| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-13 13:55:04
Temat: Re: agresja i subkultura
Użytkownik Vesemir <v...@z...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1pap5$p3v$...@n...tpi.pl...
> Inaczej: na kompleks niższości reagują poszukiwaniem grup i sytuacji
> które ten kompleks będą zagłuyszać.
Poszukiwanie grup, do których można przynależeć jest normalne w pewnym
wieku, nie robi się tego by zagłuszać kompleksy. Więcej o człowieku może
powiedzieć charakter grupy, ale fakt jest taki,że czasem nie ma zbyt dużego
wyboru. ;)
> Tak. Oczywiście. Nawet krytykowanie przylizanych główek (co sam obie) to
> wynik tego ze czuje sie gorszy od nich. Dlatego robotnicy nazywaja
> innych lekcewazaco krawaciarzami bo czuja sie od nich gorsi a nie lepsi.
> To tez proba przelamania wlasnego poczucia nizszosci.
Ja również się z nich czasem śmieję, ale z reguły jest mi ich po prostu żal-
człowiek , który spędza życie na pogoni z kasą, poświęcając temu prawie cały
czas, musi być niewiarygodnie wewnętrznie wypruty. Z nimi nie ma naprawdę o
czym porozmawiać, a posiedzenie w spokoju i posłuchanie muzyki to strata
czasu. Gdzie miejsce na wewnętrzny rozwój?
> > Nie zawsze bardziej wymalowana znaczy lepsza. Właściwie, nie wiem co
> masz na
> > myśli pisząc "lepsze"? ;)
>
> Takie które są niedostępne dla tych z dołu. lepsze to znaczy te z
> wyższych sfer.
Zaczynam rozumieć, że Ty właśnie dzielisz świat na lepszy (tych bogatych, z
wyższych sfer) i gorszy (tych, którzy wielu rzeczy nie mają). Naprawdę
sądzisz, że pieniądze to wszystko?
> Nie :) Tajk naprawde rządzą Ci na górze :) Ale i taki nędznik z dołu
> chce pokazać że nie jest tylko liczbą na papierze. Posługuje się wiec
> tym co posiada: mięśniami.
Ale relację przyczyna (ktoś mnie wkurzył)- skutek (dostał) widzą gołym
okiem. To właśnie daje moim zdaniem poczucie władzy.
>
> > > Spełniają swoje potrzeby
> > > dominacji i potrzeby seksualne.
> >
> > Czy do tego trzeba być człowiekiem "typowym"(takie umowne pojęcie) dla
> > naszych czasów?
>
> Nie rozumiem pytania.
Czyli tym który należy do "wyższych sfer" i lata za kasą.
> A kogo winić za trzęsienie ziemi?
> Winny jest system i ogólna sytuacja gospodarcza.
> Cywilizacja i ludzka natura.
> Ten system jest niezgodny z naszymi pierwotnymi instynktami kiedy to
> rządził najsilniejszy.
> Ogólnie zlikwidować się problemu nie da, można załagodzić poprzez np.
> likwidację podziału na my i oni, polepszenie warunków bytowych, lepszy
> system kształcenia.
No właśnie.
Jeśli chodzi o kompleks niższości, dyskomfort, czucie się gorszym- to z
psychoanalitycznego punktu widzenia pewnie masz rację. Ale są one
nieświadome. Oni mają inne motywy (świadome). Te odczucia są im obce. Choć
nie można uogólniać tego na wszystkich.
A tak w ogóle- nie uważasz, że jesteś bardzo subiektywny w tym co piszesz?
Przeczytałam innego Twojego posta i wydaje mi się, że to również, a może
przede wszystkim, Twoje odczucia. Że tłumaczysz to zjawisko przez pryzmat
własnych pragnień czy oczekiwań?
Pozdrowienia
Ronja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-13 16:33:54
Temat: Re: agresja i subkultura
Użytkownik "Ronja" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a1sand$dco$1@news.tpi.pl...
> Ja również się z nich czasem śmieję, ale z reguły jest mi ich po
prostu żal-
> człowiek , który spędza życie na pogoni z kasą, poświęcając temu
prawie cały
> czas, musi być niewiarygodnie wewnętrznie wypruty. Z nimi nie ma
naprawdę o
> czym porozmawiać, a posiedzenie w spokoju i posłuchanie muzyki to
strata
> czasu. Gdzie miejsce na wewnętrzny rozwój?
Ja na to powiem tylko jednym zdaniem: u sąsiada trawa jest zawsze
bardziej zielona.
> Zaczynam rozumieć, że Ty właśnie dzielisz świat na lepszy (tych
bogatych, z
> wyższych sfer) i gorszy (tych, którzy wielu rzeczy nie mają). Naprawdę
> sądzisz, że pieniądze to wszystko?
Nie jest to wszystko. Ale zazdrość istnieje zawsze.
> No właśnie.
> Jeśli chodzi o kompleks niższości, dyskomfort, czucie się gorszym- to
z
> psychoanalitycznego punktu widzenia pewnie masz rację. Ale są one
> nieświadome. Oni mają inne motywy (świadome). Te odczucia są im obce.
Choć
> nie można uogólniać tego na wszystkich.
A tak, to oczywiste.
> A tak w ogóle- nie uważasz, że jesteś bardzo subiektywny w tym co
piszesz?
> Przeczytałam innego Twojego posta i wydaje mi się, że to również, a
może
> przede wszystkim, Twoje odczucia. Że tłumaczysz to zjawisko przez
pryzmat
> własnych pragnień czy oczekiwań?
Tak, ale tylko dlatego że wiem co oni czują bo po prostu mentalnie
jestem podobny do nich. W ogólach jesteśmy tacy sami.
Ale to prawda.
Tak jestem, odbieramw iele emocjonalnie.
Ves
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-14 09:55:28
Temat: Re: agresja i subkultura
Użytkownik "conkon" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a14r8k$g2t$1@onyx.icpnet.pl...
> Witam. Od niedawna interesuje sie zjawiskiem agresji wystepujacym w
> subkulturach mlodziezowych. Sa to przedewszystkim tzw. szalikowcy czyli
Domyślam się, że interesujesz się tą problematyką hobbystycznie i dla
siebie. Do tego internetowe zasoby wystarczą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |