« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-20 19:13:24
Temat: a propos solianki, klarowna zupa ogorkowaNiedawno rozmawialiśmy o rosyjskiej soliance, bo ktoś się pytał o nią,
podkreślając, że chodzi mu o zupę z sokiem z kiszonych ogórków. Dzisiaj
wypróbowałem zupe z tym sokiem wg. Kucharki litewskiej Wincenty
Zawadzkiej i ponieważ próba udana, to przesyłam wam przepis i uwagi.
Gotujemy rosół wołowy z 1,25 kg mięsa i włoszczyzny dodając 1 nerkę
wołową. (Ja dodałem cielęcą sądząc, że wołowa może, dla
nieprzyzwyczajonego podniebienia, dać zbyt wiele charakterystycznego
smaku i wydaje się, że dobrze zrobiłem.) Myślę też, że można najpierw
ugotować zwykły rosół, a odlawszy część na zupę, doprawiać ją dalej).
Do rosołu dodajemy soku z ogórków wg. uznania. Dodajemy trochę
suszonych grzybków, kilka liści bobkowych i parę ziaren pieprzu (wydaje
mi się, że korzenie można dodać dość swobodnie, jak kto lubi. Ja dodałem
ostrożnie, na przyszły raz spróbuję więcej, może dam też ziela
angielskiego). Gotujemy.
Osobno gotujemy w wodzie kilka pokrajanych w plasterki ogórków
kiszonych. (Wydaje mi się, że pokroiłem je zbyt grubo i, że im cieniej
to zrobimy tym lepiej). Kroimy w plasterki nerkę (zastanawiam się też
nad bardziej elegancką wersją tej zupy, w którym z nerki zrobiłbym
knedelki do zupy na podobieństwo wątrobianych). Nerkę i ogórki dajemy do
wazy, zalewamy rosołem.
Można też zrobić tę zupę w wersji zabielanej.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-20 19:26:21
Temat: Re: a propos solianki, klarowna zupa ogorkowaUżytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> Niedawno rozmawialiśmy o rosyjskiej soliance, bo ktoś się pytał o nią,
> podkreślając, że chodzi mu o zupę z sokiem z kiszonych ogórków. Dzisiaj
> wypróbowałem zupe z tym sokiem wg. Kucharki litewskiej Wincenty
> Zawadzkiej i ponieważ próba udana, to przesyłam wam przepis i uwagi.
>
> Gotujemy rosół wołowy z 1,25 kg mięsa i włoszczyzny dodając 1 nerkę
> wołową. (Ja dodałem cielęcą sądząc, że wołowa może, dla
> nieprzyzwyczajonego podniebienia, dać zbyt wiele charakterystycznego
> smaku i wydaje się, że dobrze zrobiłem.) [...]
A czy nerkę wcześniej obgotowałeś?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 22:04:18
Temat: Re: a propos solianki, klarowna zupa ogorkowaIn article <bujv8q$17u$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"JerzyN" <0...@m...pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> > Niedawno rozmawialiśmy o rosyjskiej soliance, bo ktoś się pytał o nią,
> > podkreślając, że chodzi mu o zupę z sokiem z kiszonych ogórków. Dzisiaj
> > wypróbowałem zupe z tym sokiem wg. Kucharki litewskiej Wincenty
> > Zawadzkiej i ponieważ próba udana, to przesyłam wam przepis i uwagi.
> >
> > Gotujemy rosół wołowy z 1,25 kg mięsa i włoszczyzny dodając 1 nerkę
> > wołową. (Ja dodałem cielęcą sądząc, że wołowa może, dla
> > nieprzyzwyczajonego podniebienia, dać zbyt wiele charakterystycznego
> > smaku i wydaje się, że dobrze zrobiłem.) [...]
>
> A czy nerkę wcześniej obgotowałeś?
Nie, ngdy cielących nerek nie obgotowuję. To zresztą wydaje się bez
sensu, jak ma być z iej wywar.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-21 12:28:07
Temat: Re: a propos solianki, klarowna zupa ogorkowa
Wladyslaw Los wrote:
> Niedawno rozmawialiśmy o rosyjskiej soliance, bo ktoś się pytał o nią,
> podkreślając, że chodzi mu o zupę z sokiem z kiszonych ogórków.
dzieki, poeksperymentuje na bazie tego przepisu i innych solankowych :)
powiedz mi jeszcze ile wlales kwasu i na jaka ilosc wody ?
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-21 16:19:13
Temat: Re: a propos solianki, klarowna zupa ogorkowaIn article <bulr5h$e2g$1@SunSITE.icm.edu.pl>,
wiku <s...@r...pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> > Niedawno rozmawialiśmy o rosyjskiej soliance, bo ktoś się pytał o nią,
> > podkreślając, że chodzi mu o zupę z sokiem z kiszonych ogórków.
>
> dzieki, poeksperymentuje na bazie tego przepisu i innych solankowych :)
> powiedz mi jeszcze ile wlales kwasu i na jaka ilosc wody ?
Tak na oko odlałem ok. 3 litrów, może mniej rosołu-sok dodawałem zgodnie
z przepisem, "aż będzie przyjemnie kwaskowe"
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |