Znieczulenie podpajęczynówkowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2003-05-06 12:59:32

Temat: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś poddawał sie temu znieczuleniu? Czy jest ryzyko uszkodzenia rdzenia
kręgowego?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-06 14:51:15

Temat: Re: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57e3.0000076d.3eb7b1b4@newsgate.onet.pl...
> Czy ktoś poddawał sie temu znieczuleniu? Czy jest ryzyko uszkodzenia
rdzenia
> kręgowego?

Ryzyko poważnego powikłania jest znikome - 1 na kilkaset tysięcy
znieczuleń. Wkłucie igły wykonywwane jest w takim miejscu kręgosłupa gdzie
już nie ma rdzenia kręgowego ( najczęściej między 3 a 5 kręgiem lędźwiowym).
Jeśli pacjent nie ma zaburzeń układu krzepnięcia , zmian skóry w miejscu
wkłucia , poważnego schorzenia neurologicznego i nie brał aspiryny przez
tydzień wcześniej to zwykle śmiało można wykonać to znieczulenie..
Wykonałem około 2000 tego typu znieczuleń w ciągu ostatnich 10 lat i
najpoważniejszym powikłaniem były bóle głowy , które znikały po kilku dniach
a przy obecnie używanych igłach praktycznie nie stanowią problemu. Osobiście
wolałbym zawsze wybrać takie znieczulenie niż narkozę.

Pozdrawiam

robkor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-07 05:39:10

Temat: Re: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>

>
> Ryzyko poważnego powikłania jest znikome - 1 na kilkaset tysięcy
> znieczuleń. Wkłucie igły wykonywwane jest w takim miejscu kręgosłupa gdzie
> już nie ma rdzenia kręgowego ( najczęściej między 3 a 5 kręgiem lędźwiowym).
>
To rdzeń kręgowy kończy się przed trzecim kręgiem lędżwiowym?
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-07 17:19:48

Temat: Re: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57e3.00000991.3eb89bfd@newsgate.onet.pl...
> >
>
> >
> > Ryzyko poważnego powikłania jest znikome - 1 na kilkaset tysięcy
> > znieczuleń. Wkłucie igły wykonywwane jest w takim miejscu kręgosłupa
gdzie
> > już nie ma rdzenia kręgowego ( najczęściej między 3 a 5 kręgiem
lędźwiowym).
> >
> To rdzeń kręgowy kończy się przed trzecim kręgiem lędżwiowym?
> >
Najczęściej rdzeń kręgowy sięga u dorosłych do końca L1, u 4 % do końca L2 ,
u noworodków sięga niżej.

Pozdrawiam
robkor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-08 05:26:12

Temat: Re: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> > >
> Najczęściej rdzeń kręgowy sięga u dorosłych do końca L1, u 4 % do końca L2 ,
> u noworodków sięga niżej.
>
>
> Moje obawy związane z uszkodzeniem rdzenia kręgowego związane są ze stroną
www anestazjologów w której jednym z zagrożeń wynikających ze złego wkłucia
jest właśnie uszkodzenie rdzenia.TAk więc sam już nie wiem.
>
>
>
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-08 21:14:42

Temat: Re: Znieczulenie podpajęczynówkowe
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57e3.00000dd5.3eb9ea73@newsgate.onet.pl...
>
> > > >
> > Najczęściej rdzeń kręgowy sięga u dorosłych do końca L1, u 4 % do końca
L2 ,
> > u noworodków sięga niżej.
> >
> >
> > Moje obawy związane z uszkodzeniem rdzenia kręgowego związane są ze
stroną
> www anestazjologów w której jednym z zagrożeń wynikających ze złego
wkłucia
> jest właśnie uszkodzenie rdzenia.TAk więc sam już nie wiem.

Podaj namiary na tą stronę a najlepiej porozmawiaj z anestezjologiem ,
który Cię będzie znieczulał.
On jest fachowcem a nie Ty. Powikłania biorą się najczęściej z innego
postępowania niż standardowe.
Oczywiści medycyna to nie matematyka, tu nie wszystko da sie przewidzieć i
nikt nie da gwarancji zarówno jesli chodzi o znieczulenie przewodowe jak i o
przezycie narkozy.

Pozdrawiam
robkor.