| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-05 12:20:33
Temat: Re: bladosc| Ja zrezygnowalam. I to juz pare lat temu.
| Kreci mnie moja bladosc.
| Taka biala alabastrowa cera. :-PPP
|
zawsze sa wyjatki i to wyjatki jeszcze od wyjatkow ;) Takie prawo rzeczy ;)
Pzdr
Kaf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-05 16:45:40
Temat: Re: bladosc
Użytkownik "sylwia" napisał
> bladosc ponoc teraz bedzie w modzie , co o tym sadzicie , czy
zrezygnujecie
> z samoopalaczy i solarium ?
Jakoś nigdy nie męczyła mnie ta kwestia, solarium i samoopalaczy unikam,
słońca latem nie, zimą jestem blada, latem opalona. Moda na jasną cerę - i
co z tego? Jest tyle mód, że ciężko nadążyć. :)
Renya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 18:26:28
Temat: Odp: bladoscA ja tam lubię opalaną skórę. W zimie nie przeszkadza mi nie opalona
skóra, ale w lecie wolę mieć ładny brązowy odcień skóry. Po prostu
lepiej się wtedy czuję:-) I nie zrezygnuję z opalania! Słoneczko
poprawia mi humor :-)
pozdrawiam serdecznie
Ania z Wrocławia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 19:01:52
Temat: Odp: bladosc
Użytkownik Ula Kapała <u...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> Każdego?
> Hm.
> To mój mąż nie jest facetem?!
Moj ukochany chyba tez nie :-)
Ja tam sie nie opalam, bo mam zbyt wrazliwa skore, na samoopalacze szkoda mi
pieniedzy i jakos nie czuje sie dziwnie :-)
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-05 19:38:19
Temat: Re: bladosc
"sylwia" <s...@w...pl> wrote in message
news:b6krb0$769$1@nemesis.news.tpi.pl...
> bladosc ponoc teraz bedzie w modzie , co o tym sadzicie , czy
zrezygnujecie
> z samoopalaczy i solarium ?
>
> myśle, że nie we wszystkim należy poddawać się modzie z opalenizną jest
podobnie to kwestia upodobań ja lubię jak latem moja skóra jest lekko
opalona, wtedy czuje, że jest lato poza tym skóra potrzebuje minimalnie
słońca bo wbrew opiniom słońce też jest potrzebna dla zdrowia Pozdrawiam
ciepło w ten zimny wieczór Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-06 06:46:32
Temat: Re: bladoscUżytkownik "Gosia" <G...@b...org> napisał w wiadomości
news:b6n9c0$5or$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Ula Kapała <u...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > Każdego?
> > Hm.
> > To mój mąż nie jest facetem?!
> Moj ukochany chyba tez nie :-)
> Ja tam sie nie opalam, bo mam zbyt wrazliwa skore, na samoopalacze szkoda
mi
> pieniedzy i jakos nie czuje sie dziwnie :-)
I ja się dołączam ze zgłoszeniem posiadania chybe nie faceta. :) Uwielbiam
być opalona jak czekoladka (tylko naturalnie!!!), a On woli jak mam swój
własny, blady kolor.
Pozdrawiam cieplutko,
Lady M
--
l...@N...onet.pl
Zanim wyślesz do mnie maila usuń NOSPAM z adresu. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-07 08:51:31
Temat: Re: bladoscUżytkownik "sylwia" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6krb0$769$1@nemesis.news.tpi.pl...
> bladosc ponoc teraz bedzie w modzie , co o tym sadzicie , czy
zrezygnujecie
> z samoopalaczy i solarium ?
Ech, no to ja jestem modna, ze tak powiem, genetycznie. Latem najpierw
opalam sie na czerwono, potem mi schodzi skora i nic. A geny rechocza z
uciechy. Jesli zdarzy mi sie przypadkiem jakas opalenizna, to jest tak
krotkotrwala, ze wlasciwie nie warto jej zaliczac )
Kruszyna
wiecznie jasna, ech,w romantyzmie to bym miala zycie!
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-07 19:31:31
Temat: Odp: bladosc
Użytkownik Kruszynka <l...@w...pl> w wiadomości do grup
> Ech, no to ja jestem modna, ze tak powiem, genetycznie. Latem najpierw
> opalam sie na czerwono, potem mi schodzi skora i nic.
Mam dokladnie to samo - kiedys probowalam w tym walczyc, smazylam sie, majac
nadzieje, ze cos z tego wyjdzie, ale zrezygnowalam, bo mi to zadnej
przyjemnosci nie sprawialo. I postanowilam polubic moja bladosc
"arystokratyczna", hle hle :-)
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-08 07:55:01
Temat: Re: bladoscUżytkownik "Gosia" <G...@b...org> napisał w wiadomości
news:b6sjpf$2vc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam dokladnie to samo - kiedys probowalam w tym walczyc, smazylam sie,
majac
> nadzieje, ze cos z tego wyjdzie, ale zrezygnowalam, bo mi to zadnej
> przyjemnosci nie sprawialo. I postanowilam polubic moja bladosc
> "arystokratyczna", hle hle :-)
No wlasnie. Dla odmiany moja mama, ktora ma ciemna cere (a cale moje
rodzenstwo i ja wdalismy sie w ojca), opala sie piorunem. Jej wystarcza
stanie na przystanku i czekanie na autobus,a potem ludzie sie pytaja, ile
byla w tej Grecji (powaznie!). A moja siostra, tez jasna, chyba nawet tak
jak ja, rowniez sie szybko opala (choc na czerwono). Ona pod koniec lata
jest mocno brazowa, a ja ja bardzo dobrze pojdzie, to moge sie pocieszyc
odcieniem kawy z wielka iloscia mleka :)) Po prostu nie chwyta mnie i juz,
nie wiem czemu :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 12:35:47
Temat: Odp: bladosc
Użytkownik Kruszynka <l...@w...pl> w wiadomości do grup
> No wlasnie. Dla odmiany moja mama, ktora ma ciemna cere (a cale moje
> rodzenstwo i ja wdalismy sie w ojca), opala sie piorunem.
Jak juz sie zwierzamy ;-) to moja mama i rodzenstwo ma ciemna cere
oczywiscie :-) Ja ja sie wdalam w blada, piegowata na plecach rodzinke
taty ;-)
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |