« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-02 10:11:47
Temat: Zolty ser i cebula Nic takiego, ale wczoraj mnie zwalila z nog (w sensie pozytywnym) tzw.
przegryzka w postaci zoltego sera z cebulka. Siedzialem sobie wieczorkiem
zmeczony przy piwku i zobaczylem lezace na stole plastry sera a obok
pokrojona mloda cebulke (czasem tak sobie u mnie rozne rzeczy leza - nie
pytajcie dlaczego :) Bardzo powoli i wrecz bezmyslnie siegnalem lewa reka po
ser (nie pamietam nazwy, ale byl slusznie dziurawy i niezle pikantny), a
prawa nalozylem na niego kilka plasterkow cebulki. Calosc zawinalem w
rulonik (dla dociekliwych: w ten sposob, ze cebulka znalazla sie w srodku).
Jaak mi to smakowalo! Do piwa cos wspanialego.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-06-02 10:45:06
Temat: Re: Zolty ser i cebula
Jader <j...@p...com.pl> wrote in message
news:8h81do$moc$1@flis.man.torun.pl...
> siegnalem lewa reka po
> ser (nie pamietam nazwy, ale byl slusznie dziurawy i niezle pikantny), a
> prawa nalozylem na niego kilka plasterkow cebulki. Calosc zawinalem w
> rulonik (dla dociekliwych: w ten sposob, ze cebulka znalazla sie w
srodku).
> Jaak mi to smakowalo! Do piwa cos wspanialego.
>
Ja tez czasem robie takie ruloniki z sera albo z szynki a do srodka kielki
lub inne zielsko. Faktycznie dobre.
Asia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-02 11:00:55
Temat: Re: Zolty ser i cebulaJa młodą cebulkę ze szczypiorem, lub por, maczam w soli - do tego sera
oczywiście ;)
--
Lilly was here
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-02 11:45:30
Temat: Re: Zolty ser i cebulaHmmm.... byłoby dobrze gdyby nasze dziewczyny/ zony/kochanki lubily te sama
przekaske :-)))
Michal
Lilly was here <:)@com.pl> napisał(a) w wiadomości:
<8h83s9$nne$1@flis.man.torun.pl>...
>Ja młodą cebulkę ze szczypiorem, lub por, maczam w soli - do tego sera
>oczywiście ;)
>
>--
>Lilly was here
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-02 14:34:38
Temat: Re: Zolty ser i cebula
Jader wrote:
> Nic takiego, ale wczoraj mnie zwalila z nog (w sensie pozytywnym) tzw.
> przegryzka w postaci zoltego sera z cebulka. Siedzialem sobie wieczorkiem
> zmeczony przy piwku i zobaczylem lezace na stole plastry sera a obok
> pokrojona mloda cebulke (czasem tak sobie u mnie rozne rzeczy leza - nie
> pytajcie dlaczego :) Bardzo powoli i wrecz bezmyslnie siegnalem lewa reka po
> ser (nie pamietam nazwy, ale byl slusznie dziurawy i niezle pikantny), a
> prawa nalozylem na niego kilka plasterkow cebulki. Calosc zawinalem w
> rulonik (dla dociekliwych: w ten sposob, ze cebulka znalazla sie w srodku).
> Jaak mi to smakowalo! Do piwa cos wspanialego.
>
> Jader
No to tak jakbyś zjadł do piwa Chipsy serowo - cebulowe. Tylko bez podkładu
ziemniaczanego. I bez chemii. Tej dodatkowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-05 13:13:36
Temat: Odp: Zolty ser i cebulaWitam!
Ja tez tak czasem robie. Cebulke mozna delikatnie posolic vel popieprzyc.
Calosc mozna polozyc na krazki bagietki.
Niam...
------------------------------------
pozdrowienia
Leszek Pawlisz, Krakow
l...@p...pl
501 69 55 86
------------------------------------
...czlowiek zyje po to, by jesc...
------------------------------------
Użytkownik Jader <j...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8h81do$moc$...@f...man.torun.pl...
> Nic takiego, ale wczoraj mnie zwalila z nog (w sensie pozytywnym) tzw.
> przegryzka w postaci zoltego sera z cebulka. Siedzialem sobie wieczorkiem
> zmeczony przy piwku i zobaczylem lezace na stole plastry sera a obok
> pokrojona mloda cebulke (czasem tak sobie u mnie rozne rzeczy leza - nie
> pytajcie dlaczego :) Bardzo powoli i wrecz bezmyslnie siegnalem lewa reka
po
> ser (nie pamietam nazwy, ale byl slusznie dziurawy i niezle pikantny), a
> prawa nalozylem na niego kilka plasterkow cebulki. Calosc zawinalem w
> rulonik (dla dociekliwych: w ten sposob, ze cebulka znalazla sie w
srodku).
> Jaak mi to smakowalo! Do piwa cos wspanialego.
>
> Jader
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-05 13:13:39
Temat: Odp: Zolty ser i cebulaWitam!
Kolega chyba nie odroznia "McDonalda" i "Pizza Hut" od "Belvedere" i
"Wierzynka".
Użytkownik Wojtek Maj <w...@s...pekao.com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@s...pekao.com.pl...
>
>
> Jader wrote:
>
> > Nic takiego, ale wczoraj mnie zwalila z nog (w sensie pozytywnym)
tzw.
> > przegryzka w postaci zoltego sera z cebulka. Siedzialem sobie
wieczorkiem
> > zmeczony przy piwku i zobaczylem lezace na stole plastry sera a obok
> > pokrojona mloda cebulke (czasem tak sobie u mnie rozne rzeczy leza - nie
> > pytajcie dlaczego :) Bardzo powoli i wrecz bezmyslnie siegnalem lewa
reka po
> > ser (nie pamietam nazwy, ale byl slusznie dziurawy i niezle pikantny), a
> > prawa nalozylem na niego kilka plasterkow cebulki. Calosc zawinalem w
> > rulonik (dla dociekliwych: w ten sposob, ze cebulka znalazla sie w
srodku).
> > Jaak mi to smakowalo! Do piwa cos wspanialego.
> >
> > Jader
>
> No to tak jakbyś zjadł do piwa Chipsy serowo - cebulowe. Tylko bez
podkładu
> ziemniaczanego. I bez chemii. Tej dodatkowej.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-06 08:30:49
Temat: Re: Odp: Zolty ser i cebulaa to jest jakas roznica ???
lpawlisz wrote:
> Witam!
>
> Kolega chyba nie odroznia "McDonalda" i "Pizza Hut" od "Belvedere" i
> "Wierzynka".
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |