Strona główna Grupy pl.sci.psychologia normalne czy nie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

normalne czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-09-26 15:44:47

Temat: normalne czy nie?
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

pare dni temu mialam bardzo przykre zdarzenie, pod wplywem alkoholu (jednak
niewielkim), w nocy, podczas imprezy ze znajomymi dostalam naglego ataku
histerii - krzyczalam, wyzywalam, nie pozwalalam ze soba porozmawiac,
oskarzalam ludzi o jakies niestworzone rzeczy.

zdarzenia nie pamietam kompletnie, pamietam tylko od momentu w ktorym poczulam
jakbym sie nagle "obudzila" i mimo ze dalej krzyczalam na kolezanki to gdy
probowaly dociec dlaczego mowilam ze nie pamietam. nie pamietalam nic co sie
stalo wczesniej tak samo w tamtej chwili jak nastepnego dnia.

sytuacja jest o tyle niepokojaca ze z relacji ktore uslyszalam w pewnym sensie
nie bylam soba. nie wyobrazam sobie wyzywania ani obrazania kolezanek,
normalnie jestem osoba ktora brzydzi sie takimi zachowaniami, a do przyjaciol
mam pelen szacunek i bardzo bliskie z nimi relacje. to, o co je oskarzalam,
bylo kompletnie wymyslone i w pelnym stanie swiadomosci cos takiego nawet nie
przyszloby mi do glowy.

prawdopodobna przyczyne sytuacji znam - przez tydzien poprzedzajacy zdarzenie
mialam nieustajacy ogromny stres, zwiazany z watpliwosciami w podjeciu pewnej
decyzji na temat mojego zwiazku z chlopakiem. dzien przed tym zdarzeniem
chlopak przyjechal do mnie a ja bylam zmuszona do udawania przed nim ze jest
wszystko w porzadku, jednoczesnie nadal nie wiedzac co powinnam mu powiedziec
gdy bedzie wyjezdzal, jaka podjac decyzje.

pytanie brzmi jednak czy powinnam to zaliczyc do normalnej reakcji na bardzo
silny stres czy szukac specjalistycznej porady?

przeczytalam bardzo duzo o zaburzeniach psychicznych od czasu tego wydarzenia
i choc wiele z nich przewiduje takie zachowanie to cala reszta symptomow
wogole nie pasuje. czasami zdarza sie 1 czy 2 ale generalnie nie czuje sie
chora, neiszczesliwa czy dreczona jakimis problemami. jestem moze troche zbyt
wrazliwa, nerwowa, impulsywna ale raczej w granicach normalnosci. zdarzyly mi
sie w przeszlosci podobne napady histerii ale mozna je policzyc na palcach
jednej reki i nigdy nie byly na tyle powazne zebym nie pamietala co sie stalo.
najczesciej ograniczaly sie do placzu i krzyku ale szybko mijaly.

chcialabym sie dowiedziec czy powinnam udac sie do lekarza czy jednak zaliczyc
to zdarzenie do zwyklego stresu, a zaczac sie martwic gdy sie powtorzy?

z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-09-26 15:52:48

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: Czułe wsparcie <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 26 Sep 2006 17:44:47 +0200, m...@p...onet.pl napisał(a):

> pytanie brzmi jednak czy powinnam to zaliczyc do normalnej reakcji na bardzo
> silny stres czy szukac specjalistycznej porady?

Po alko czy innych używkach można mieć różne "fazy". Niepokojące jest
może jedynie to, że tego nie pamiętasz.
A może po prostu urwał Ci się film?
W kazdym razie nie panikuj. I może uważaj z używkami.

--
Pozdrawiam,
Twoje Czułe Wsparcie

"A jeśli Bóg jest solniczką? A ja soliłem ziemniaczka?" (c) Moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-09-26 16:18:55

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Po alko czy innych używkach można mieć różne "fazy". Niepokojące jest
> może jedynie to, że tego nie pamiętasz.
> A może po prostu urwał Ci się film?
> W kazdym razie nie panikuj. I może uważaj z używkami.

ludzie twierdza ze alkoholu bylo za malo zeby on wywolal niepamiec. ja na
poczatku tez zalozylam ze to tylko alkohol. tylko gdy zaczelam sie glebiej
zastanawiac to przypomnialam sobie to dziwaczne "przebudzenie". byl to moment
w ktorym zaczelo do mnie docierac co sie dzieje

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-09-26 16:31:04

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: Czułe wsparcie <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 26 Sep 2006 18:18:55 +0200, m...@p...onet.pl napisał(a):

> ludzie twierdza ze alkoholu bylo za malo zeby on wywolal niepamiec.

Ile wypiłaś? W jakim czasie?
Jak często pijesz alkohol i w jakich ilościach?
Ile masz lat?

> ja na
> poczatku tez zalozylam ze to tylko alkohol. tylko gdy zaczelam sie glebiej
> zastanawiac to przypomnialam sobie to dziwaczne "przebudzenie". byl to moment
> w ktorym zaczelo do mnie docierac co sie dzieje

Z całą pewnoscią alkohol był katalizatorem Twojego "ataku". Więc
przynajmniej przez pewien czas powinnaś go unikać.
Możesz oczywiście też doszukiwać sie choroby psychicznej i nawet sama
się w nią wpędzić, ale po co? Jak sobie przypominam różne imprezy, to
takie jazdy nie są aż tak niecodzienne i nienormalne, jak Ci się to
wydaje.
Pisałaś też coś o wcześniejszych akcjach tego typu. Możesz dokładniej
opisać okoliczności, w jakich to się stało. WYbierz jeden taki
przypadek i przedstaw go ze szczegółami.

A o wizycie u psychologa napiszę Ci w następnym poście.


--
Pozdrawiam,
Twoje Czułe Wsparcie

"A jeśli Bóg jest solniczką? A ja soliłem ziemniaczka?" (c) Moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-09-26 16:42:16

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


<m...@p...onet.pl> wrote in message
news:7645.00000117.45194aef@newsgate.onet.pl...

> pare dni temu mialam bardzo przykre zdarzenie, pod wplywem alkoholu
> (jednak
> niewielkim), w nocy, podczas imprezy ze znajomymi dostalam naglego ataku
> histerii - krzyczalam, wyzywalam, nie pozwalalam ze soba porozmawiac,
> oskarzalam ludzi o jakies niestworzone rzeczy.

Czy czasem nie bralas wczesniej lekow?
Moze jakies srodki, ktore po zmieszaniu ich w organizmie z alkoholem
powoduja takie zachowania?
Pomysl jeszcze o jednym: czy czasem ktos Ci czegos nie dosypal - przeciez
zdarzaja sie takie sytuacje.
Czy CALY czas kontrolowalas alkohol (naczynie w ktorym go mialas)? Zastanow
sie tez, czy w poblizu wsrod znajomych nie bylo osoby, ktora bylaby Ci
niezyczliwa - moze jakis kutas zrobil Ci na zlosc i chcial zebys sie
osmieszyla.......
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-09-26 16:45:00

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: Czułe wsparcie <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 26 Sep 2006 18:42:16 +0200, Bluzgacz napisał(a):

> Pomysl jeszcze o jednym: czy czasem ktos Ci czegos nie dosypal - przeciez
> zdarzaja sie takie sytuacje.

Faktycznie. Kwasik do herbaty czy XTS do drinka i będziemy mieli
dokładnie takie objawy.
Ty to jednak masz łeb.

--
Pozdrawiam,
Twoje Czułe Wsparcie

"A jeśli Bóg jest solniczką? A ja soliłem ziemniaczka?" (c) Moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-09-26 16:53:33

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: "N.Kupsztyła" <c...@v...de> szukaj wiadomości tego autora

Czułe wsparcie napisał(a):
> Dnia Tue, 26 Sep 2006 18:42:16 +0200, Bluzgacz napisał(a):
>
>> Pomysl jeszcze o jednym: czy czasem ktos Ci czegos nie dosypal - przeciez
>> zdarzaja sie takie sytuacje.
>
> Faktycznie. Kwasik do herbaty czy XTS do drinka i będziemy mieli
> dokładnie takie objawy.
> Ty to jednak masz łeb.
>
a czo to XTS?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-09-26 17:01:37

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: "uookie" <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

m...@p...onet.pl napisał(a):
> pare dni temu mialam bardzo przykre zdarzenie, pod wplywem alkoholu (jednak
> niewielkim), w nocy, podczas imprezy ze znajomymi dostalam naglego ataku
> histerii - krzyczalam, wyzywalam, nie pozwalalam ze soba porozmawiac,
> oskarzalam ludzi o jakies niestworzone rzeczy. (...)


pokój siostro!

mnie też się nie raz urwał film. za bardzo się tym przejmujesz.
potraktuj to jak zwykły eksperyment z innymi stanami świadomości, a
nie tak jak teraz to traktujesz; na skale wizyty u psychiatry. co ci
powie czubek?
- niech się pani mniej stresuje, proszę się wyspać, jeść więcej
warzyw - a ja ci mówie (piszę) tak: włącz lipton.tv i potraktuj
załe zajście jak coś, co się nadaje na anegdotę towarzyską. niech
się z ciebie śmieją; ty i tak wiesz swoje!

powiem ci na marginesie, że tacy jak ty stanowią realne zagrożenie
dla takich jak cała nasza reszta. nie wiadomo co takiemu jak ty może
strzelić gdy wypije troche więcej. znam takie osoby którym nawet
zakazano pić. mówią:
- ee.. ja nie mogę pić, mam słabą łowe.
a ja wtedy mówie:
- hehe.

mam nadzieje że przebadałaś się już. wiesz jak to jest.. kumple
kumplami, ale nawet kumpel może nie przepuścić okazji... nie mówie
zaraz że to tabletka gwałtu była, czy coś, ale wiesz, każdy wie:
dupa pijana - dupa sprzedana.

V bless

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-09-26 17:34:07

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

N.Kupsztyła napisał(a):

> a czo to XTS?

Taka odmiana stolca. Wyjatkowo rzadka... Nie mow, ze nie probowales...

;->

pozdrawiam
Quasi


--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-09-26 17:37:39

Temat: Re: normalne czy nie?
Od: IP <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kilka lat temu na pewnej imprezie wypilem za duzo alkoholu, do tego
przed impreza zazylem gripex. Podczas imprezy na pewien czas 'urwal mi
sie film'. Potem ocknalem sie, pomyslalem sobie 'O juz wrocilem do domu
a to jest sen zwiazany z ta impreza'. Skoro to sen to mozna rozrabiac.
Jak pomyslalem tak zrobilem :). 0 oporow, prawdziwe szalenstwo. Nie
bylem soba. Potem musialem ludzi przepraszac.
Od tamtego czasu uwazam z alkoholem. Jeden wpadnie pod stol inny wstanie
i zacznie robic z siebie pajaca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Anna-Liza Foto Graf i czna
Użalanie się nad sobą
Wolnoć tomku w swoim domku ?
Dlaczego tak tu jest?
SUPER-KAPO;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »