Znieczulica s-p-o-l-e-c-z-n-a

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-30 13:17:09

Temat: Znieczulica s-p-o-l-e-c-z-n-a
Od: "-L-U-M-E-" <i...@l...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z takim podejsciem do tzw znieczulicy spolecznej spotkalem sie na
psychologii, dosyc ciekawe, ale czy wystarczy aby wytlumaczyc brak pomagania
innym???
Zaznaczam ze nie jest to moje podejscie, tylko tzw.naukowe

Ze znieczulicą związane jest pojęcie konformizmu, które mówi, że każdy
człowiek ulega pewnym wpływom społecznym. Konformizm można podzielić na
kilka grup. Amerykański psycholog społeczny Eliot Aronson wyróżnił 3 jego
formy: -uleganie-czyli podporządkowywanie się oddziaływaniu grupy, jednostki
dla uniknięcia kary poprzez zmianę zewnętrzną (behawioralną)
postawy -identyfikacja-czyli bezkrytyczne kopiowanie jednostki
oraz-internalizacja (tzw. uwewnętrznienie) -czyli cechy wiarygodnego nadawcy
nie chcącego żadnych korzyści z nakłaniania nas do zmiany-to najbardziej
trwała forma konformizmu.
Kolejnym pojęciem zbliżającym się do wytłumaczenia znieczulicy są wpływy
społeczne zewnętrzne informacyjne i normatywne. Wpływ informacyjny polega na
tym, że główną informacją dla nas są inni ludzie, którym ulegamy bo w danej
sytuacji nie czujemy się zbyt pewnie i nie wiemy jak się zachować. Szukamy
wtedy informacji obserwując innych.

Znany jest fakt, że im więcej ludzi tym trudniej uzyskać jakąkolwiek pomoc.
Można cały dzień leżeć na mrozie i nikt z przechodzącego tłumu nie pomoże.
Ludzie nie pomagają, gdyż czerpią informację od innych, że sytuacja nie
wymaga interwencji, ponieważ oni też nie pomagają. I wierzą w to, że taka
definicja innych jest poprawna.

To dyfuzja odpowiedzialności. W takim przypadku odpowiedzialność rozkłada
się na wszystkie obecne osoby, a nie jedną. Sumienie jest mniej obciążone.
Wtedy powstaje zjawisko zwaneZNIECZULICĄ SPOŁECZNĄ.
Taka sama sytuacja następuje gdy dzieje się jakaś tragedia w mieszkaniu
znajdującym się w bloku mieszkalnym. Odpowiedzialność rozdziela się na
wszystkich mieszkańców. Sytuacja może również przybrać formę bardziej
zabawną. Np. w bloku może nie być prądu, czy wody gdyż wszyscy są pewni, że
ktoś już wezwał odpowiednie służby.

Drugi z wpływów społecznych mówi, że ulegamy komuś, grupie bo chcemy być
akceptowani, czyli zachowujemy się tak, aby się grupie przypodobać. Niekiedy
wpływy mogą być ogromne.
Takie jest psychologiczne wytłumaczenie tzw. znieczulicy społecznej.
A jakie jest ludzkie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-30 17:06:59

Temat: Re: Znieczulica s-p-o-l-e-c-z-n-a
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "-L-U-M-E-" <i...@l...prv.pl> napisał w wiadomości
news:a0n41r$vpg$1@aquarius.webcorp.pl...
>
>
>
> Ze znieczulicą związane jest pojęcie konformizmu, które mówi, że każdy
człowiek ulega pewnym wpływom społecznym.

Ludzie ulegają wpływom społecznym od dzieciństwa aż do śmierci a konformizm
jest zachowaniem najczęstszym wśród dzieci i nastolatków. Ponieważ właśnie
wtedy kształtuje się osobowośc człowieka, istniejące w jego grupie
odniesienia modele reagowania na przemoc i krzywdę przenosi on w dorosłe
życie.

oraz-internalizacja (tzw. uwewnętrznienie) -czyli cechy wiarygodnego
nadawcy nie chcącego żadnych korzyści z nakłaniania nas do zmiany-to
najbardziej trwała forma konformizmu.

Nie za bardzo rozumiem co masz tutaj na myśli. Chodzi Ci o przyswojenie
przez jednostkę systemu moralnego grupy, do której należy?

> Kolejnym pojęciem zbliżającym się do wytłumaczenia znieczulicy są wpływy
> społeczne zewnętrzne informacyjne i normatywne.

No, przecież to truizmy. A w czym problem?

.
> Takie jest psychologiczne wytłumaczenie tzw. znieczulicy społecznej.
> A jakie jest ludzkie?

Ludzkie? Przecież psychologii nie tworzą psy, tylko ludzie.
Dorrit
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-30 17:20:51

Temat: Re: Znieczulica s-p-o-l-e-c-z-n-a
Od: "-L-U-M-E-" <i...@l...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ludzie ulegają wpływom społecznym od dzieciństwa aż do śmierci a
konformizm
> jest zachowaniem najczęstszym wśród dzieci i nastolatków.

Konformizm w znaczeniu potocznym, a nie psychologicznym.

> oraz-internalizacja (tzw. uwewnętrznienie) -czyli cechy wiarygodnego
> nadawcy nie chcącego żadnych korzyści z nakłaniania nas do zmiany-to
> najbardziej trwała forma konformizmu.
>
> Nie za bardzo rozumiem co masz tutaj na myśli. Chodzi Ci o przyswojenie
> przez jednostkę systemu moralnego grupy, do której należy?
>
nie chodzi mi o morale, ale o bezwzględne, bezmyślne kopiowanie nadawcy
(słynny experyment aronsona z wujkiem-->wujek to, wujek tamto, i ja tez bede
taki jak wujek)
>
> > Kolejnym pojęciem zbliżającym się do wytłumaczenia znieczulicy są wpływy
> > społeczne zewnętrzne informacyjne i normatywne.
>

> Ludzkie? Przecież psychologii nie tworzą psy, tylko ludzie.

Ludzie dla ludzi a ludzie dla teorii i nauki to nie to samo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-30 22:26:06

Temat: Re: Znieczulica s-p-o-l-e-c-z-n-a
Od: "Vangel" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moje podejście jest takie, że większość z nas żyje we własnym zamkniętym
świecie. Wpuszczamy do niego tylko osoby uprzywilejowane(rodzine, znajomych)
i to tylko im pomagamy, podnosimy na duchu. Nie potrafimy zapanować nad
swoimi emocjami, pozwalamy by to one nami kierowały. Nie potrafiąc się
odnaleźć w nowej rzeczywistości(sytuacji), nie potrafimy sami podjąć decyzji
i bierzemy przykład z innych albo jeszcze lepiej, czując się
niedowartościowanymi szukamy u nich akceptacji. Ten indywidualny świat
odporny jest na doświadczenia, otwartość, brak ludziom zrównoważonego
podejścia do życia. Ludzie pochłonięci są własnymi problemami, które sami
sobie stwarzają, są przepełnieni lękiem na wszystko co obce i nieznane, do
tego dochodzą jeszcze stereotypy i uprzedzenia, dlatego nie zawracają sobie
głowy losem człowieka leżącego kilka metrów od niego przy -20*C (chyba że
jest on mu bliski) i idą sobie szybko dalej.

> W bloku może nie być prądu, czy wody gdyż wszyscy są pewni, że
> ktoś już wezwał odpowiednie służby.

Możliwe, że ludzie nie uważają się za osoby aktywne społecznie. W większości
grup społecznych w ich życiu(w szkole, pracy) były osoby bardziej aktywne
od nich. Liczą więc na interwencję osób o większej motywacji do tego typu
działań. Im więcej ludzi tym większe poczucie że takie osoby się znajdą.

Pozdrawiam Vangel :)