| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-28 21:05:15
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!Przemysław Dębski napisał(a):
> http://www.monitorpolski.com/kino/NocnaZmiana.html
thx
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-28 21:06:03
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!Quasi napisał(a):
> Bosz, a gugiel to jest od czego?
stawiam na komunikacje międzyludzką.
> Pierwszy z brzegu link:
> [ http://poland.indymedia.org/pl/2005/05/14187.shtml ]
>
> O filmie (w tym "spoiler"):
> [ http://pl.wikipedia.org/wiki/Nocna_zmiana_(dokument) ]
dzieki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-29 00:23:13
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!Przemysław Dębski napisał(a):
>> Po pierwsze: film nie jest zadnym uzasadnieniem owej postawy, lecz jedynie
>> jej ekspresja (w specyficznej samochwalczej formie).
> Widocznie nieco inaczej to widzimy :)
No coz - tak czy inaczej, nie chce mi sie tego rozstrzygac (musialbym
jeszcze raz to cos obejrzec, bleeee).
>> Po drugie: od ocen wydarzen czerwca 92 i ocen "zdrady"
>> OkraglegoStolu/Magdalenki do kaczystowskiego "Ukladu" jest jeszcze dluuuga
>> droga paranoicznego fantazjowania.
> A co tu fantazjować. (...)
No to, jak od rzekomego sojuszu "rozowego salonu"/"kornikow" z
postkomunistami dojsc do "szarej sieci" "Ukladu", ktora rzekomo od 17lat
spetana jest Polska.
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-29 08:15:53
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!(...)
>
> > A co tu fantazjować. (...)
>
> No to, jak od rzekomego sojuszu "rozowego salonu"/"kornikow" z
> postkomunistami dojsc do "szarej sieci" "Ukladu", ktora rzekomo od 17lat
> spetana jest Polska.
>
Tu nie ma bynajmniej do czego dochodzić, bo to jedno i to samo, tylko
z biegiem czasu coraz lepiej przystosowane do panujących (choć z
biegiem czasu oczywiście zmiennych) warunków.
Czas płynie i pewne podukłady układu zyskują przewagę nad innymi
jego podukładami, zmiana wewnętrznych układów sił, zmiana
etykietek przy nietknięciu zawartości, bądź przegrupowanie sił i
sojuszy - ot, zwykłe życie po prostu.
Samo pytanie jest bez sensu. Jak się podjęło pewne decyzje naście
lat temu i się pewne procesy uruchomiło, to reszta jest tylko
konsekwencją uruchomienia owych procesów (sojuszy) + instynkt
samozachowawczy uniemożliwiający wycofanie się z procesów,
dokładnie tak samo, jak przystanie do mafii nowego 'żołnierza' i
zainicjowanie go popełnieniem zbrodni skutkuje posłuszeństwem i
scementowaniem jego lojalności z mafią (a i pewną lojalnością
mafii wobec niego także).
Ty masz jakieś problemy z rozumieniem najzwyklejszego, naturalnego
porządku rzeczy.
... i masz problemy ze zrozumieniem, iż to właśnie jest problem -
pisałem już, że o ile analitycznie jesteś perfekcyjny, to myślenie
syntetyczne u Ciebie leży i kwiczy na poziomie infantylnego dziecka.
Pozdrawiam
EG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-29 08:34:02
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!Użytkownik "Quasi" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:efhp1d$i5h$1@amigo.idg.com.pl...
>> A co tu fantazjować. (...)
>
> No to, jak od rzekomego sojuszu "rozowego salonu"/"kornikow" z
> postkomunistami dojsc do "szarej sieci" "Ukladu", ktora rzekomo od 17lat
> spetana jest Polska.
Oj tam. Zbyt wielką wagę przykładasz do określeń. Można powiedzieć
"samochód", można też powiedzieć "niezła fura", albo "stary grat". Jakby
jednak nie kombinował wszystkie te określenia sprowadzają się do samochodu.
Na tym przykladzie tłumacząc, postrzegam twoje pytanie jako "jak przejść od
niezłej fury do starego grata". Ja natomiast prezentuję postawę "jaki jest
koń - każdy widzi".
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-29 08:44:44
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!elGuapo napisał(a):
(ciach) LOL! :D
[ http://tinyurl.com/zjxzk ]
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-29 10:07:02
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!
"Quasi" <q...@g...pl> wrote in message
news:efimdq$mca$1@amigo.idg.com.pl...
> elGuapo napisał(a):
>
> (ciach) LOL! :D
>
> [ http://tinyurl.com/zjxzk ]
>
Arabowie obecnie bardzo nie lubią Żydów, z wzajemnością.
Ale wydaje mi się wielce uzasadnione przekonanie, iż gdyby pojawiło
się zagrożenie wyższego rzędu - np. inwazja kosmitów na Ziemię,
to Arabowie i Żydzi, powodowani solidarnością gatunkową, zwarliby
szyki przeciwko wspólnemu wrogowi (choć i tak za pewne jakieś
incydenty ujawniające animozje miałyby miejsce).
Czy nazwiesz to 'Układem'?
Bo tak mniej więcej 'Układ' widzę ja - sojusz wspólnych interesów
różnych grup (nierzadko bardzo siebie nielubiących) zwartych
przeciwko wspólnemu 'ciemnogrodzkiemu' wrogowi. Przytłaczająca
część 'Układu' to pożyteczni idioci rzeczywiście wierzący w
brednie, o które walczą, ale jest także i wpływowa, choć nieliczna
'śmietanka' ('Wikingowie'), która rozgrywa zupełnie inne interesy -
już na płaszczyźnie międzynarodowej, z graczami w wadze polityków
i służb specjalnych różnych państw. Ci gracze nie postawili na
podmiotowość i niezależność Polski na arenie międzynarodowej,
tylko na oddanie hołdu lennego najpotężniejszemu suwerenowi - na
zaprzedanie Polski do haremu temu, kto da najwięcej, choć tutaj nie
dokońca deal był wolny, bo raczej najsilniejsi okazali się nie ci,
co dali najwięcej, a ci, którzy mieli najpoważniejsze haki.
Jednakże tym, co cementuje 'Układ' rozumiany najszerzej jest
wspólnota interesów - taka sama, jaką ma nowy żołnierz mafii i
mafia - a nie jakaś tajemna 'nadorganizacja' - masoni, służby itd.
Tej subtelnej różnicy pojąć, jak widać, nie możesz. Siła
cementująca 'Układ' jest spoza 'Układu' - jest to wspólnota
interesów, a nie jakiś mityczny 'Sztab', czy 'Główna Kwatera',
której na siłę doszukują się demaskatorzy spiskowych teorii
dziejów u oponentów (po to, by się im ich urojenia do spiskowej
teorii dopełniały).
Jest to fundamentalna różnica w samym sposobie patrzenia na
rzeczywistość. Lewactwo mentalne, zafascynowane mechanizmami
postrzega ją jak maszynę, która musi być kierowana, podczas gdy
właściwy punkt widzenia polega na zrozumieniu, iż winne są same
procesy stochastyczne, sprzyjające takim, a nie innym rozwiązaniom (a
jeszcze - jedno wcale nie przeczy drugiemu!).
Nie ma w gazie jakiejś tajemnej siły sterującej ruchami Browna jego
cząsteczek i dbającej, by były one 'przypadkowe' - przypadkowość
ruchów Browna pochodzi 'sama z siebie', ale i tak obserwowalnym
efektem jest np. ciśnienie powietrza wpompowanego do balonu. Nic się
nie bierze samo z siebie, więc oczywiście każda cząsteczka gazu
porusza się w tym, a nie w innym kierunku ponieważ musi, ponieważ
jej ruch jest wynikiem takich, a nie innych sił działających na
nią, ale przy zmianie skali patrzenia na zjawisko - przy rozpatrywaniu
calego balonu możemy z powodzeniem zaniedbać rozpatrywanie jego
zawartości jako sumy pojedynczych cząsteczek i starać się z nich
wydedukować spodziewaną wartość ciśnienia, a oprzeć się na
obserwacjach statystycznych - pojawia się nowa jakość. Lewactwo
mentalne pozostaje na poziomie dłubania w pojedynczych ruchach Browna
i nie może się wspiąć na odrzucenie ich i wspięciu się na poziom
cybernetycznej obserwacji systemu jako całości.
... bądź też jak to nazwałem perfekcjonizm analityczny, ale
ułomność syntetyczna.
BTW potrafisz to zastosować wobec ewolucji: z pojedynczych
'przypadkowych' mutacji genów oglądanych jako całościowy system
zdarzeń potrafisz dostrzec pewne prawidłowości - istnienie presji,
rozprzestrzenianie się genów 'lepiej przystosowanych' etc. Zupełnie
nie rozumiem dlaczego więc tego przeskoku z myślenia kategoriami
pojedynczych zdarzeń do myślenia kategoriami prawideł rządzących
zbiorami pojedynczych zdarzeń nie potrafisz dokonać przy spoglądaniu
na politykę?!?
Pozdrawiam
EG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-29 10:27:09
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!elGuapo napisał(a):
(ciach)
LOL^2 :D
"Uklad" jako immanentna samoorganizujaca sie cecha IIIRP :DDD
Ale coz - Poradnik Medyczny: "W stosunku do chorego powinno się
wykazywać dużą dozę tolerancji, należy ograniczyć się do wyraźnego
negowania prawdziwości treści wytwórczych bez omawiania ich i
tłumaczenia ich nieprawdziwości, co zwykle nie przynosi pożądanego
rezultatu".
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-29 11:00:29
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!
"Quasi" <q...@g...pl> wrote in message
news:efisds$5t9$1@amigo.idg.com.pl...
> elGuapo napisał(a):
>
> (ciach)
>
> LOL^2 :D
>
> "Uklad" jako immanentna samoorganizujaca sie cecha IIIRP :DDD
>
A kto mówi, że to się niby tylko do III RP ogranicza?
Takie układy powstają zawsze i wszędzie w warunkach tzw. demokracji,
gdzie w chciwe łapki polityków powierza się decydowanie o
przeznaczeniu ogromnych sum pieniędzy.
Jak to ujął Friedman 'są 4 sposoby wydatkowania pieniędzy:
a) swoje pieniądze na swoje potrzeby,
b) swoje pieniądze na cudze potrzeby,
c) cudze pieniądza na cudze potrzeby,
oraz
d) cudze pieniądze na swoje potrzeby.'
(http://www.fijor.com/index-jkl.php?a=p&id=101)
Demokracja/socjalizm to teoretycznie c), które de facto zawiera w
sobie tyle d) ile tylko się da, bez rozsierdzenia przez polityków
(tych, co wydają) motłochu (tych, których pieniądze są wydane) do
takiego stopnia, aby cały układ pasożytowania na nim dostrzegł i go
rozpieprzył. Politycy zachowują się dokładnie jak pasożyty,
demokracja to usankcjonowane pasożytnictwo polityków (i tych, co ich
korumpują) na społeczeństwie.
Jeśli jest gdzieś populacja roślinożerców, to znajdą się i
chętni do zapolowania na nich drapieżcy - jak są pieniądze do
rozkradzenia, to znajdą sie chętni do rozkradania ich, zaś w
przypadku c) rozkradanie jest najłatwiejsze, z uwagi na najsłabsze
zabezpieczenia przed nim, astronomicznie słabsze, niż w a) i b).
System, w którym politycyc dzielą cudze pieniądze i mają prawo
miesznia łapek do gospodarki (czyli demokracja socjalistyczna) - ten
system ma tendencję do powstawania pasożytujących na nim układów,
dlatego też UPR nie dąży do zmiany jednych polityków na innych, bo
nawet jeśli ci nowi byliby kryształowo uczciwi, to i tak z uwagi na
wielkość przynęty dadzą się oni skorumpować, tylko UPR chce
zlikwidowania samej przynęty, czyli aby w stopniu, w jakim się tylko
da bez zupełnego demontażu państwa zamienić c) na a) - Wolny Rynek.
Winny jest sam system, a nie
nieodpowiedność/niedojrzałość/chciwość realizujących go.
Pozdrawiam rozbawiony lewacką naiwnością
EG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-30 15:33:36
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!elGuapo napisał(a):
> Takie układy powstają zawsze i wszędzie w warunkach tzw. demokracji,
(ciach)
LOL! :DDD
Paranoik ma zawsze na wszystko jedno "proste" wyjasnienie...
"Uporządkowany świat, jaki paranoik tworzy w swej fantazji, jest o wiele
bardziej spójny od świata realnego"
[ http://www.radiomaryja.pl.eu.org/teksty/rzmorm/paran
oja.html ]
U Ciebie dziala to tak:
"Poza tym jestes czlowiekiem malego umyslu (czyli de facto: glupcem), co
znamiennie ukazuje Twoje popadniecie w fanatyzm. Uroiles - a wlasciwie
lyknales od innych oszolomow - sobie ze za niemal caly porzadek
Wszechswiata odpowiada jakas "Wielka Uniwesalna Zasada
(pseudo)Kapitalizmu" i na sile starasz sie kazdy aspekt rzeczywistosci
za jej pomoca tlumaczyc."
[ http://tinyurl.com/ew39l ]
"Mniej lub bardziej paranoiczne myslenie (podejrzliwosc; koncentrowanie
sie na tym, kto z czego moze czerpac interes, kto z kim trzyma;
domyslanie sie intryg; ostrozne i asekuracyjne podejscie do kontaktow
interpersonalnych) jest typowa cecha ludzkiego umyslu. Wyewoluowala ona
na uzytek "inteligencji machiavellicznej" i *w warunkach pierwotnych*
dzialala bardzo dobrze. Mala liczebnosc populacji
(kilkadziesiat-kilkaset osobnikow), bezposredni kontakt, proste relacje
interpersonalne.
Problem rodzi sie wtedy, gdy ktos owe pierwotne mechanizmy chce
wykorzystywac do rozpracowywania wspolczesnej, znacznie bardziej
skomplikowanej, znacznie bardziej obszernej populacji, do informacji na
temat ktorej ma znacznie slabszy dostep. W dodatku nie kontroluje
swojego postrzegania rzeczywistosci na obecnosc uprzedzen poznawczych
oraz bledow metodologicznych.
I ten sposob myslenie, polegajacy na naiwnym ekstrapolowaniu realiow
"podworkowych" interakcji miedzyludzkich na znany tylko z mediow swiat
wielkiej polityki doskonale widac u elGuapo, chociazby w swiezym watku o
IVRP. Jesli ze szczatkowych informacji medialnych gdzies tam ukaze mu
sie potencjalna wspolnota interesow, a nikt oficjalnie sie do niej nie
przyznaje, to jego zdaniem oczywistym w tej sytuacji jest jakis spisek,
zakulisowy uklad. Zaklada, ze wszyscy ludzie siedzacy w polityce sa
przebiegli i cyniczni (bo ewentualni idealisci i tak zostaliby wyparci w
drodze "uniwersalnie kapitalistycznej" "walki o byt"), ignorujac np.
"dobre intencje", o ktorych sam gdzies juz pisales. Patrzy na interes i
dzialania partii, grup, srodowisk tak jak na interes pojedynczych osob.
Itd., itp. A z tego wylania sie obraz, ktory jest logicznie dosc spojny,
wiec nie ma co do jego prawdziwosci zadnych watpliwosci, nie probuje go
przetestowac (poprzez probe falsyfikacji), lecz jedynie selekcjonuje i
kolekcjonuje "fakty" i "dowody" potwierdzajace jego wizje, ktorej nie
zmieni chocby niewiem co."
[ http://tinyurl.com/zslwc ]
Ja zdaje sobie sprawe, jak Cie skreca gdy inni nie widza tego co Ty
"widzisz", ze nie przemawia do nich spojnosc Twoich wizji. I jak bardzo
pragniesz "otworzyc im oczy". To sa wlasnie objawy chorobowe i ja nie
mam zamiaru z nimi polemizowac, w mysl zasady:
"W stosunku do chorego powinno się wykazywać dużą dozę tolerancji,
należy ograniczyć się do wyraźnego negowania prawdziwości treści
wytwórczych bez omawiania ich i tłumaczenia ich nieprawdziwości, co
zwykle nie przynosi pożądanego rezultatu".
Naprawde, proponuje zalozyc Ci bloga na wzor tego
[ http://www.ateista.org/ ], i w nim skrupulatnie realizowac swoja misje.
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |