Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Znowu obiadek mojej córeczki...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znowu obiadek mojej córeczki...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-23 23:24:40

Temat: Znowu obiadek mojej córeczki...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania ugotowała dziś rosołek.
Sama rozebrała kurczaka (bałam się o paluszki, ale pozostały całe).
Wrzuciła do wody, dodała włoszczyznę...
A najlepsze jest to, że sama zrobiła makaron. Był po prostu pyyyyyyszny...
Tylko tym razem już głodna czekałam na rosół, bo rosół już był, a makaron
się robił... Ale zrobiła!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-03-25 21:30:09

Temat: Re: Znowu obiadek mojej córeczki...
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ania ugotowała dziś rosołek.
> Sama rozebrała kurczaka (bałam się o paluszki, ale pozostały całe).
> Wrzuciła do wody, dodała włoszczyznę...

Tyle to i mój potrafi.
;-)))

> A najlepsze jest to, że sama zrobiła makaron. Był po prostu
pyyyyyyszny...

No to o tyle jest lepsza. A ile ma lat bo zapomniałem?

> Tylko tym razem już głodna czekałam na rosół, bo rosół już był, a
makaron
> się robił... Ale zrobiła!

Eee, tam, w końcu wiadomo od czego, po co, dlaczego, ma się dobrą żonę.
;-)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-25 22:28:47

Temat: Re: Znowu obiadek mojej córeczki...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a7o4ho$b5i$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Ania ugotowała dziś rosołek.
> > Sama rozebrała kurczaka (bałam się o paluszki, ale pozostały całe).
> > Wrzuciła do wody, dodała włoszczyznę...
>
> Tyle to i mój potrafi.
> ;-)))

Wiesz, ale ja w strachu o paluszki, bo moja panienka to pianistka...

> > A najlepsze jest to, że sama zrobiła makaron. Był po prostu
> pyyyyyyszny...
>
> No to o tyle jest lepsza. A ile ma lat bo zapomniałem?

12,5

> > Tylko tym razem już głodna czekałam na rosół, bo rosół już był, a
> makaron
> > się robił... Ale zrobiła!
>
> Eee, tam, w końcu wiadomo od czego, po co, dlaczego, ma się dobrą żonę.
> ;-)))

Moja córka będzie na pewno dobrą, ale ostrzegam - byle komu nie oddam.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 14:25:35

Temat: Re: Znowu obiadek mojej córeczki...
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiesz, ale ja w strachu o paluszki, bo moja panienka to pianistka...

Aaaa to co innego, mój już nie chce grać.

> > No to o tyle jest lepsza. A ile ma lat bo zapomniałem?
> 12,5

No to trochę za stara (o 0,5) ;-)))

> Moja córka będzie na pewno dobrą, ale ostrzegam - byle komu nie oddam.

No to uważaj, bo przy "takim podejściu" to wszyscy będą uciekali albo ona
ucieknie. ;-)))
--
Pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Olej z pierwszego tłoczenia...
Zdrowo i pysznie
Dietetyczne, a smaczne
Kokosy ?
Ciasto w PizzaHut i Telepizzy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »