| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-15 16:20:32
Temat: acodin + co???Witam!
Mam takie śmieszne spostrzeżenie, które nie bardzo potrafię sobie
wyjaśnić...
W ciągu kilku ostatnich dni do mojej apteki (jedna z bardzo wielu na
osiedlu w bardzo dużym mieście, więc myślę, że nie jestem odosobniona )
przychodzą smarkacze na oko ~15lat po Acodin w tabletkach. Pierwszemu nie
sprzedałam, bo coś mnie tknęło (powiedziałam, że na receptę), kolejnym już
"dla zasady"... Ale ja się pytam: "O CO CHODZI?"
Mówią, że np. to dla babci, cioci, mamy itp. przychodzą z opakowaniem
lub z nazwą na kartce, za każdym razem inny chłoptaś, nie dają sobie dać nic
innego (nawet thiocodinu- chociaż nie przypuszczam, ze mają wiedzę o
kodeinie:), chcą tylko Acodin... Wychodzą wściekli i mamlący coś pod
nosem...
Na ostatniego wczoraj spojrzałam spod oka z miną mówiącą "taaak, JA WIEM
do czego ci to potrzebne" i on tak strasznie się zaczerwienił i uciekł...
Z czym oni to łączą (pewnie z alkoholem)?? I co, jakiś odjazd następuje czy
co? Bo jakoś pierwszy raz z czymś takim sie spotykam, w ciągu tygodnia było
ich pięciu...
Niech mnie ktoś oświeci.
Pozdrawiam. Agutek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-15 16:26:26
Temat: Re: acodin + co??? http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/208
Znalazłam w necie coś takiego, to by wiele wyjaśniało....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-15 16:37:18
Temat: Re: acodin + co???Agutek wrote:
>
> http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/208
>
> Znalaz?am w necie co? takiego, to by wiele wyja?nia?o....
Uuuu... dzieki za informacje - poszerzylem moja wiedze.
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-15 16:42:20
Temat: Re: acodin + co???Agutek wrote:
>
> W ciągu kilku ostatnich dni do mojej apteki (jedna z bardzo wielu na
> osiedlu w bardzo dużym mieście, więc myślę, że nie jestem odosobniona )
> przychodzą smarkacze na oko ~15lat po Acodin w tabletkach. Pierwszemu nie
> sprzedałam, bo coś mnie tknęło (powiedziałam, że na receptę), kolejnym już
> "dla zasady"... Ale ja się pytam: "O CO CHODZI?"
Przeczytalem, westchnalem i powiem jedno...
Chyle czola przed Toba!!!
Jests super - oby wiecej takich czujnych dziewczat w aptekach bylo!!!
Pozdrawiam bardzo cieplutko,
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-15 20:10:46
Temat: Re[2]: acodin + co???Hello Mirek,
Saturday, February 15, 2003, 5:42:20 PM, you wrote:
>> W ciągu kilku ostatnich dni do mojej apteki (jedna z bardzo wielu na
>> osiedlu w bardzo dużym mieście, więc myślę, że nie jestem odosobniona )
>> przychodzą smarkacze na oko ~15lat po Acodin w tabletkach. Pierwszemu nie
>> sprzedałam, bo coś mnie tknęło (powiedziałam, że na receptę), kolejnym już
>> "dla zasady"... Ale ja się pytam: "O CO CHODZI?"
M> Przeczytalem, westchnalem i powiem jedno...
M> Chyle czola przed Toba!!!
M> Jests super - oby wiecej takich czujnych dziewczat w aptekach bylo!!!
smieszne ze na ulotce pisze "nie dziala narkotycznie". czemu tak
napisali skoro dziala ?
dekstromorfan jest niebezpieczny i szkodzi na glowe. jest z tej samej
grupy co ketamina i pcp (fencyklidyna) a przez mlodych narkomanow
uzywana chyba dlatego ze tania i latwo dostepna.
zniknie acodin, dzieci beda sie truly paracetamolem z gripexu. itd
itd.
hyperreal pozdrawia ! ;)
--
Best regards,
sdfdsf mailto:h...@h...info
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |