Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Znowu temat rodzenstwa.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znowu temat rodzenstwa.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-06-03 08:29:10

Temat: Re: Znowu temat rodzenstwa.
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał

> Wiesz co? Nasz dialog nie ma sensu bo widocznie pochodzimy z dwóch róznych
> swiatów.

Być może ;-)
Nawet dobrze, bo ja nie chciałabym, być w Twoim świecie (dzwonić na zasadzie
coś za coś, martwić się że "pewnie" brat sobie nie da rady a rodzice się
zamartwią).


> Ale jak widac to nie moje jakies wyimaginowane poczucie winy tylko
> widocznie kwestia wychowania i rozpuszczania starszych/młodszych
latorosli.

Pijesz coś do mojego wychowania/rozpuszczenia ???
W kwestii formalnej: ja jestem ta starsza, siostra 5 lat młodsza - czy to
coś Ci wyjaśnia ?


> Jakos nie przypominam sobie abym teraz była zazdrosna o traktowanie moje
> brata. Wręcz przeciwnie nie zazdroszczę mu niczego i nigdy nie chciałabym
> być na jego miejscu.

Może tak rzeczywiście nie jest (sorry w takim razie).
Ale akurat taki wniosek nasunął mi się gdy przeczytałam Twoje posty ... więc
coś w tym jest (może nie za bardzo zdajesz sobie z tego sprawę ;-)))


> To jest kwestia charakteru, jak juz powiedziałam ja
> sobie zawsze i wszedzie poradzę z podporą męza i córki a on? Nie wiem
wątpie
> w to szczerze.

Nie umniejszaj mu tak bardzo ... on na pewno też sobie da radę (może nawet
lepiej niż myślisz).
To taki 'dziwny' model - ja (tweety) jestem wspaniała i dam sobie radę ze
wszystkim, a on (brat) jest ciapa i zginie marnie (bez mojej pomocy).
Skoro dajesz mu odczuć (Ty i rodzice) to co wyżej napisałam to wcale nie
dziwię się, że on nie chce utrzymywać z Wami kontaktów.


> Temat Molnarko uwazam za zamknięty a tak na marginesie dodam,
> ze maj jest miesiącem kiedy mam imieniny i urodziny i rocznicę ślubu a mój
> braciszek nie zadzwonił z wyjątkiem rocznicy slubu.

Nie wiedziałam - ale przyjmij teraz życzenie wielu uśmiechów i spokoju. Żeby
Ci się szczęściło i wszystko dobrze układało ;-)))
Naprawdę !!!


> Wiec nie zamierzam
> ciągnąc dalej tematu, zeby usłyszeć, ze jestem zazdrosna albo ze mam
> poczucie winy wobec rodziców albo cos podobnego.

Aaaaaaaaaa w końcu załapałam ! :-)))
Ty napisałaś na grupę, żeby wszyscy się z Toba zgadzali i przyznali Ci rację
:-)))
I nie spodziewałaś się, że można na ten problem spojrzeć z drugiej (trochę
mniej miłej dla Ciebie) strony.
Sorki ... straszliwa skucha z mojej strony :-))) Następnym razem pod Twoim
postem napisze "zgadzam się z Tobą" i wtedy sobie miło pogawędzimy
.............. ;-)))


> Życze ci abys nigdy nie
> trafiła na dzien kiedy bedziesz w dniu urodzin siedziała sama i wieczorem
> stwierdzisz, ze jednak juz nikt nie pamieta, ze to Twoje swięto powinno
być.

Jeszcze nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, że nikt do mnie nie zadzwonił.
Ale bardzo często mój telefon do kogoś był tym jedynym w ciągu całego dnia.
Nie piszę tego żeby się pochwalić tylko pokazać Ci mechanizm, który
zadziałał w stosunku do moich znajomych ... ja dzwoniłam niezależnie czy oni
dzwonili ... teraz oni zawsze do mnie dzwonią :-)))

Pozdrówka i EOT (bo sama chciałaś)
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rodzice dzieci homo
Re: Obojetność czy normalnoś
Cena ślubu
Re: Obojetność czy normalność
Re: Obojetność czy normalność

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »