« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-03-16 15:00:02
Temat: atenolol a vivaceWitam,
Jaka jest zasadnicza różnica między tymi lekami?
mam lekkie nadciśnienie, które do tej pory skutecznie leczyłem atenelolem, a
teraz lekarz przepisał mi vivace mimo iż wolałem lek pierwszy, swoją decyzję
tłumaczył tym, że nie można organizmu przyzwyczajać do jednego leku,
trochę nie rozumiem, po co zmieniać lek, który działa i jest dobry,
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-03-16 15:20:06
Temat: Re: atenolol a vivaceW dniu 2011-03-16 16:00, blazej pisze:
> Witam,
>
> Jaka jest zasadnicza różnica między tymi lekami?
>
> mam lekkie nadciśnienie, które do tej pory skutecznie leczyłem
> atenelolem, a teraz lekarz przepisał mi vivace mimo iż wolałem lek
> pierwszy, swoją decyzję tłumaczył tym, że nie można organizmu
> przyzwyczajać do jednego leku,
>
> trochę nie rozumiem, po co zmieniać lek, który działa i jest dobry,
>
> Pozdrawiam
Pewno przedstawiciel Actavis Polska zaoferował "panu doktorowi" za
wypisywanie "swojego" leku większe profity, niż Sanofi-Aventis;)
--
Jacek S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-03-16 18:31:59
Temat: Re: atenolol a vivace> trochę nie rozumiem, po co zmieniać lek, który działa i jest dobry,
>Pewno przedstawiciel Actavis Polska zaoferował "panu doktorowi" za
>wypisywanie "swojego" leku większe profity, niż Sanofi-Aventis;)
ponad wszelka watpliwos...i tak jestes w dobrej sytuacji ze tak czy siak cie
leczy ; ja swego czasu dostalem detralex bez powodu (usg zyl wykazal
wzorcowy stan)
plumke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-03-17 04:45:25
Temat: Re: atenolol a vivaceJak mniemam Twój lekarz ma profity od sprzedaży vivace, a od atenololu
nie. Szkoda tylko, że za złotówkę szmaci się kosztem pacjenta.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-03-17 16:05:49
Temat: Re: atenolol a vivace> Jak mniemam Twój lekarz ma profity od sprzedaży vivace, a od atenololu
> nie. Szkoda tylko, że za złotówkę szmaci się kosztem pacjenta.
A ja mniemam, że być może vivace ma działanie nieco odmienne od
atenololu. Tak, wiem, że tolerancja i poprawność polityczna są
najważniejsze, a ja jestem staroświecki, przyznaję, że za każdym drzewem
stoi spisek, ale sądzę, że zanim zajmie się publicznie głos należałoby
coś wiedzieć - albo nawet - horrible dictu - przeczytać. Bardzo
przepraszam wszystkich grupowiczów których moja wypowiedź uraziła.
Wpadłem tylko na chwilę, już nie przeszkadzam.
--
Krzysztof, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-03-17 19:54:26
Temat: Re: atenolol a vivaceUżytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iltbh0$f8k$...@n...onet.pl...
> ja jestem staroświecki, przyznaję, że za każdym drzewem stoi spisek, ale
> sądzę, że zanim zajmie się publicznie głos należałoby coś wiedzieć
powyzsze opinie nie sa wynikiem opetania przez spiskowa teorie dziejow tylko
wlasnie wiedzy (ja mam do czynienia z lekarzami zawodowo codziennie i
....wiem)
>przepraszam wszystkich grupowiczów których moja wypowiedź uraziła.
a niby czym i kogo mialoby to urazic?
pozdr
plumke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-03-18 17:12:58
Temat: Re: atenolol a vivace >> przepraszam wszystkich grupowiczów których moja wypowiedź uraziła.
> a niby czym i kogo mialoby to urazic?
Jestem zachwycony, że nie czujesz się urażony. Takie pozytywne podejście
to rzadkość. W takim razie, mmm... może faktycznie zgodnie z moją
sugestią, doczytaj? Zwłaszcza, że aż tak zawodowo masz do czynienia z
lekarzami. Będziesz jeszcze bardziej zawodowy.
--
Krzysztof, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |