd...) ;)

źródło za które dziękuję :-) (i nie tylko...)
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=26786945

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-28 12:52:40

Temat: Re: Zmiany
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
> news:bl6crm$qkg$1@inews.gazeta.pl...
> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>
> > Wstawaj, wstawaj!
> > uzus
>
> dzięki Ci Uzus (itd...) ;)
>
> źródło za które dziękuję :-) (i nie tylko...)
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?
t=artykul&group=pl.sci.psychologia&aid=26786945
>
> \|/
> re:

A wstaje się tak:
najpierw się leży , wypoczywa i myśli o słusznym kierunku,
później zajmuje sie pozycję na czworakach, następnie na kolanach,
kolejna czynność to utrzymanie się na trzęsących się nogach
i już pierwszy chwiejny krok do przodu,
nastepne coraz pewiejsze, aż do zwyczajnego biegu.
Wypróbowano!

uzus

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-28 13:04:52

Temat: Re: Zmiany
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
news:bl6lin$jlg$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
>> news:bl6crm$qkg$1@inews.gazeta.pl...
>> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>> > Wstawaj, wstawaj!
>> > uzus

>> dzięki Ci Uzus (itd...) ;)

>> źródło za które dziękuję :-) (i nie tylko...)
>>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=26786945
>>
>> \|/
>> re:

> A wstaje się tak:
> najpierw się leży , wypoczywa i myśli o słusznym kierunku,
> później zajmuje sie pozycję na czworakach, następnie na
> kolanach, kolejna czynność to utrzymanie się na trzęsących się
> nogach i już pierwszy chwiejny krok do przodu,
> nastepne coraz pewiejsze, aż do zwyczajnego biegu.
> Wypróbowano!
>
> uzus

Tak :-)
mnie jeszcze uczono, żeby nie biec cały czas, bo można się
zaj*bać, tylko marszo-bieg i odpoczynek pod jakimś liściem
gdzie nie dojdzie słońce a ptaszki zawżdy wdzięcznie narzekają
oj narzekają :)
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-28 15:01:28

Temat: Re: Zmiany
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
> news:bl6lin$jlg$1@inews.gazeta.pl...
> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> >> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
> >> news:bl6crm$qkg$1@inews.gazeta.pl...
> >> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>
> >> > Wstawaj, wstawaj!
> >> > uzus
>
> >> dzięki Ci Uzus (itd...) ;)
>
> >> źródło za które dziękuję :-) (i nie tylko...)
> >>
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?
t=artykul&group=pl.sci.psychologia&aid=26786945
> >>
> >> \|/
> >> re:
>
> > A wstaje się tak:
> > najpierw się leży , wypoczywa i myśli o słusznym kierunku,
> > później zajmuje sie pozycję na czworakach, następnie na
> > kolanach, kolejna czynność to utrzymanie się na trzęsących się
> > nogach i już pierwszy chwiejny krok do przodu,
> > nastepne coraz pewiejsze, aż do zwyczajnego biegu.
> > Wypróbowano!
> >
> > uzus
>
> Tak :-)
> mnie jeszcze uczono, żeby nie biec cały czas, bo można się
> zaj*bać, tylko marszo-bieg i odpoczynek pod jakimś liściem
> gdzie nie dojdzie słońce a ptaszki zawżdy wdzięcznie narzekają
> oj narzekają :)
> \|/
> re:

To już zależy od osobniczych upodobań i zdolności.

I tak na pożegnanie.

G.Abaszydze
Cdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,
Bo widzieć świat możemy tylko raz -
Drzewa, zachody, uśmiechy dziewczęce -
Cdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,

Wypełnij wobec świata dług choćby i w męce -
I patrz do łez, i zobacz jak najwięcej -
Gdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,
bo widzieć świat możemy tylko raz.

To już wszystko: sensowne, choć dalekie od poetyckiej wielkości. Ale nie o
nią wszak chodzi.
uzus

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-28 15:32:49

Temat: Re: Zmiany
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
news:bl6t48$8m7$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
>> news:bl6lin$jlg$1@inews.gazeta.pl...
>> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>> >> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
>> >> news:bl6crm$qkg$1@inews.gazeta.pl...
>> >> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>> >> > Wstawaj, wstawaj!
>> >> > uzus

>> >> dzięki Ci Uzus (itd...) ;)

>> >> źródło za które dziękuję :-) (i nie tylko...)

http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=26786945

>> >> \|/
>> >> re:

>> > A wstaje się tak:
>> > najpierw się leży , wypoczywa i myśli o słusznym kierunku,
>> > później zajmuje sie pozycję na czworakach, następnie na
>> > kolanach, kolejna czynność to utrzymanie się na trzęsących się
>> > nogach i już pierwszy chwiejny krok do przodu,
>> > nastepne coraz pewiejsze, aż do zwyczajnego biegu.
>> > Wypróbowano!
>> > uzus

>> Tak :-)
>> mnie jeszcze uczono, żeby nie biec cały czas, bo można się
>> zaj*bać, tylko marszo-bieg i odpoczynek pod jakimś liściem
>> gdzie nie dojdzie słońce a ptaszki zawżdy wdzięcznie narzekają
>> oj narzekają :)
>> \|/
>> re:

> To już zależy od osobniczych upodobań i zdolności.
>
> I tak na pożegnanie.
>
> G.Abaszydze
> Cdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,
> Bo widzieć świat możemy tylko raz -
> Drzewa, zachody, uśmiechy dziewczęce -
> Cdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,
>
> Wypełnij wobec świata dług choćby i w męce -
> I patrz do łez, i zobacz jak najwięcej -
> Gdy zasłonią ci oczy - odepchnij ich ręce,
> bo widzieć świat możemy tylko raz.
>
> To już wszystko: sensowne, choć dalekie od poetyckiej wielkości.
> Ale nie o nią wszak chodzi.
> uzus

mnie Uzus nie musisz tego mówić, bo wiem :-)
ale dobrze że napisałaś o tzw. "poetyckiej wielkości"
poezja jest jak życie:
i pięka
i trudna
i szara
i kolorowa
i wesoła
i smutna
a ta wydawać by się mogło "toporem ciosana"
prosta i sprośna
jest najbliższa sercu
bowiem jest prawdziwa
nie wyuzdana
i ona trafia tam - gdzie powinna :-|

pozdrawiam Serdecznie
\|/
re: