barszcz czerwony, nie czerwony
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-08 08:47:39
Temat: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: "Andrzej_56" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam Szanowne Grupowiczki i Grupowiczow
Mam pytanie, gotuje barszcz czerwony ( kiszony), na drugi dzien
zmienia kolor na brazowy. Czy jest sposob na kolor czerwony ?
--
=================
Łączę pozdrowienia
Andrzej Dylemat
=================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-12-08 09:02:47
Temat: Re: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: "Dominika NM" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Andrzej_56" <d...@w...pl> wrote in message
news:9usk3j$j53$1@news.tpi.pl...
> Witam Szanowne Grupowiczki i Grupowiczow
>
> Mam pytanie, gotuje barszcz czerwony ( kiszony), na drugi dzien
> zmienia kolor na brazowy. Czy jest sposob na kolor czerwony ?
>
Może przegotowałeś? Barszcz podczas gotowania zmienia kolor na brązowy...
Mój kolega ambitnie robił kiedyś barszcz czerwony na imprezę. Przychodzimy
do niego a on mówi : " gotuje ten barszcz już trzy godziny a on dalej
brązowy" :-))) Był przekonany że barszcz tak jak rosołek - im dłużej tym
lepiej :-)))
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 09:31:08
Temat: Re: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
>Witam Szanowne Grupowiczki i Grupowiczow
>
>Mam pytanie, gotuje barszcz czerwony ( kiszony), na drugi dzien
>zmienia kolor na brazowy. Czy jest sposob na kolor czerwony ?
wydajemi sie ze zbyt wsciekle i dlugo barszczyk byl
gotowany...najpiekniejszy kolor mi wychodzi z buraczkow, jesli sa
one przpeuszczone surowe przez kuchenna machine (malakser sie to
nazywa?), potem wszystko co trzeba dodane (wywra, rosol, woda,
etc etc etc) i trzymanyna bardzo malym ogniu dlugo, co czas
rozdrobnionym buraczkom puscic farbe!! doprowadzam toprawie do
wrzenia i - ciach - wylaczam...dlugo to trwa ale wyglada i
smakuje super
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 09:39:30
Temat: Re: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: "Kamas" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Andrzej_56" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9usk3j$j53$1@news.tpi.pl...
> Witam Szanowne Grupowiczki i Grupowiczow
>
> Mam pytanie, gotuje barszcz czerwony ( kiszony), na drugi dzien
> zmienia kolor na brazowy. Czy jest sposob na kolor czerwony ?
>
barszcz nie powinien być powtórnie zagotowany. Na drugi dzień należy tylko
podgrzać.
--
Pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
ICQ 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 09:55:29
Temat: Re: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: "Andrzej_56" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziekuje wykonam proby.
--
=================
Łączę pozdrowienia
Andrzej Dylemat
=================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 11:10:10
Temat: Re: barszcz czerwony, nie czerwonyOd: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Andrzej_56 <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9usk3j$j53$...@n...tpi.pl...
> Witam Szanowne Grupowiczki i Grupowiczow
>
> Mam pytanie, gotuje barszcz czerwony ( kiszony), na drugi dzien
> zmienia kolor na brazowy. Czy jest sposob na kolor czerwony ?
>
>
No i jeszcze do dodania koloru do barszczy dodaje się trochę soku z cytryny.
Robią się wtedy krwisto czerwone :-))
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |