Data: 2001-09-19 22:33:37
Temat: bezsilność -swiat jest zly
Od: "Jamnik" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak, swiat jest zly. Szary czlowiek zdaje sobie z tego sprawe, ze jest gówno
wart i nic nie moze z tym zrobic- poddaje sie losowi, jak tak musi byc...
Calkiem innaczej jest gdy jednostka chce walczyc z tym zlem, ale nie ma do
tego srodkow- w sumie srodki sa ale nie na taka masowa skale dla "jednego
powstanca".
Moze zagmatwalem. Wyjasniam o co chodzi. I tak w srodku zeby wszystko
bylo jasne: ten list jest napisany na faktach, nie mialem celu nikogo
obrazac.
Mialem dzisiaj cos cennego dla mnie i zostalo mi to odebrane- nie
ukradzione. Dalem na chwilke przymierzyc kobiecie. Raz, raz do torby i mowi
ze nie odda. Wiem ze to najzwyczajniejsza kradziez. Mam ja przekonac zeby
oddala? Czy poprostu niewychylac sie, przestac nosic cenne przedmioty z
obawy ze ktos to bedzie chcial przymiezyc i tak mu sie to spodoba, ze az
sobie weźmie.
I tak wogole to jestem bezsilny. Mowie do niej "oddasz suko....?" Nie
wiem gdzie mam. Wczesniej bez suko mowila "nie". Co to za prymitywna osoba.
Co ona osiagnie w zyciu jak jest za mlodu przyzwyczajona ze jak jej sie cos
podoba to jest nie pisane prawo ze musi to miec.
Jestem zdenerwowany, ze tez tacy ludzie maja prawo zyc.
Pozdrawiam Jamnik
|