Żurek
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-13 12:33:55
Temat: Re: ŻurekOd: PatryCCCja <k...@s...TO_WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora
Krystyna Chiger wrote:
>
> PatryCCCja wrote:
> > swoja droga nie wiedziala ze ludzie to jedza. do tej pory sadzilam ze to
> > sluzy wylacznie jako jedzenie dla zwierzat - tak jest przynajmneij u mojej
> > tesciowej ;)
>
> Zwierzeta sa delikatniejsze :-) Wszystko, co daje kotom moge jesc i ja,
> natomiast odwrotnie nie.
sucha karme i zarcie z puszki tez mozesz jesc?
pat ;P
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-12-13 12:50:15
Temat: Re: ŻurekOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
PatryCCCja wrote:
> > Zwierzeta sa delikatniejsze :-) Wszystko, co daje kotom moge jesc i ja,
> > natomiast odwrotnie nie.
> sucha karme i zarcie z puszki tez mozesz jesc?
Nie zaszkodzilaby mi. Znam dom, gdzie dziecko wyzera kotom sucha
karme z miski, a z kolei puszki dla zwierzat podobno jadali dawniej
nasi rodacy, wyjezdzajacy na tzw. "saksy". Jedzonko z foremek
Animondy pachnie i wyglada calkiem smakowicie, ale jesc go nie
bede, bo jest drozsze niz to dla ludzi ;-) Kotom "ludzka" wedlina
szkodzi (inna sprawa, ze ta obecna ludziom chyba tez).
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-15 11:40:44
Temat: Re: ŻurekOd: PatryCCCja <k...@s...TO_WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora
Krystyna Chiger wrote:
> Nie zaszkodzilaby mi. Znam dom, gdzie dziecko wyzera kotom sucha
> karme z miski, a z kolei puszki dla zwierzat podobno jadali dawniej
> nasi rodacy, wyjezdzajacy na tzw. "saksy".
moja siostra niedawno kupowala jedzenie dla kota. byla akurat promocja kite
kat (nie jestem pewna pisowni) i dziewczyna z tej promocji zachecala moja
siostre do kupna. kingastwierdzila ze nie, woli to co zawsze kupuje bo w
miare najmneij smierdzi (no, obie weganki... dlatego wazne czys mierdzi).
dziewczyna pokiwala ze zrozumieniem glowa:
- no tak.... a jeden pan stwierdzil, ze nie kupi kite kat, bo jest za
slony.
pozdr. ;)
pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 10:56:11
Temat: Re: ŻurekOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
PatryCCCja wrote:
> moja siostra niedawno kupowala jedzenie dla kota. byla akurat promocja kite
> kat (nie jestem pewna pisowni) i dziewczyna z tej promocji zachecala moja
> siostre do kupna. kingastwierdzila ze nie, woli to co zawsze kupuje bo w
> miare najmneij smierdzi (no, obie weganki... dlatego wazne czys mierdzi).
> dziewczyna pokiwala ze zrozumieniem glowa:
> - no tak.... a jeden pan stwierdzil, ze nie kupi kite kat, bo jest za
> slony.
Nie kupuje onego, bo jest niezdrowy dla kotow. I co tu
sie dziwic, jak nawet dla ludzi okazal sie nie dobry ;-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |