| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-10 12:37:14
Temat: Re: bezbarwny blyszczykDnia 2005-03-10 00:35,Użytkownik Beth Winter ziewnął szeroko i rzekł:
> A, bo mi sie juz myli. Eveline polskie, Ruby Rose rosyjskie, Golden Rose
> tureckie, a na stadionie wszystko razem lezy ;)
A ja słyszałam - to znaczy na Allegro tak pisali - że Ruby Rose jest
czeskie... No to chyba mamy czeski film :-) Choć przyznam, że mi to lotto :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-10 12:41:31
Temat: Re: bezbarwny blyszczykDnia 2005-03-10 10:54,Użytkownik Margaret ziewnął szeroko i rzekł:
> hej, prawda jest taka, ze trudno zepsuc blyszczyk.
No nie wiem. Jeśli to trudne zadanie, to Pierre Rene się wyjątkowo
postarało :-) Miałam kiedyś ichni czerwony błyszczyk, czerwony jak
lakier czerwonego Fiata 126-p i to był tak tragiczny produkt - blyszczyk
nie fiat - że do dzisiaj ciarki mnie przechodzą. Użyłam kilka razy i się
nie dało więcej. Złaził z ust momentalnie, nic nie nawilżał, śmierdział,
kiepsko się nakładał. Tragedia!
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-10 16:19:09
Temat: Re: bezbarwny blyszczyk
> > Użytkownik "Beth Winter" napisał w wiadomości
> > news:422EAF9F.966B850C@extenuation.net...
> > > Tanie, chyba polskie. Dobre lakiery do paznokci robia :) Bywa w
> > > mniejszych drogeriach.
> >
> > Tureckie:)) Ale tanie i to bardzo.
Ołowki do oczu "Golden Rose" bywają czeskie. Tak mi powiedziała pani
sprzedawczyni i tak też było na owym ołówku napisane.
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-11 07:51:13
Temat: Re: bezbarwny blyszczykJoanna Pawlus wrote:
>>Ktore firmy maja w swojej ofercie bezbarwny, przezroczysty blyszczyk na
>>usta?
>>Cos mi lazi po glowie Lancome?
>
> Jak lubisz gęste i lepkie (ja lubię), to polecam bezbarwny Juicy Tubes. Nie
> wiem, czy w Polsce jest dostępny ten kolor, ale na pewno go produkują.
Najgorszemu wrogowi nie polecam Juicy Tubes. Skusiłam się i kupiłam,
fuuuj! Niebieski z serii POP. Lepi się, po 10 minutach czuję, jakbym
miała zaschnięty kisiel na wargach. Wielkie, tandetne kawały brokatu --
po jaką cholerę, przecież to wygląda, jakby się człowiek z choinki
urwał... Zapach pasty do zębów 'Biały Ząbek', smak podobny. 40 zł
wyrzucone w błoto. Buuuue.
--dusz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-11 10:40:10
Temat: Re: bezbarwny blyszczykDnia 2005-03-11 08:51,Użytkownik duszołap ziewnął szeroko i rzekł:
> Najgorszemu wrogowi nie polecam Juicy Tubes. Skusiłam się i kupiłam,
> fuuuj! Niebieski z serii POP. Lepi się, po 10 minutach czuję, jakbym
> miała zaschnięty kisiel na wargach. Wielkie, tandetne kawały brokatu --
> po jaką cholerę, przecież to wygląda, jakby się człowiek z choinki
> urwał... Zapach pasty do zębów 'Biały Ząbek', smak podobny. 40 zł
> wyrzucone w błoto. Buuuue.
No wreszcie ktoś, kto podziela moją opinię o JT. Czułam się taka
osamotniona :) Ja jestem posiadaczką innego odcienia, fraise tagada, bez
kawałów brokatu, ale równie nieudanego moim zdaniem. Rozprowadzić go
ciężko - kisiel właśnie - wygląda nieciekawie, zapach chemiczny do bólu,
smak na szczęście neutralny. Również dałam za niego 40 zł i uważam, że
co najmniej o 30 za dużo. Przereklamowane byle co.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-11 16:38:15
Temat: Re: bezbarwny blyszczykKruszyzna napisał/a w news:d0rsqu$6q5$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Ja jestem posiadaczką innego odcienia, fraise tagada, bez
> kawałów brokatu, ale równie nieudanego moim zdaniem.
Nieprawda ;-P
> Rozprowadzić go ciężko - kisiel właśnie - wygląda nieciekawie,
Moim zdaniem wygląda bardzo ładnie. Gęsty jest, owszem, ale ja takie
lubię.
> zapach chemiczny do bólu,
Ja bym go nazwała niechemiczną kawą ;)
> smak na szczęście neutralny.
Słonawy. Mnie nie odpowiada.
--
Zofia Rakowska
"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-12 11:19:27
Temat: Re: bezbarwny blyszczykUżytkownik mips, sącząc kawkę, wyklepał:
> Moim zdaniem wygląda bardzo ładnie. Gęsty jest, owszem, ale ja takie
> lubię.
No to się go spodziewaj przy najbliższej okazji :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-12 16:16:26
Temat: Re: bezbarwny blyszczyk"Hafsa" <h...@...necie> wrote in message
news:d0ou9g$ija$4@inews.gazeta.pl...
>> A ja dzisiaj w sklepie widzialam Glamshine bezbarwny bez brokatu
>> zupelnie w sklepie (specjalnie dla ciebie patrzylam) :D
>
> Dzieki serdeczne! Az sie wzruszylam, ze specjalnie dla mnie.....
No ja co prawda nie na wsi ale na zadupiu i do sklepu raz na tydzien jak
sie wybiore to dobrze wiec cie doskonale rozumiem - poza tym to zemsta za
Decleor :D
> Lubie Glamshine i pewnie go kupie. Jestem nalogowa zjadaczka blyszczykow
> z ust...
Ja chyba musze sie im przyjrzec blizej :D
>> Nr ile mnie pamiec nie myli 01
>> Bezbarwne jeszcze byly Rimmel i Gosh. Na wyzszopolkowe nie zdazylam
>> zerknac ale po glowie mi sie placze ze byl EL taki.
>
> Dzieki, pojade dzis na zakupy. I pochwale sie potem co kupilam
No i?
iska
--
wiosna idzie, nie ma na to rady
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-14 11:31:27
Temat: Re: bezbarwny blyszczyk
Użytkownik "iska" <i...@s...zbedne.pl> napisał w wiadomości
news:423315da$0$13747$ba624c82@nntp03.dk.telia.net..
.
poza tym to zemsta za
> Decleor :D
Hmmm, no tak, Moge spuscic glowe za Decleor. Ale nadal jestem nim
zachwycona...
>> Dzieki, pojade dzis na zakupy. I pochwale sie potem co kupilam
>
> No i?
Kleska. Z glamishine byl tylko taki bialawy. Na moich ustach dzienie
zsinial. Corka wzbogacila sie wiec......
Wyprobowalam z Mabeline. Okropnosc. Chemia na ustach, brrr. nie polecam!
I Astor( myslalam, ze to firma M.Astor), jakby wazelina na ustach.
W koncu 1 zakup nietrafiony.
Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-15 12:45:12
Temat: Re: bezbarwny blyszczyk
"Hafsa" <h...@...net.pl> wrote in message
news:d13smd$3l7$1@inews.gazeta.pl...
> poza tym to zemsta za
>> Decleor :D
>
> Hmmm, no tak, Moge spuscic glowe za Decleor. Ale nadal jestem nim
> zachwycona...
To napisz cos wiecej o tych kremach pod oczy :D
>>> Dzieki, pojade dzis na zakupy. I pochwale sie potem co kupilam
>> No i?
> Kleska. Z glamishine byl tylko taki bialawy. Na moich ustach dzienie
> zsinial. Corka wzbogacila sie wiec......
> Wyprobowalam z Mabeline. Okropnosc. Chemia na ustach, brrr. nie polecam!
> I Astor( myslalam, ze to firma M.Astor), jakby wazelina na ustach.
> W koncu 1 zakup nietrafiony.
Oj :(
Ale moze cie pocieszy fakt ze przynajmniej nie wywalilas 80 zl na mini
niby blyszczyk niby balsam a tak na prawde prawdziwy badziew ktory fajny
jest tylko jakies 15 minut i nie spedzilas kolejnego tygodnia na wmawianiu
sobie ze to MUSI byc fajne ;D
pozdrawiam
iska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |