Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Znamiona- Kraków

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znamiona- Kraków

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-08 19:26:03

Temat: Znamiona- Kraków
Od: "Artigiana" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Mam problem ze znamionami dla niewtajemniczonych "pieprzykami". Otóż mam ich
dość sporo na szyi i kilka na twarzy. Niedawno moja kosmetyczka powiedziała,
że należy to usunąć bo w przyszłości może się to przerodzić w coś b.
poważnego.
I stąd moje pytanie; czy ktoś z szanownych grupowiczów wie czy taki zabieg
usunięcia można zgobić na Fundusz czy trzeba sobie płacić? Bo jak usłyszałam
cenę to mnie powaliło.
Czy w Krakowie jest jakiś szpital lub klinika która robi to na
ubezpieczenie?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
Serdecznie pozdrawiam

Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-11-08 19:42:53

Temat: Re: Znamiona- Kraków
Od: "Radoslaw HORODNICZY" <x...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> I stąd moje pytanie; czy ktoś z szanownych grupowiczów wie czy taki zabieg
> usunięcia można zgobić na Fundusz czy trzeba sobie płacić? Bo jak
> usłyszałam cenę to mnie powaliło.
> Czy w Krakowie jest jakiś szpital lub klinika która robi to na
> ubezpieczenie?
> Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
> Serdecznie pozdrawiam

a jaka byla cena?
bo u nas na wsi, to za okolo 2-3 znamiona za okolo 50 pln


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-11-08 20:17:20

Temat: Re: Znamiona- Kraków
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Artigiana <a...@w...pl> napisał(a):

> Czy w Krakowie jest jakiś szpital lub klinika która robi to na
> ubezpieczenie?

Medicina, http://www.medicina.pl . Idzie się ze skierowaniem od lekarza
pierwszego kontaktu - ale uwaga, ja mam w Medicinie właśnie lekarza NFZowego,
czy jest to dokładnie tak samo w przypadku ludzi, którzy go mają gdzie
indziej, to nie jestem pewna, ale jak mawiają - koniec telefonu za
przewodnika.

Żaden szpital nie jest potrzebny. Cała impreza trwa 15 minut na sztukę,
zastrzyk z lignokainki, rachu-ciachu, szyjemy i won do domu. Nie moczyć,
przemywać rivanolem, zmieniać opatrunki. Po 10 dniach przychodzi się za
zdjęcie szwów i odbiór wyników badania histopatologicznego i tyle. Ogólnie -
jak się ma coś do wycięcia albo obcięcia, dr-a (IIRC) Szybińskiego polecam.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-11-09 09:02:05

Temat: Re: Znamiona- Kraków
Od: "Artigiana" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Radoslaw HORODNICZY" <x...@c...pl> napisał w wiadomości
news:cmoi9d$8pa$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> I stąd moje pytanie; czy ktoś z szanownych grupowiczów wie czy taki
>> zabieg usunięcia można zgobić na Fundusz czy trzeba sobie płacić? Bo jak
>> usłyszałam cenę to mnie powaliło.
>> Czy w Krakowie jest jakiś szpital lub klinika która robi to na
>> ubezpieczenie?
>> Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
>> Serdecznie pozdrawiam
>
> a jaka byla cena?
> bo u nas na wsi, to za okolo 2-3 znamiona za okolo 50 pln
>

Tutaj 200-300 zł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-11-09 09:08:57

Temat: Re: Znamiona- Kraków
Od: "Artigiana" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Żaden szpital nie jest potrzebny. Cała impreza trwa 15 minut na sztukę,
> zastrzyk z lignokainki, rachu-ciachu, szyjemy i won do domu. Nie moczyć,
> przemywać rivanolem, zmieniać opatrunki. Po 10 dniach przychodzi się za
> zdjęcie szwów i odbiór wyników badania histopatologicznego i tyle.
> Ogólnie -
> jak się ma coś do wycięcia albo obcięcia, dr-a (IIRC) Szybińskiego
> polecam.


Ogromnie Ci dziekuję. Już tam zadzwoniłam i umówiłam się na termin na 23
czyli za 2 tygodnie.
A tak z ciekawości czy wycinali ci tam coś może? bo ja jeszcze nigdy nie
miałam nic usuwanego i nie wiem np czy to boli, czy zostają
blizny.Serdecznie pozdrawiam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-11-09 10:26:09

Temat: Re: Znamiona- Kraków
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Artigiana <a...@w...pl> napisał(a):

> Ogromnie Ci dziekuję.

Niezamaco, cieszę się, że pomogłam.

> Już tam zadzwoniłam i umówiłam się na termin na 23
> czyli za 2 tygodnie.

W takim razie powodzenia i nie przejmuj się - nie jest to jakaś wielka
operacja.

> A tak z ciekawości czy wycinali ci tam coś może? bo ja jeszcze nigdy nie
> miałam nic usuwanego i nie wiem np czy to boli, czy zostają
> blizny.Serdecznie pozdrawiam.

No przecież nie polecałabym, gdyby nie. ;-) Wycinali mi znamię na nodze. Przy
samym wycinaniu nie boli - czujesz, że coś robią, ale to nie jest ból. Potem
troszkę się to miejsce czuje, ale to nie jest jakiś specjalnie odczuwalny
ból. Po prostu nie należy "tej okolicy" specjalnie forsować, mnie się
chodziło trochę dziwnie, ale może to z nadmiaru ostrożności. Szczerze mówiąc,
cały czas czekałam z obawą, aż mnie wreszcie zacznie boleć, ale jakoś to nie
nastąpiło. :-) Właściwie bardziej przeszkadza zakaz moczenia operowanego
miejsca, mycie się z naklejaniem sobie łatek z plastiku jest nieco
wkurzające. Z bliznami bywa różnie, nie nastawiałabym się, że _żadnego_ śladu
nie będzie, ale to zależy od rozmiaru znamion. Mnie została cieniutka, trochę
zagłębiona kreska, i samo miejsce jest lekko ciemniejsze, ale pewnie jeszcze
zblednie, bo świeże.

Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć, wal na priva: jola[malpa]user.com.pl

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

punkty edukacyjne
Anemia z?o?liwa, kwas foliowy
endoproteza
Zaćma
Badania onkologiczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »