Tak się zastanawiam: jaką metodą teraz jest pobierane nasienie do
badania? Że tak powiem naturalną, znaczy się pan dostaje słoiczek,
kolorową gazetkę i kilka minut czasu w ustronnym miejscu, czy też może
jakieś sprytne urządzonko, elektrody, sztucznie wywołany skurcz
czegośtam i już?